To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
APRILIA ETV 1000 CAPONORD

Powitalnia - Cześć.

motoendriu - 2017-01-15, 12:33
Temat postu: Cześć.
Witam wszystkich użytkowników forum. Tak się składa, że sprzedałem swoją pociechę i myślę o zakupie kolejnej, którą być może będzie Aprilia Caponord. Stąd moje zainteresowanie forum.
Martinezz - 2017-01-15, 13:02

Witaj! Śląsk się kłania. LwG.
machoni - 2017-01-15, 13:58

Sie ma powodzenia
elefant - 2017-01-15, 13:58

Cześć :) Polska centralna wita
RESPIRATOR - 2017-01-15, 16:07

Cześć.
Pochwal się skąd jesteś, dlaczego Capo, ....... i takie tam.

kristof_if - 2017-01-15, 17:17

Witaj
motoendriu - 2017-01-15, 18:23

RESPIRATOR napisał/a:
Cześć.
Pochwal się skąd jesteś, dlaczego Capo, ....... i takie tam.

Lubuskie się kłania.
Dlaczego Caponord ? Jeździłem do tej pory Varadero 1000 z 2001 roku na gaźnikach. Turystyczne enduro nadal mnie kręci a w grę wchodzą tylko dwa Caponord lub varadero po 2003 roku a dlatego, że miały już skrzynię 6 biegową i wtrysk jak caponord. Ponieważ budżet mam ograniczony nie mam dużego pola manewru. Interesuje mnie capo pozbawiony wad wieku dziecięcego lub viaderko po 2003 z którym problemu już nie było.
O capo myślałem jeszcze przed varadero lecz przerażała mnie trochę awaryjność co w wiadrze jest dużo mniejszym problemem. Capo natomiast jest chyba ładniejszy, może bardziej agresywny z wyglądu jak dla mnie.
https://www.otomoto.pl/of...html#xtor=SEC-8
lub
https://www.olx.pl/oferta...html#a873e61db9
Handlarze ... Z takimi wolę nie zaczynać no i z zagranicy, nie wiadomo "co w trawie piszczy"
Aprilii jest mało więc i części niewiele. Co trafię pierwsze to kupię.

Anonymous - 2017-01-15, 18:29

Varadero SD 02 jest motocyklem gorszym niż Caponord.
Zrobiłem taki manewr i dosiadłem po Caponordzie Varadero na wtrysku, to był błąd i dla kierowcy i dla pasażera.

Żaden z motocykli, które wymieniłeś w ogłoszeniach nie jest godzien uwagi ;)

motoendriu - 2017-01-15, 20:18

Wicher napisał/a:
Varadero SD 02 jest motocyklem gorszym niż Caponord.
Zrobiłem taki manewr i dosiadłem po Caponordzie Varadero na wtrysku, to był błąd i dla kierowcy i dla pasażera.

Żaden z motocykli, które wymieniłeś w ogłoszeniach nie jest godzien uwagi ;)

Chodzi ci o wygodę? Ile.masz wzrostu?
Dlaczego te sztuki nie są godne uwagi?

RESPIRATOR - 2017-01-15, 20:27

Motoendriu myślę że tu nie chodzi o wzrost tylko sztywność konstrukcji, charakterystykę pracy zawieszenia i precyzję prowadzenia.

[ Dodano: 2017-01-15, 20:33 ]
Jeżeli bierzesz pod uwagę egzemplarz za 13 tys to poczekaj trochę. Za tą kwotę trafisz już dobrze ubrany i pozbawiony bolączek sprzęt od kogoś z forum.

Anonymous - 2017-01-15, 21:35

motoendriu napisał/a:
Wicher napisał/a:
Varadero SD 02 jest motocyklem gorszym niż Caponord.
Zrobiłem taki manewr i dosiadłem po Caponordzie Varadero na wtrysku, to był błąd i dla kierowcy i dla pasażera.

Żaden z motocykli, które wymieniłeś w ogłoszeniach nie jest godzien uwagi ;)

Chodzi ci o wygodę? Ile.masz wzrostu?
Dlaczego te sztuki nie są godne uwagi?

