don Vito - 2016-04-11, 22:11 Łoooo matko i córko mistrzowie eko drivingu :) .
Mnie jak się uda na baku zrobić 300 km to jest wielkie święto i sam w to nie wierzę. Po kilku modach w moim koniu jakoś olewam spalanie na rzecz doznań dźwiękowych i ruchowych ale żeby nie było, że taki jestem niszczyciel środowiska to w średniej 8,5 L / 100 km się mieszczę :D .... czasem.Martinezz - 2016-04-12, 21:38 don Vito, no jak się ma kopalnię srebra - to można olewać spalanie :):):)
Czyli - wg starej zasady - "ile pali? A ile wleję..." ważna jest przyjemność z jazdy.
A tak poważnie - uważam że przy wyprawach, podróżach ważne jest jakie przeloty można zaplanować pod kątem zasiegu - szczególnie jak w planach jest jazda w mniej cywilizowanych rejonach.