sosnos - 2014-04-15, 21:45 hejka, polecam także sprawdzić te zółte przewody które idą od alternatora - moje były czarne, uciołem je tuz przy alternatorze tu były ładne i dały sie polutować do tego przewód 3 razy 2,5 owy i ciagne całą wiązkę druga stroną tak aby nie szła pomiędzy cylindrami. Mam nadzieje z eto pomoże. A jesli komuś chce sie bawić to najlepiej puścić cały przeówd od alternatora od środa , najlepsze rozwiązanie na przewody fazy. Przynajmniej tak mi sie wydaje.
[ Dodano: 2014-04-18, 09:10 ]
Hejka,
skończyłem poprawę elektryki. Żółte przewody od fazy przeciagnąłem na stronę gdzie wychodzą z alternatora tak aby nie szły pomiędzy cylindrami, obciąłem tak aby ok 10 cm wystawało z korpusu silnika - w tym miejscu przewody nie były przegrzane i dały sie pięknie polutować. Jak pisałem wyżej dolutowałem przewód 3 razy 2,5 owy i pociągnąłem zboku i wokoło amortyzatora do regulatora. Dodatkowo podpiąłem się masą z aku do zielonego przewodu minus do regulatora i do silnika z prawej strony.
Efekt jest taki ze na jałowym biegu jest 14,3 V na włączonych światłach mijania, zas przy 6 000 napięcie spada na 14.3. Pierwotnie spadało na 12,9V . ach pozbyłem się brązowej kostki przy regulatorze.
zrobiłem testowe 1550 km i narazie to wszystko jakoś hula
PolecamTed - 2014-10-27, 22:52 Mam pytanie dotyczące alternatora. Przeczytałem prawie wszystko, co zostało napisane o ładowaniu, ale nikt chyba nie miał takiej usterki jak ja. Ładowanie jest za słabe (ok. 12V przy 4tys.). Zacząłem postępować wg. instrukcji tzn. odłączyłem regulator i mierzyłem napięcie samego alternatora (między trzema żółtymi przewodami). Okazało się, że między I i II jest (ok. 60Vprzy 4000obr), między I i III jest, ale między II i III nie ma napięcia. Kolega podpowiedział mi, że chyba jest jakieś zwarcie w stojanie alternatora. Może ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Jak dobrać się do stojana? Czy trzeba spuścić olej z silnika?jagiel - 2014-10-27, 23:23 no i co dziwnego z tym jest? alternator masz trój fazowy, zjarała sie jedna z faz czyli trzeba przewinąć całość i będzie jak ta lala , na oryginalnym regulatorze te 13,6V osiągniesz
[ Dodano: 2014-10-27, 23:24 ]
oleju nie musisz spuszczać, masz suchą miskę olejową ale parę kropli pewnie ci uleci podczas demontażu deklatosiek - 2015-01-13, 08:25 Ja po przejściach z ładowaniem w Dragstarze do mojej włoszki montuje takie małe ustrojstwo :)
więcej zdjęć tutaj
https://www.facebook.com/...906606302692176sosnos - 2015-01-13, 11:26 Hejka bardzo fajne urządzenie robert1973 - 2015-01-13, 16:50 Witam coś podobnego miał Eterium w swoim Kapciu ( teraz chyba Szeryf go ujeżdza) mam pytanie gdzie to zaqpiłeś (przypuszczam Aledrogo) i czy jest....jakoś wodoszczelne? pytam bo miałem kilka "okazji" jechać w deszczu ....puki się jedzie jest ok tam jest "w miarę" sucho ale jak sie zatrzymiesz to juz masz "mokro", Pomysł sam w sobie zajefajny pewnie go też jakoś zaadoptuje do siebie :)tosiek - 2015-01-14, 08:30 Tak na Allegro ale chyba nie pisało że jest wodoszczelny, było coś takiego
http://allegro.pl/woltomi...4984649370.html
I zastanawiam się gdzie podpiąć, myślałem żeby dociągnąć go aż do akumulatora ale wtedy będę potrzebował przekaźnik i gdzieś tam się wlutować ze sterowaniem. W sumie mam tu skrzynkę bezpieczników więc mógłbym się tam wpiąć. Co myślicie?jagiel - 2015-01-14, 09:56 Akumulator--jako plus wykorzystaj plus od przekaźnika rozrusznika wówczas unikniesz dodatkowych kabelków przy aku. Woltomierz musi brać ładowanie bezpośrednio , jak podepniesz pod bezpieczniki wówczas napięcie ładowania będzie pomniejszone o urządzenia elektryczne , które ciągną prąd pod określonym bezpieczniku.
