Many - 2011-02-04, 18:21 Temat postu: Oponki stawiam na Continental Trial Attack:)Poczytałem o Waszych wrażeniach i opiniach i zdecyduję się chyba na Continental Trial Attack potwierdził to też poniższy test mniej lub bardziej wiarygodny. Biorąc pod uwagę, że mogę kupic komplet już za 800 zł to chyba najlepszy wybór, przekonuje mnie zużycie najmniejsze i pierwsza pozycja podczas jazdy an sychym, na mokrym 3 ale Micheliny które są na 1 miejscu na mokrym mają 7 pozycję w zuzywaniu się więc zawsze coś za coś. Dane są z toru a ja podejrzewam, że wiekszość z nas nie jest w stanie tak jeździć.
Dołączam link może komus się przyda: http://www.motocykl-onlin...est_opon_enduro
pozdrawiam
ManyAnonymous - 2011-02-04, 22:15 Będziesz zadowolony z tych opon.
Bardzo dobre właściwości na suchym i mokrym asfalcie.
Początkowo myślałem, że z racji dobrej przyczepności opony szybko zejdą, ale tak nie jest.
Zauważyłem natomiast, że gdzieś po 5-6tys,km na mokrym opony zrobiły się co najwyżej zadowalające. Dziwnie straciły swoje dobre właściwości.
Trwałość jest imponująca Wilk stepowy - 2011-02-04, 23:20 Ja bym tej gazecie za bardzo nie wierzył, ale skoro kolega Wicher testuje i chwali, to pewnie gumy są coś warte.
Podoba mi się podsumowanie testu : 0,75l na 4300km heheheMaciek - 2011-02-05, 08:58 Gazety w pewnym sensie piszą prawdę....w pewnym , bo tak jak testowanie motocykli muszą z czegoś żyć a żyją z tych, którzy dobrze za to im płacą . Przypomnę wszystkie testy motocykli turystycznych - no ciekawe ale wszystko wymiatają BMW - już o tym dyskutowaliśmy w innym wątku.
Moim zdaniem najcenniejsze są opinie samych użytkowników.
A myślę, że o te 0,75 to chodziło im ile redaktor potrafi pociągnąć z gwinta Anonymous - 2011-02-05, 12:17 Tak, do testów trzeba podchodzić z dystansem. Zwłaszcza tych, gdzie zawsze wygrywa BMW, jak i tych gdzie oponami fabrycznymi do BMW są Trail Attacki Krzysiek - 2011-02-08, 09:34 Dzisiaj kurier dostarczył mi oponki, Mitas E10, niewiele jest jeszcze testów i opini na ich temat, więc postanowiłem je sam przetestować
Podobno mają właściwiści jezdne Metzelerów Karoo2, ale jak nie sprawdzę to nie uwierzę
Pierwsze odczucia opowiem po rozpoczęciu sezonu, a całą prawdę o doborze tej opony do Caponorda opowiem w lipcu, bo wtedy zmieniam na Metzelery Tourance EXP na wyprawę Szkocja 2011.
Wilk stepowy - 2011-02-08, 14:33 Jestem niezmiernie ciekawy twojej opinii nt tego Mitasa.Bravo Jasiu - 2011-02-08, 19:07 w zeszlym tygodniu załozyłem Pirelli Scorpion Trail nie było jeszce okazji potestowac ale jak nawinę troche kilometrów to opiszę wrażenia
http://www.youtube.com/watch?v=cT_Bxx_3j04larry - 2011-02-18, 10:25 Temat postu: ...w moim poprzednim motocyklu , xtz 750,ujeżdzałem Shinko e705, moge sie o nich wypowiadać pochlebbnie, wiec do caponorda założe takie same, na próbę
po 20 tyś km, tylna nadawała sie do wymiany.
Komlet do xtz 750 kosztował coś około 300 - 400 zł, do CAPO, będzie podobnie.
Dzidowałem na nich po lekkim terenie, za moją dziewczyną - ujeżdżającą QUADA, było, ok i fajnie. :) na CAPO wydaje mi się że będzie jeszcze lepiej.jaras - 2011-02-18, 10:40 moja RR gania na Pirelli Scorpion Trail- nie narzekam, choć do anakinówm cyhyba trochę im brakuje:0- na suchym dobrze trzymają- na mokrym trochę tracą- a w ulewie jeszcze nie jechałem- will see:)
ps. na forumAT gumy Shinko mają niezbyt opinie jako szybko schodzące ..i ..tracące przy tym swoją elastyczność (trzymanie asfaltu)- Larry, uważaj Tereska ma trochę mniejszą moc i wagę niż Kapiszon..:)
ale ja nie miałem shinko:)Maciek - 2011-02-18, 14:55 No ciekaw jestem jak mój kapeć będzie się zachowywał - nowe Anakee 2.Wilk stepowy - 2011-04-17, 22:59 Metzeler Karoo T po 5tys km.
Kilka osób pytało więc napisze co wiem:
Opony te po lekko ponad 5 tys km jazdy głównie asfaltami, głównie pod obciążeniem bagażu i dwóch osób z niższym niż zalecane ciśnienie wyglądają następująco:
Przód mocno wyząbkowany:
W tym momencie staje się to już upierdliwe bo drgania przenoszą się na kierownicę. Wibracje były cały czas ale teraz są już dużo silniejsze.
Tył zużyty na środku w 70-80%. Ponadto odłamują się kostki. Możliwe a raczej na pewno pomogło mu w tym niższe ciśnienie (2-2.3B)
Jeżeli chodzi o samą jazdę to : są bardzo głośne, motocykl wibruje co czuć głownie na kierownicy, niezbyt stabilnie i pewnie się jeździ powyżej 140kmh, szczególnie jak ząbkowanie w przedniej gumie się powiększyło. Zaraz po zakupie motocykla z tymi oponami dobiłem powietrza do kół, bo było 1.6 i 1.8.. ale okazało się, że motocykl zrobił się twardy do tego stopnia, że czułem się jakbym jeździł na drewnianych kołach. Dlatego wróciłem do poprzednich ustawień i wielokrotnie je poźniej modyfikowałem, jednak musiało ono być niższe niż zalecane dla lepszego komfortu.
Zaskoczyły mnie jednak tym jak trzymały się asfaltu (tego najbardziej się obawiałem), bardzo szybko robiły się gorące, nigdy nie miałem żadnego niechcianego uślizgu, nawet na mokrym; ale starałem się też nigdy nie przeciągać struny i w żadnym wypadku nie próbowałem zamknąć opony. Poza asfaltem full wypas.Dziubek - 2011-04-19, 14:41 To jednak do Capo wole Metzlery Tourance, a kostki zostawie na RXV eterum - 2011-04-20, 06:54 Karoo nie mają pozytywnych opinii. Dlatego też ciekawe są Twoje spostrzeżenia Wilku Stepowy. Wnioskuję, że z uwzględnieniem krótkiej żywotności to całkiem przyzwoita opona.
Ja jednak zaraz po wykończeniu Tourance EXP poszukam TKC80. Mają tyle pochlebnych opinii (zwłaszcza wśród GSowców) że muszę spróbować.Wilk stepowy - 2011-05-13, 10:07 Dalej piszę o Karoo. Przy zużyciu tych opon (podejrzewam każdych kostek) w takim stopniu jak moje, przy jeździe solo jest niefajnie powyżej 120-130kmh. Moto wozi po całym pasie. Jak były niezużyte było spoko, teraz jest lipa. Załadowane moto prowadzi się lepiej.