Elektryka - Niskie napięcie ładowania
Czarny84 - 2015-03-11, 12:17 Temat postu: Niskie napięcie ładowania Wracając do wątku napięcie 13.3V bieg jałowy na światłach
przy 3tys. 13.1 V
Pewnie najrozsądniej było by zacząć od regulatora i pomału zagłębiać się dalej jeśli to nie pomoże.
Co o tym myślicie?
sosnos - 2015-03-11, 12:48
hej, no 13,1 to bardzo nisko już.
Sprawdź przewody - ja tak miałem, regulator oryginalny - jeszcze daje radę ale przewody i wtyczki to był złom, z tego co wiem masz moto od kolegi z forum to pewnie masz regulator i wtyczki wycięte ale sprawdź przewody które idą od alternatora pomiędzy cylindrami do reuglatora - u mnie one były bolączką - poprostu pomiędzy cylindrami sie zwęgliły - poprowadziłem je inaczej wzdłuż ramy - do tyłu i jest ok - oczywiscie bez wtyczek.
Czarny84 - 2015-03-11, 13:14
Dobra już wiem tomila właśnie tą wtyczke zdaje się zmieniał a do tych przewodów żeby dotrzeć i je sprawdzić od alternatora pewnie bede musiał porozbierać bak i całą reszte plastików?
Czy jest jakieś sensowniejsze dojście?
GrzeTom - 2015-03-11, 13:38
Czarny84 napisał/a: | Dobra już wiem tomila właśnie tą wtyczke zdaje się zmieniał a do tych przewodów żeby dotrzeć i je sprawdzić od alternatora pewnie bede musiał porozbierać bak i całą reszte plastików?
Czy jest jakieś sensowniejsze dojście? |
no trzeba rozebrać wszystko od góry i boków.. wiec... tak to wygląda w trasie:
,
a tak z bliska..:)
wiec.. owszem .. warto się pozbyć tych wtyczek i regel mieć dobry, przed wyjazdem:)
Ale jak to powiedzieli weseli Niemcy, którzy na swych wypasionych nowych Bemkach , zatrzymali sie by pomóc, na widok rozbebeszonego moto ma poboczu:
"Break downs are parts of adventure"
PS bardzo się dziwili ze "nie mamy asistansa który nas zaholuje, wymieni, naprawi.. i pojedzmy dalej " ;)
janciovodnik - 2015-03-11, 13:49
GrzeTom napisał/a: |
no trzeba rozebrać wszystko od góry i boków.. wiec... tak to wygląda w trasie:
Obrazek
|
"No tak, ja tu grzebię w moto a tam łanie hasają" ;P
Czarny84 - 2015-03-11, 14:23
Hehe :) zdjęcie numer 2 nie przemawia optymizmem :)
Trza rozbierać to się rozbierze przejrzy obejrzy obluka i obkuka i tyle.
Póki co nie planuje narazie dalszych wojaży ale zrobić trzeba.
tosiek - 2015-03-11, 14:49
Bak stojący obok jest czad - w GSie byś tak nie zrobił
GrzeTom - 2015-03-11, 15:12
tosiek napisał/a: | Bak stojący obok jest czad - w GSie byś tak nie zrobił |
Czyżby Włosi przewidzieli jego częste zdejmowanie :)
[ Dodano: 2015-03-11, 15:14 ]
Czarny84 napisał/a: | Hehe :) zdjęcie numer 2 nie przemawia optymizmem :)
|
Tak było... bo dzień wcześniej upiekły się właśnie słynne "złączki" pod siedzeniem ( zrobiłem na krótko) ...,a potem po 200 km regulator..., wraz ze złączkami pod zbiornikiem..:) CZAD :)
sosnos - 2015-03-11, 15:53
"Break downs are parts of adventure"
dobre - można wykorzystać jako motto.
miło że się chociaż zatrzymali.
tomila xx - 2015-03-22, 09:50
Kostka i regulator były robione,bo prawda nie przeze mnie osobiście,ale były. Co do kabli między cylindrami to szczerze mówiąc tak daleko nie doszedłem także warto to sprawdzić. U mnie ładowanie było zawsze w okolicy 13,5 i było ok,tak jak pokazywałem przy sprzedaży.
Czarny84 - 2015-03-22, 09:54
Zgadza się Tomek.. wiem że jak sprawdzałem napięcie na zimnym i po rozgrzaniu były różnice ale do ogarnięcia ;)
|
|
|