Tak jak wspomniał kolega Respirator.
Stalowa rama w Varadero nawet nie jest godna porównania do tej z Caponorda. Co prawda stalowa jest w stanie znieść znacznie więcej, ale pod względem "wiotkości" to jest to niebo a ziemia i to moim zdaniem nie podlega dyskusji.
Oprócz tego Varadero jest motocyklem odczuwalnie cięższym, bardziej zawalastym w zakrętach i da się to szczególnie odczuć, kiedy przerzucasz sprzęt w naprzemiennych winklach. Viadro ma chyba wyższą kierownicę, przez co lepiej mi się jeździło na stojaka, za to Caponord ma moim zdaniem lepiej wyprofilowany zbiornik paliwa, lepiej wpasowuje sie kolana w te profile.
Varadero nie prowadzi się tak pewnie przy większych prędkościach jak caponord,ale za owiewkami varana z pewnością panuje większy spokój.
Zawieszenie, zwłaszcza tylne gorzej wybiera nierówności i jest mniej komfortowe. Varadero SD02, bez ABS-u nie ma regulacji tłumienia odbicia. To przydatna nastawa, ale nie będę sie o tym rozpisywał, jej brak mnie wkurwiał zwłaszcza kiedy jechałem objuczonym sprzetem.
Przedni widelec wydaje się być nieco sztywniejszy od tego w Caponordzie, ale mimo wszystko pod względem precyzji prowdzenia i wybierania drobnych nierówności wypada słabiej. Nie wiem czy to wynika z charakterystyki spręzyn, czy średnicy goleni widelca.
Caponord na progresywnych spręzynach w widelcu przednim był dla mnie niemal idealny, jak na tego typu sprzęt i do zastosowań jakie mu wyznaczyłem.

Siedzenie w varadero twarde jak bycze jaja. Otapicerowanie obślizgłe, za mały garb na cześci dla pasażera, przez co pasażerka non stop wbijała dzięcioła w mój kask.

Hamulce o wiele lepsze w Varadero.Tutaj nie da sie podważyć skutecznosci działania układu Dual Cbs. Motocykl nurkuje w minimalnym stopniu i zawsze hamują dwa koła, ale do układu BMW i tak mu nieco brakuje ;)Pod względem hamulców jednak capo kuleje, ale z tego co tutaj widzę, można założyć zaciski z KTM-a ;)

Varadero prezentuje lepszą kulturę pracy silnika i w stosunku do Capo na fabrycznych mapach zapłonu jest zdecydowanie bardziej elastyczny. Osiągi ogólnie w moim odczuciu słabsze w Varadero, capo jest bardziej szorstkie, narowiste i lepiej sie sprawdza w środkowym i górnym zakresie obrotów, co mnie bardziej odpowiadało.Varadero w górnych rejestrach wyraźnie dostaje zadyszki.
Spalanie paliwa można uznać za identyczne.

Capo ma swoje bolączki, trzeba niestety przysiąść do tego sprzetu i poprawić wszystkim znane niedogodności. Po tych zabiegach, jest to moim zdaniem naprawdę świetny sprzęt mogący zadać konkretnego bobu bliźniaczym konstrukcjom z tych samych lat jak i młodszym odpowiednikom ;)
To był jedyny motocykl, któremu musiałem poświęci najwięcej uwagi od strony technicznej, ale późniejsza jego eksploatacja to już był sam miód.

Co do egzemplarzy z ogłoszeń.
Handlarz z Mizerowa to jeden z większych cwaniaków w woj. śląskim. Jest bardzo obszerny temat odnośnie tej firmy na Forum Śląskich Motocyklistów.
Kolega Mondi oglądał chyba tego czerwonego, nie wiem jakie miał zastrzezenia, ale z pewnością sa problemy z zegarami. Ktoś chyba z tego forum oglądał ten sprzęt i nie był nim zachwycony, przynajmniej nie za tą kasę.

