To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
APRILIA ETV 1000 CAPONORD

Mechanika - Zużycie paliwa

aprilia - 2012-03-28, 07:17

Co do obrotów to u mnie płynnie wchodzi u ciebie nie ma tego przejścia,a cewki nawet nie patrzyłem bo mam jedną wlaniętą,jak przyjdzie druga to zobaczymy :lol:
Wilk stepowy - 2012-03-28, 10:15

eterum napisał/a:


Jak widać po odkręceniu minimalnym manetki od razu mi strzela pod 3K obrotów.


U mnie strzela podobnie tylko że pod ok 2200.

Wolne obroty są coś wysoko..

Jeszcze tak się zapytam: jak dodajesz gazu to zegarek TPS nie powinien się ruszać? Po nim chyba tez powinno dać się coś zauważyć, czy płynnie przepustnica się otwiera?


PS: jak pokonałeś problem rozłączania laptopa po uruchomieniu silnika, bo ja wciąż z tym walczę..

eterum - 2012-03-28, 11:25

Wilk stepowy napisał/a:
Wolne obroty są coś wysoko..

Też to zauważyłem. Stalo się tak po podniesieniu IFT. Sprawdzę w domu jakie mają wartości.

Wilk stepowy napisał/a:
jak dodajesz gazu to zegarek TPS nie powinien się ruszać?


Gdy silnik nie pracuje to TPS na TuneEcu pokazuje płynne przejście od 0 do 70. Każdy ruch manetką to skok o jeden. A jak jest u Ciebie?

Wilk stepowy napisał/a:
jak pokonałeś problem rozłączania laptopa po uruchomieniu silnika


Nie pokonałem. On co jakiś czas działa dłużej (tak do 30 sek) a potem się rozłącza.
Spróbuję teraz z ferrytem. http://tablica.pl/oferta/...902-IDDgTF.html

aprilia - 2012-03-28, 12:10

U mnie na postoju tps działa od zera do 75% normalnie co jeden procent.Na ciepłym silniku u mnie nawet się nie połączy muszę też to rozwiązać :-x
Wilk stepowy - 2012-03-28, 14:11

Cytat:
Gdy silnik nie pracuje to TPS na TuneEcu pokazuje płynne przejście od 0 do 70. Każdy ruch manetką to skok o jeden. A jak jest u Ciebie?

Jeszcze nie sprawdzałem tego zjawiska..

Cytat:
Nie pokonałem. On co jakiś czas działa dłużej (tak do 30 sek) a potem się rozłącza.
Spróbuję teraz z ferrytem. http://tablica.pl/oferta/...902-IDDgTF.html

Wg mnie to kwestia oprogramowania laptopa.

aprilia - 2012-04-30, 20:12

Sprawdziłem w 100% spalanie i jeżeli jedziemy np. na 6 biegu trzymając 4 tyś. obrotów to mamy odkręconą manetkę więcej jeżeli jechalibyśmy na 5 biegu trzymając 5 tyś. obrotów,co przekłada się na mniejsze spalanie mimo większych obrotów,chcąc jeździć najoszczędniej trzeba trzymać ten silnik na obrotach większych niż 5 tyś. sam byłem zdziwiony,ale jednak to silnik z rsv i lubi wysokie obroty,trzymając go poniżej 5 tyś. po prostu go zajeżdżamy i nic z tego nie ma.
Przy naprawdę ostrej jeździe 5,5l. kręcąc go od 7 tyś. do 9,5 (nie używając 6 biegu wogóle) :lol:

eterum - 2012-04-30, 21:44

Widzę że są dwie szkoły. Jedna mówi że silnik podczas normalnej jazdy powinien mieć 4K obrotów i 5-6 przy przyśpieszaniu.

Druga mówi o o 5-7 normalnych a ponad 8 do jazdy dynamicznej i wyprzedzania.

Dotychczas śmigałem na obrotach 3,5 - 4 tyś.

aprilia napisał/a:
to silnik z rsv i lubi wysokie obroty


Ale chyba jednak coś pozmieniali w silniku dostosowywując go do turystycznego enduro. Możliwe że zmieniając go założyli jazdę z obrotami w granicach 4-5 tyś?

Wilk stepowy - 2012-04-30, 23:47

Cytat:
Sprawdziłem w 100% spalanie i jeżeli jedziemy np. na 6 biegu trzymając 4 tyś. obrotów to mamy odkręconą manetkę więcej jeżeli jechalibyśmy na 5 biegu trzymając 5 tyś. obrotów,co przekłada się na mniejsze spalanie mimo większych obrotów,chcąc jeździć najoszczędniej trzeba trzymać ten silnik na obrotach większych niż 5 tyś. sam byłem zdziwiony,ale jednak to silnik z rsv i lubi wysokie obroty,trzymając go poniżej 5 tyś. po prostu go zajeżdżamy i nic z tego nie ma.
Przy naprawdę ostrej jeździe 5,5l. kręcąc go od 7 tyś. do 9,5 (nie używając 6 biegu wogóle)

Trochę trudno się z tym zgodzić.

