Fryzjer - 2012-06-19, 13:32 Przed zmianą mapy wychodziło mi spalanie 6,7 litra na setkę przy jeździe autostradowej na karoo ~ 140km/h Przy normalnej wokół komina około 6-ciu. Po zmianie mapy na poprawioną Catfish-a w 2 os. po Walimskiej i okolicach coś koło 5litrów/100km. Jazda tak do 110km/h. Kręcenie tak w okolice 5tysi , sporadycznie wyżej. Zmiana opon na szosowe też swoje wniosła. Zdecydowanie muszę przyznać, że jest spora odczuwalna różnica w stylu oddawania mocy i skończyło się szarpanie. aprilia - 2012-06-19, 18:31 Właśnie sprawdziłem spalanie po ostatniej jeździe 5,8l. 2 osoby tylny kufer prędkości od  130 
Chyba nie ma co szukać 
route77 - 2012-08-11, 23:37 Po dłuższej przerwie muszę się podzielić i ja spostrzeżeniami dotyczącymi mojej capo , kupiłem sprzęt w zeszłym roku zjechałem trochę europy i o dziwo mimo że capo stała przed moim zakupem 5 lat nieużywana dała rady . Oczywiście za radą szacownych kolegów po zakupie zmieniałem złączki na rektus i z powodzeniem dokręciłem do oryginalnego przebiegu (6 tyś ) dalsze 7 tyś . Nachwalić się konia nie mogłem koledzy patrzyli spode łba, czy ze mną wszystko jak należy ,doradzali tabletki lub zwiększenie ilości alkoholu ... na nic.. nie było lepszego motoru . Czar prysł w tym sezonie ,co wyjazd awaria 1 rozciekł się tłoczek niby luz, ale płyn wożę pod dupą na wszelki wypadek 2 coś mi zaświtało przy kupnie drugiego aku żeby sprawdzić ładowanie ... a tu proszę jedenaście volt szybkie rozebranie motoru do kabli przejrzenie wszystkich złączek nie dało żadnej odpowiedzi (na wyjściu z reglera 14 a po drodze lipa ) no to kabelek do aku i jazda 3 jakieś 300 kilometrów do domu , tankujemy, po wszystkim przekręcam kluczyk cisza , qwa co zaś ? okazało się że przekaźnik pofrunął w krainę wiecznych łowów . Przy okazji następnego wyjazdu przeglądam nerwowo forum co jeszcze może się zepsuć i co mam mieć przy tyłku żeby jakoś wrócić .
iiiii nagle koniec od 3tyś nic sie nie dzieje .... jakoś tak nieswojo, w ogóle nie czuje że mam motocykl Jeździ pięknie , skręca wspaniale ,pojawiły się plany wyjazdu do Czarnogóry i tu moje pytanie po przydługim wstępie . rocznik 2001 pali od 6,7 do 9. Zero szutrów, prędkości 110 do 180 (autostrada ) zostawić czy zmieniać mapę a zaoszczędzone pieniądze wydać w barze. wyczytałem podstępnie z postów że roczniki 2001 mają całkiem niezłą mapę .....ale miałem okazję jeździć dl 1000 i muszę powiedzieć uczciwie że apetyt miał mniejszy . aprilia - 2012-08-12, 09:36 Tak już jest jeżeli pojazd mechaniczny postoi trochę zaczniesz go użytkować to przez chwilę nic się nie będzie działo,później muszą wyjść takie właśnie rzeczy które ucierpiały,ale jak już porobisz to co wyjdzie to będziesz śmigał bezawaryjnie. Mapę oczywiście że zmieniaj masz wersję bez sondy więc spalanie powinno spaść do 5,5 do 6 l.Ja takie mam. Wilk stepowy - 2012-08-12, 09:59 Pali Ci podobnie jak mój przed wgraniem mapy catfisha. Teraz na nowej mapie nawet w trybie mieszanym miasto/trasa trudno żeby przekroczył 6..6,5. Także Twój Capo jest chory, idź z nim do lekarza