Ten drugi, to co ja widzę, ale wyrocznią nie jestem i koledzy zapewne mnie poprawią i nie dałbym tej kasy za niego. Kolega Mondi już mnie o niego pytał więc skopiuje to co naskrobałem mu na FŚM:
Tarcze hamulcowe na 100% do wymiany, a oprócz tego prezentowany egzemplarz ma zamontowane półpływające tarcze, które występowały w modelu z ABS-em, a model bez ABS-u ma tarcze montowane na stałe do piasty koła.

Tylna tarcza rówwnież żyletka.

Motocykl nie ma zakończeń wypełnień tylnych boczków.(to te elementy na końcu boczków pod siedzeniem pasażera w okolicach uchwytów)

Brak gum na podnóżkach kierowcy(to pikuś), brak osłony termicznej na prawej rurze wydechowej, albo jest skrócona nie wiadomo po co.....

Motocykl nie ma łopatek, lub inaczej zwanych strumienic, czy też kierownic powietrza w bocznych owiewkach. To takie uszy, które sa przykręcane do bocznych paneli owiewek od wewnątrz....powinny być widoczne w tych wlotach bocznych....porównaj z innym motocyklem z ogłoszenia.

Brak fabrycznego gniazda zapalniczki, które seryjnie jest montowane przy tym pokrętle do regulacji tylnego amortyzatora. Świta tam tylko goły otwór....

Prawy boczek pod siedzeniem - brak śruby. Niby nic, ale jakiś niechluj ten motocykl składał ;)

Motocykl nie ma centralnej podstawki(w salonie nówka około 500-600zł). Do jazdy niepotrzebna, ale przydatna przy pakowaniu motocykla lub samodzielnym serwisowaniu.

Motocykl nie ma nawet oryginalnych bocznych stelaży pod kufry(około 500-700zł)

Brak wcześniej wymienionych zakończeń wypełnień tylnych boczków(200-300 zł)

Kierownice powietrza około(150zł)

Tarcze hamulcowe do wymiany(komplet przód tył(brembo)1500-2000 tys. + klocki, nie wiadomo jak łańcuch....

Jezeli silnik chodziłby dobrze, a nie wiem czy wiesz jak powinien chodzić rotax 990 i do tego motocykl nie ma problemów elektrycznych typowych dla tego modelu oraz wywalonego kiwaka tylnego amortyzatora i obsranego wysprzęglika, to jest w/g mnie wart maksymalnie 7500-8000zł plus dobra flaszka od sprzedającego i wystawna impreza na pożegnanie na jego koszt :)

Mowiąc krótko ODPUŚĆ :)

motoendriu - 2017-01-15, 22:19

O ku...a. Nooo kolego to żeś mi laborat wyskrobal - to i dobrze. Okazuje się, że nie mam zielonego pojęcia o Caponordzie. Nie wiem na co patrzeć przy kupnie itd. Myślałem że oba to igielki haha. Z viaderkiem nie miał bym problemu. Liczę zatem na Waszą pomoc w wyborze dobrego sprzęta.
Zapodalem już w innym temacie info, że kupię.
DZIĘKI za rady.

robert1973 - 2017-01-15, 22:50

Pozdro ze Śląska :) widzę że Wicher dał Ci wykład :) .... i dobrze, szukaj forumowych, wyleczone a i przy tym relatywnie tańsze od tych " z ogłoszenia"...... powiem krótko nie wiem jak Wicher bo ja miałem krótką przygodę z "Viadrem" i była to małoprzyjemna przygoda... qmpel który jest zakochany w gaźnikowym viadrze po rajzie z Bydgoszczy do domu poważnie się zastanawia........ to daje do myślenia :D
Fajnie że do Nas trafiłeś ekipa super a i moto jest..... zajebiste ( choć osobiście Go nie ujeźdzam)

arkglo - 2017-01-16, 10:44

Cześć! Na forum jest kilka sztuk do sprzedania, m.in. moja :) Jakby co, to wal na priv.
janciovodnik - 2017-01-16, 11:19

No tak. Nad sztuką Arka nie ma co się zastanawiać ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group