Ja bym tak zrobił :)Wojtaq - 2015-01-14, 11:36 Moim zdaniem to kolejny, zbędny gadżet sprawiający więcej kłopotów (podpięcie, montaż, wodoszczelność) niż oczekiwanych korzyści. Bo i po co? Jeśli w instalacji jest napięcie inne od nominalnego, to każdy rozpozna bez przyrządów. A jeśli są wątpliwości, to i tak trzeba sięgnąć po miernik! Ale nie pożarłem wszystkich rozumów, więc nie krytykuję tylko wyrażam opinię.
Za to zdecydowanie nie zgadzam się z tezą jagiela o "pomniejszeniu napięcia ładowania przez urządzenia itd." W sprawnym obwodzie elektrycznym pojazdu nie ma takiej możliwości, bo gdziekolwiek podepniesz się miernikiem napięcia, tam uzyskasz identyczną wartość 12V. Oczywiście - najlepiej jest mierzyć napięcie ładowania na samym odbiorniku, czyli akumulatorze z tym, że nie wchodzą tu w rachubę jagielowe zastrzeżenia. W przypadku niejednorodności obwodu np. złego stanu złączy wywołujących spadki napięcia ma prawo wystąpić różnica mierzonych napięć w dowolnych punktach. Różnica będzie tym większa, im większy prąd będzie płynął w odcinkach obwodu objętych pomiarem. To wynika z praw Kirchhoffa i nie ma nic wspólnego z odbieraniem napięcia przez jakiekolwiek urządzenia
Dlatego należy najpierw zadbać o stan np. złączek nie wysługując się wątpliwej jakości wskaźnikiem napięcia. Solidna kontrola instalacji elektrycznej, zarówno wizualna i miernikiem potwierdzi z pewnością zadowalający stan lub wskaże konieczność naprawy. Wówczas ciągłe popatrywanie na cyferki tym bardziej nie będzie miało sensu.GrzeTom - 2015-01-14, 12:31
jagiel napisał/a:
Akumulator--jako plus wykorzystaj plus od przekaźnika rozrusznika wówczas unikniesz dodatkowych kabelków przy aku. Woltomierz musi brać ładowanie bezpośrednio , jak podepniesz pod bezpieczniki wówczas napięcie ładowania będzie pomniejszone o urządzenia elektryczne , które ciągną prąd pod określonym bezpieczniku.
Ja bym tak zrobił :)
Owszem:)
Ma znaczenia gdzie się podepniesz w instalacji z woltomierzem! napięcie będzię to samo...
....prawie....:-)
bo znane jest wszystkim prawo łoma... a zatem znaczenie ma REZYSTANCJA... wiec różnice we wskazaniach napięcia wynikające z różnych miejsc "podłączenia" woltomierza wynikają z "rezystancji kabli/złączek" po drodze... na nich obserwujesz mikro spadki napięcia.
Zatem warto by woltomierz było podpięty bezpośrednio, bądź możliwe blisko do Aku , najlepiej bez układów pośredniczących, i możliwie grubym kablem(np. 0,5mm) , wtedy wskazania będą głownie przekłamane przez "błąd pomiarowy" woltomierza !!tosiek - 2015-01-14, 14:55 jagiel hmm... w sumie dobre miejsce a spadków napięcia nie powinno być a jak są to oznacza, że coś po drodze jest nie tak i trzeba szukać jagiel - 2015-01-14, 16:13 no i forum odżyło , jak miło :D prawo łoma zostało objaśnione, możemy zabierać się za robotę :))robert1973 - 2015-01-14, 20:59 Prawo OHMA po mojemu (po śląsku) Prawo oma niy wyłaź z doma bez łoma, ale Panowie natchnęliście mnie na kontrolę ładowania przed motażem grzanych manetek... jakie było moje zdziwienie gdy na "wolnych" miałem 14.3 V a przy 5k obr/min niecałe 14 V ehhh odżyłem mogę grzebać mam CEL....bo takie nudne te moto nic ni ma do roboty.....tosiek - 2015-01-15, 07:04 niecałe 14 to kiepściutko... aku jeszcze nie dobijasz ale jest blisko janciovodnik - 2015-01-15, 14:08
robert1973 napisał/a:
bo takie nudne te moto nic ni ma do roboty.....
Robert rozbierz, złóż a potem powtórka... tylko nie daj boże nie czyść bo wtedy totalnie się zanudzisz ;P