Wilk stepowy - 2015-03-02, 11:46 OEM Aprilii jest chyba tylko jeden, nie ma starszych i nowszych.
Respirator wydaje mi się, że chyba Twoje gmole nie są ode mnie, ale mogę się mylić bo już nie pamiętam.
Ale te Czarnego84 "glebnięte" w niedzielę są ode mnie :
De facto jest tak, że gmole w wersji z uszami, nie chronią ich idealnie. Na błocie czy piasku pewnie nic się nie stanie, ale nie oczekiwałbym tego na asfalcie. Jak ktoś chce wywracać kapcia na lewo i prawo, to niestety ale tylko komplet góra dół chroni jako tako motocykl.sosnos - 2015-03-02, 11:49 Wilku a wykonujesz jeszcze takowe gmole, jesli tak, podaj proszę numer do siebie to drynne.Wilk stepowy - 2015-03-02, 11:57 Wysłałem Ci na PM.mr_soze - 2015-03-02, 12:07
Wilk stepowy napisał/a:
OEM Aprilii jest chyba tylko jeden, nie ma starszych i nowszych.
Respirator wydaje mi się, że chyba Twoje gmole nie są ode mnie, ale mogę się mylić bo już nie pamiętam.
Te w starszych modelach mają tulejki poszerzające a w nowszych zrezygnowali z nich oraz innej długości są te mocowania na gumki co dotykają do ramyCzarny84 - 2015-03-02, 13:03 [quote="Wilk stepowy"]OEM Aprilii jest chyba tylko jeden, nie ma starszych i nowszych.
Respirator wydaje mi się, że chyba Twoje gmole nie są ode mnie, ale mogę się mylić bo już nie pamiętam.
Ale te Czarnego84 "glebnięte" w niedzielę są ode mnie :
Hehe.. :) zaraz tam glebnięte poślizg miałem mały ale nie da się ukryć żę dały rade ;)
[ Dodano: 2015-03-02, 13:14 ]
A tak na marginesie Włoszki są aż tak wymagające?
W niedziele mówie przejade przez las będe miał bliżej do chaty a tu masz kałuża błocko ale co hmm..
chwila zastanowienia..... co Capo nie przejedzie :)
no i poszło ....
Capo leży ja pod nią co jest kur... grane przecież miałem przejechać :)
Kask w bocie cały upierdol.... ale co.... się pozbieram pojade
Dobra jedziemy dalej ale kto ją teraz podniesie..
Zaczym wstałem na nogi z Capo w tytm błocku czułem jak chudne w oczach :)
Jak zajechałem na chate prosto pod prysznic.
To tyle by było histori cd.. nastąpijanciovodnik - 2015-03-02, 13:37 Czyli normalka... Tez tak miałem jak pierwszy raz chciałem Capo dźwignąć ;P
No ale jak się ćwiczy długopisem w pracy to pary w łapach nie ma (znaczy ja) ;Psosnos - 2015-03-02, 13:43 hej, też tak miałem ale go jakoś na kolanie utrzymałem, tzn ani to gleba ani utrzymanie go w pionie - pomogła mi ta metoda, a na dodatek miałem 40 stopni gorączki - świeżo po chorobie wsiadłem na moto. Tylko uważajcie żeby nie przedobrzyć i na drugą stronę nie przewrócić
[ Dodano: 2015-03-02, 13:43 ]
nawet kobietka daje radęCzarny84 - 2015-03-02, 13:50 Taa.. ciekawe jak by w błocku po kostki dałe sobie rade ;)janciovodnik - 2015-03-02, 13:54 Jak z prawej na lewą to luz bo wystawiasz nóżkę. A w druga stronę to trochę gorzej ;)
Poza tym na asfalcie to pikuś ;Psosnos - 2015-03-02, 13:56 no ja miałem w drugą stronę, musiałem uważać.
Trzeba przed sezonem troszku poćwiczyć nogi aby mieć siłę, tak to jest gdy ma się siedząca pracę tosiek - 2015-03-04, 09:08 No ja położyłem Kapcia na błocku/kamieniach w Karpatach i bez pomocy kolegów raczej bym go nie podniósł A przy okazji gmole się sprawdziły i uszy całe :Djanciovodnik - 2015-03-04, 09:40 No bo uszy w Capo to uszy :)RESPIRATOR - 2015-03-04, 09:55 Zaraz zostanę potępiony ale muszę to w końcu powiedzieć :))
Panowie nigdy nie kupujcie motocykli których nie jesteście w stanie sami podnieść.
Trzeba mierzyć siły na zamiary, albo kupować coś mniejszego, albo zapisać się na pakernie :))
Teraz czekam na lincz.robert1973 - 2015-03-04, 10:26 Podnoszenie to jedna sprawa ale ogarnięcie sprzętu na postoju to druga, już widziałem jak koledzy pomagali na parkingu..... tylko co gdyby kolegów nie było? tel do przyjaciela? " Zenek podjedz do mnie na parking przy kauflandzie bo jest trochę pod górkę i nie umiem wycofać: :D:D
Jacek dobrze mówisz trzeba mierzyć siły na zamiary ... a w zasadzie wymiary i wagi :)janciovodnik - 2015-03-04, 12:36