blady - 2017-04-24, 12:42 Temat postu: scottoiler Wraz ze zmianą łańcuch dorosłem do decyzji o porzuceniu sprayów i postanowiłem nabyć jakiś automat. Nie to żeby ręczne smarowanie było uciążliwe, poprostu trzeba o nim pamiętać i jak się okazało mam z tym problem 
Ad rem, zamierzam nabyć scottoil'a i widzę że rozwiązania są dwa https://www.scottoiler.com/us/vsystem/vsystem.html https://www.scottoiler.com/us/esystem/esystem.html Wszystkie opinie które posiadam są o vsystem, który działa rewelacyjnie. Pytanie dlaczego wypuścili alternatywny system który jest dwa razy droższy. Ma jakieś zalety? janciovodnik - 2017-04-24, 12:59 Czołem Blady :) W esystemie masz po prostu elektronikę a w starym mechanikę. Ja bym szedł w mechaniczny. Acha... z większym pojemnikiem pod tablicę oraz podwójnym smarowaniem tj. dwie dysze przy łańcuchu. https://scottoiler.pl/pl/p/Dodatkowy-zbiornik-oleju-Magnum-HCR/42 https://scottoiler.pl/pl/p/KORPUS-DUAL-INJECTOR/44 Tez o nim myslę... no ale powoli sezon i kasiora :/ Anonymous - 2017-04-24, 13:09 Ja mam zwykłego scottoilera. Kupiłem używkę na olx za 120zł. Działa, smaruje, podstawowy zbiorniczek starcza na conajmniej 1500km. Elektronika da Ci tyle, że będziesz znał częstotliwość kapania i będziesz mógł precyzyjnie to ustawić. Poza tym chyba się samoczynnie dostosowywuje poprzez czujniki do prędkości, tempertury itd. Jak dla mnie przerost formy nad treścią. Jak koniecznie chcesz elektronika, bierz polski wyrób - motooiler. Nie ma czujników, ale jest 3x tańszy. blady - 2017-04-24, 15:32 przerost formy nad treścia to dopiero jest gps - www.pro-oiler.net, choć cenowo wychodzi podobnie jak e-system. Jak nic mnie nie odwiedzie od decyzji nabędę vsystem a za zaoszczędzone pieniądze przejade się Horic 
@janciovodnik dzięki za info z podwójną dyszą. Co do zbiorniczka to nie bardzo mam na niego miejsce gdyż tablica wisi nad kołem, tak o 
Anonymous - 2017-04-24, 16:42 Pomyśl nad oliwiarką Lubrixa,lub nieco prostszej i banalnej jeżeli chodzi o działanie Cobrra Nemo 2. machoni - 2017-04-24, 16:42 W piątek wieczorem na rajdzie pałuk rozmawiałem z świeżo upieczonym posiadaczem caponorda, kupił tą sztuke która chyba kiedyś należała do ojca założyciela naszego forum 😉, była nie tak dawno na forum foto ze znakiem na Gorzów Wielkopolski. Ale do sedna opowiadał o jakimś ręcznym systemie ciśnieniowym do smarowania łańcucha. Z tego co pamiętam a pamiętam nie wiele  to działa to tak. Np na kierownicy lub w dowolnie wybranym miejscu montujemy nie wielki zbiornik z zamontowana pompką. Wciskamy mechanicznie spust pompki i wytworzone podciśnienie dostarcza przez okres 5min dostarcza olej na łańcuch jak scootoiler. W moim przekonaniu jest to dobre rozwiązanie bo smarujemy kiedy uważamy że jest to konieczne.
Jeśli kolega który mi to opowiadał śledzi forum to może zamieści link do tego ustrojstwa to będzie wszystko jasne. janciovodnik - 2017-04-24, 16:57
Prosze bardzo http://www.mototopasja.pl/lubrixa/oferta http://www.cobrra.sk/en/n...and-quad-chains machoni - 2017-04-24, 17:16 no i chodziło chyba właśnie o cobrra , dzięki wicher i jancio. GrzeTom - 2017-04-24, 22:06 Temat postu: Re: scottoiler
VSystem działa, rewelacyjnie, a e system jest drogi bo ma guziczki :) Jak chcesz guziczki to ja bym poszedł w lubrxie... przynajmniej polskie:) blady - 2017-04-25, 12:17 Dzieki bardzo za informacje wszystko utwierdzilo mnie w przekonaniu ze vsystem to jest to czego potrzebuje. W dyskusji przy piwku o oliwiarkach do łańcucha zastanawialismy sie z kumplem dlaczego są takie drogie i przekombinowane, przecież wystarczy podpiąć się pod napęd i tym pompować olej bezpośrednio na łańcuch. Chwila googlania i natrafiliśmy na gotowe rozwiązanie, które nas pozytywnie zaskoczyło precyzją aplikowania oleju - Rotalube.
Szkoda tylko że z tego co widzę to celują tylko i wyłącznie w przemysł, i nie znalazłem nigdzie informacji jakie ciśnienie oleju jest potrzebne do prawidłowej pracy. Anonymous - 2017-04-25, 16:21 Scottoiler leci na marce,jak widać na przykładzie innych,można to zrobić i sprzedać o wiele taniej. Elektryki mają też ten plus,że jest możliwość wpięcia sie w czujnik biegów lub kontrolkę luzu i na postoju nie podaje oleju na dyszę. Ta Cobrra jest fajna,ale za tą kasę i to nie wiem czy warto,biorąc pod uwagę,że co 300km trzeba kręcić ty ustrojstwem,zeby podać nową dawkę oliwy..... |
||||||||||