Cytat:
Ale chyba jednak coś pozmieniali w silniku dostosowywując go do turystycznego enduro. Możliwe że zmieniając go założyli jazdę z obrotami w granicach 4-5 tyś?

Są zupełnie inne fazy rorządu, inne wałki, inny stopień sprężania, mapy... i pewnie jeszczewiele innych.

Anonymous - 2012-04-30, 23:52

Stara zasada indian mówi, że silnik legitymuje się największą sprawnością, czy też wydajnością wtedy, kiedy wskazówka naszego obrotomierza porusza się pomiędzy wartością maksymalną momentu obrotowego oraz wartością maksymalną mocy.
W naszym przypadku(w standardzie) jest to 92Nm przy 6500obr/min oraz 98KM przy 8250obr/min.
Oczywiście w codziennym użytkowaniu takie wartości na skali obrotomierza nie zawsze są nam potrzebne(mnie bardzo rzadko). Dużo zależy od upodobań i stylu jazdy danego osobnika.
Jest też coś takiego jak zakres użyteczny obrotów.
Moje zdanie jest takie że przedział pomiędzy 4 a 6 tys.obr/min, to zakres w zupełności wystarczający do bezstresowego poruszania się w czasoprzestrzeni i to niezależnie od wybranego przełożenia w skrzyni biegów.Przynajmniej mnie to odpowiada i nie skarżę się na zużycie paliwa(5-6l/100km) czy też zamulanie silnika. Dynamika i elastyczność jak najbardziej akceptowalnia :mrgreen:

Maciek - 2012-05-01, 07:48

Trochę się z Kamilem nie zgodzę - dlaczego? A to dlatego , ze jadąc ostatnio do Soliny mam takie obserwacje: przy pokonaniu odcinka na autostradzie z prędkością 140/150 km/h (obroty 5000/5500) spalanie było na poziomie 5,5 l., natomiast jadąc po innych drogach z prędkościami 100/120 k/h (obroty 3500/4500) i płynnemu przyspieszaniu przy wyprzedzaniu nie przekraczając jednak 7000 obr spalanie było na poziomie 5l. Tak jak piszą koledzy nie czuję również dyskomfortu i "słabej " pracy silnika :mrgreen:
aprilia - 2012-05-01, 07:50

Ja go tam nie będę żałował :lol: ,ale jak jeździliśmy po winklach to trzymałem go wysoko 7 tyś. i wychodzisz z zakrętu i faja a tak 4 tyś. i przyspiesza ale co to za przyspieszanie :lol:

Mi się jeszcze nie udało zejść niżej niż 5,4l. przy katowaniu i 5,6l. przy zamulaniu :lol:

B3stia - 2012-05-05, 07:25

No to was zaskoczę ostatnie wyliczenia dały dwa wyniki na tej samej trasie w odległości dwóch tygodni od siebie:
pierwsza 9 stopni i deszcz, jazda w okolicy 80-100 i zawsze ostatni bieg - 4,11 l
druga 30 stopni i słoneczko, jazda w pomiędzy 100-120 "bardziej dynamicznie" i też ostatni bieg - 5,2 l

Zasady i przekonania, które wypisujecie powyżej mają uzasadnienia, ale trzeba wziąć poprawkę na egzemplarze z sondę lambdą, które jednak lubią niskie obroty.

aprilia - 2012-05-05, 09:09

Pomyliłeś się czy jak bo nie rozumiem 4,11l. czy miało być 5,11 l.
Dziwne by było gdyby była taka różnica między prędkością 20 km/h ze 100 na 120 :-?

[ Dodano: |5 Maj 2012|, o 10:12 ]
Sonda zrobi wszystko żeby spaliny były dobre,nieważne jakie będzie spalanie,ostatni przykłąd Maćka (Eterum) na zlocie śmierdziało benzyną i palił mu 7 l. przy normalnej jeździe,teraz odpiął sondę i wgrał mapę bez sondy i testuje,ale mówi że całkiem inny motocykl :lol:

eterum - 2012-05-05, 18:13

aprilia napisał/a:
mówi że całkiem inny motocykl


Taa ale pierwszy wynik tankowania 6.6. Fakt jest jednak że ciąłem bardzo ostro. Ale to pierwszy test i zobaczymy co będzie przy normalnej jeździe.

Chyba wrócę jednak do uszkodzonej sondy bo przynajmniej moc nie niszczyła mi opon ;-)

PS. Ostatnie zdanie to oczywiście żart :lol:

aprilia - 2012-05-05, 18:32

Sprawdź jeszcze raz jak nie zejdzie poniżej 6 to zbij mu CO,ustawiałeś na analizatorze CO?

[ Dodano: |5 Maj 2012|, o 19:33 ]
Z tylna oponą to faktycznie nie wiem ile wytrzyma :lol:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group