robert1973 - 2018-10-21, 11:05 To norma tylko takie kupuje bo mieć motocykl tylko do jeżdżenia??? bez sensu :D:DRESPIRATOR - 2018-10-21, 21:19 Tanio kupisz - dużo wrzucisz GARBOS - 2018-10-21, 22:29
michciobb napisał/a:
A gdyby ktoś się zastanawiał jak zdemontować przednie zawieszenie nie dysponując centralną nóżką to można to zrobić np. tak.
P.S. Czy wy też tak macie, że każdy nowo kupiony motocykl musicie rozebrać w drobny mak
Pozdrawiam
Michał
Ja swoj podwieszalem na pasach za polke do sufitu.michciobb - 2018-10-22, 07:38
RESPIRATOR napisał/a:
Tanio kupisz - dużo wrzucisz
Moje podejście do informacji przekazywanych przez sprzedającego jest dość sceptyczne. Jeżeli ostatecznie mam wydać jakąś kwotę, to osobiście wolę kupić taniej, zrobić samemu to co trzeba i mieć pewność tego co się ma.
Czyli na początek: regulacja zaworów (3 płytki po 7 zł), filtr powietrza (40zł), uszczelnienie ariboxa, olej i filtr (niecałe 200), płyn chłodzący (40zł), DOT4 (miałem resztę po wymianie w aucie), olej i uszczelniacze w lagach (160zł).
Na tą chwilę chyba raczej nie aż tak dużo (jakieś 500 zł)
Tarcze, klocki, opony w dobrym stanie, napęd jeszcze da radę. Układ paliwowy zrobiony, elektryka też chociaż do końca jeszcze nie sprawdziłem.
Trochę zabawy będzie jeszcze z owiewką, bo ktoś straszną rzeźbę w g...ie zrobił po przewrotce ale to już kosmetyka
Niestety większości z tych rzeczy nie jesteś w stanie sprawdzić kupując moto a wierzyć w słowa już jakiś czas temu przestałem...
[ Dodano: 2018-10-22, 07:41 ]
GARBOS napisał/a:
michciobb napisał/a:
A gdyby ktoś się zastanawiał jak zdemontować przednie zawieszenie nie dysponując centralną nóżką to można to zrobić np. tak.
P.S. Czy wy też tak macie, że każdy nowo kupiony motocykl musicie rozebrać w drobny mak
Pozdrawiam
Michał
Ja swoj podwieszalem na pasach za polke do sufitu.
Niestety ja mam garaż wynajęty i nie bardzo mogę ingerować w samo pomieszczenie aby dorobić solidne haki.
[ Dodano: 2018-10-25, 15:04 ]
No i mam pierwszą zagadkę. Powiedzcie mi, proszę czy w waszych amortyzatorach też brakowało pierścieni oznaczonych na rysunku nr 7 (Rysunek o nazwie amortyzator.png)? U mnie po prostu ich nie było. Czy to może mieć jakiś wpływ na pracę zawieszenia? Niestety najpierw wymieniłem uszczelniacze a potem dopiero zajrzałem do serwisówki i mam wątpliwość czy nie będę musiał tego jeszcze raz rozbierać Morał - nie czytaj serwisówki
[ Dodano: 2018-10-25, 15:15 ]
Kurcze, a może jednak mam dobrze, bo na tym rysunku jest już tylko jeden "Bush" o numerze 13 (rysunek o nazwie amortyzator2.png). Coś tu się nie pokrywają rysunki