route77 - 2012-08-12, 21:05 Czyli czeka mnie zabawa z mapami,a może mógłbym spotkać się z którymś z was i za odpowiednim rozliczeniem wgramy do mojego capciszona odpowiednią mapę
Przyznam szczerze że jestem zielony w temacie Anonymous - 2012-08-12, 21:39 Rocznik 2002, oryginalne mapy spalanie od 5,5 do 6,5 litra i nie chce więcej,nawet jak grzeję z żoną miarowo 160-180km/h z kufrem Givi Maxia na tyle
Ale kombinuj, kombinuj, może coś wykombinujesz i sytuacja spalania się poprawi
route77 - 2012-08-12, 22:45 wicher ...coś mi się zdaje że nasze sprzęty nie były składane na tej samej taśmie
aprilia - 2012-08-13, 07:24 Wichra musiał być składany na normalnej a nasze na chińskiej
Anonymous - 2012-08-13, 13:42
Znam dobrze włoskie podejście do roboty, bo mam ich w firmie kilka razy w roku
Robić potrafią, ale zrobić już nie, także to co piszesz może być prawdą
Mój jest w ogóle jakiś dziwny, bo wykazuje się jak do tej pory małą awaryjnością. Jedyna awaria, która zaburzyła ten sielankowy stan, to awaria przekaźnika rozrusznika. Z bólem, ale motong odpalał. No i teraz awaria zegarów. Reszta to usprawnienia. A co do zużycia paliwa, to miałem strasznie duże rozrzuty przepału przed regulacjami. Zawory, przepustnice, świece irydowe i jak narazie stan który podałem wcześniej utrzymuje się. Muszę go sprzedać i wymienić na jakiś młodszy, bardziej awaryjny rocznik
Mam tylko nadzieję, że ogarniesz bestię i wszystko wróci do normy 
eterum - 2012-08-13, 14:27 Wgrać mapę to jedno a potem jeszcze trzeba go ustawić na analizatorze spalin. Jeśli nie masz nikogo bliżej to możesz podjechać do mnie. Pożyczę Ci kabel oraz pokażę co i jak. Sam będziesz mógł sobie wgrać mapę, poustawiać co trzeba. Analizatora nie mam więc musiałbyś podjechać do "zaprzyjaźnionej" stacji diagnostycznej. Mi pozwalali bawić się nim za free. Potrzebujesz laptopa, kabel i na początku dostęp do neta żeby pobrać sterowniki, mapy i program TuneEcu. Laptopa Ci nie pożyczę bo jest w wersji "stacjonarnej"/ Wilk stepowy - 2012-08-13, 14:33
Chętnie pomogę, ale mam mało czasu ostatnio i nie zawsze mogę. Dzisiaj np moglibyśmy powalczyć. Numer do mnie wyślę Ci na prywatną wiadomość. **************** Tylko je odblokuj. route77 - 2012-08-14, 08:30 Eterum i Wilku dziękuję za odzew . Pomoc na pewno się przyda za pierwszym razem . Eterum myślę że spokojnie możemy się zdzwonić na jakiś dogodny dla obu termin , laptopa zabiorę swojego przynajmniej się czegoś nowego nauczę . vtec - 2012-10-22, 20:57 Koledzy , gdzie w Poznaniu ktoś się wepnie i zobaczy co ja mam ustawione? Karpik , może wiesz co i jak? Mi spalanie wychodzi ok 8-8,5l - wczoraj zmieniłem filtr powietrza , w planie są świeczki. Karpik - 2012-10-22, 21:04 Ja u siebie nic nie grzebałem... Capo jest bardzo czułe na ruchy manetą... Jeśli śmigasz raczej w miescie i odkrecasz mocniej to może byc efekt... Świece polecam irydowe
|
||||||||||
