To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
APRILIA ETV 1000 CAPONORD

Motocykle - Capo z netu (inne ogłoszenia)

ravlos - 2017-07-03, 16:25

Z tym że ta w Rzeszowie jest sprowadzona z Francji
Gunart - 2017-07-03, 18:02

Moi Drodzy Koledzy z Forum ….

Dziękuję wszystkim, którzy udzielili odpowiedzi na mój post i podzielili się ze mną swoja wiedzą na temat Capo. W szczególności chciałbym podziękować kilku kolegom, którzy bezinteresownie poświęcili swój cenny czas jak i pieniądze na rozmowę ze mną i cierpliwie, a także spokojnie porozmawiali ze mną telefonicznie starając się rozwiać moje wątpliwości związane z informacjami jakie znalazłem na temat Capo w necie, a które wywołały cała tę burzliwą sytuację na forum.

1/ Elefant – bardzo Ci dziękuję za zaoferowanie rozmowy telefonicznej jak i kontakt do Ciebie, wybacz że nie zadzwoniłem, ale to nie dlatego, że zignorowałem twoje PW, a dlatego, iż rozmawiałem już wtedy z Krzyskiem KKK na ten temat;
2/ Tomek87 – dziekuje za PW oraz podesłane zdjęcia Kapciuszka, czekam na dalszy rozwój naszej rozmowy na PW ;)
3/ KRZYSIEK KKK – wielki ukłon w Twoja stronę oraz podziękowania za wczorajszą prawie 2 godzinna rozmowę telefoniczna i cierpliwą pomoc w rozwianiu moich wątpliwości, oraz za dzisiejszą konsultację.

Jak już wspomniałem dziękuję Wszystkich zaangażowanym w temat za swoje wypowiedzi, niemniej jednak sądziłem, że forum jest po to aby wzajemnie sobie pomagać w rozwiązywaniu wątpliwości na temat Caponordów jak i problemów z nimi związanych, natomiast ironiczny ton wypowiedzi jak i ośmieszanie w wypowiedziach nowych użytkowników trochę podniosło mi ciśnienie … Jestem w stanie Was zrozumieć bo ileż można odpowiadać w kółko na te same pytania, ale chyba właśnie po to miedzy innymi jest to forum aby wspólnie dyskutować i roztrząsać dylematy związane z naszymi uroczymi Włoszkami. Zakładam, iż ironia o której wspomniałem nie była podyktowana złośliwością, a jedynie żartobliwym sposobem odpowiedzi na zadawane z uporem pytania, dlatego też
PRZEPRASZAM WSZYSTKICH, których mogły dotknąć moje ironiczne bądź uszczypliwe odpowiedzi – uwierzcie nie było moim celem nikogo obrazić ani nikomu dogryzać, ot jak to mówi królowa nauk jaka jest fizyka „każda akcja rodzi reakcję” a moja rogata podkarpacka dusza w chwilowym amoku emocji podyktowała mi niektóre odpowiedzi - ROBERT WYBACZ :]

Ale wracając do tematu Capo z Netu w Rzeszowie:

https://www.otomoto.pl/of...html#2cfd7e9b65

Byłem dziś i ogadałem, a oto wnioski może komuś się przydadzą :

1/ Capo na pierwszy rzut oka wygląda całkiem nieźle;

2/moto przyjechało z Francji (odkupione z serwisu)

3/ są do niego faktury z przeglądów serwisowych do 2011 r po których częściowo można zweryfikować jego przebieg: faktura z 2009 r przebieg 16k; faktura z 2011 r przebieg 22,3k, w pozostałych fakturach brak adnotacji o przebiegu.

4/ handlarz dość kontaktowy i bez zbędnego ciągnięcia za język na wstępie przyznał się, iż przednich plastików na czaszce nie było i są dołożone z innego Capo niestety brak w nich wewnętrznych wypełnień i lewa strona słabo jest złożona. Twierdzi, że taki stał w serwisie a plastiki miał ówczesny właściciel w garażu, ale po sfinalizowaniu transakcji nie dowiózł mu ich do miejsca odbioru motocykla.

5/ nie było uchwytu na zadupku – został dołożony z innego Capo, ale dopiero po oględzinach przyznał się do tego, cwana sztuka bo podokręcał uchwyt śrubami z używanego moto z widocznymi przesiniedzeniami i rdzą.

6/ tarcze wymienione na nowe, praktycznie niedawno wyjęte z folii

7/ zaciski hamulców wymienione z BMW S1000 RR nie wiem czy pompa wymieniona na odpowiednio silna do zasilania tych zacisków ale moto praktycznie w miejscu hamuje

8/ wymienione złączki paliwowe na metalowe

9/wszystkie podstawowe podzespoły typu rama, lagi, obręcze kół itp. Zaopatrzone w numer seryjny (ostatnie 4 cyfry VIN) co wskazywało by na ich oryginalność i brak większych przygód z fizyką statyczną ;)

10/ moto rocznikowo 2004 zgodnie z VINem pierwsza rejestracja 2005, niestety we francuskich papierach nie ma wzmianki na temat ilości właścicieli jest wyszczególniony tylko ostatni z nich

11/ silnik pracuje równo i bez oznak falowania zarówno zimy jak i ciepły wiec chyba coś z mapami mogło być robione, a i delikatnie się poci w okolicach uszczelek

12/ wymienione wydechy na akcesoryjne GPR Remus – zacny dźwięk naprawdę

13/ dołożone dodatkowe gniazdo zasilające na kierownicy

14/ dołożony woltomierz elektroniczny – na jałowym biegu ze światłami wskazanie ładowania 13,4V wskazanie podpiętego dodatkowego woltomierza 13,86V, tak więc ten elektroniczny troszkę przekłamuje

15/ nowy akumulator

16/nowe klocki hamulcowe

17/napęd ma jeszcze spory zakres regulacji

18/ złączki paliwowe wymienione na metalowe

19/ w prędkościomierzu wbudowany wyświetlacz elektroniczny zapiętego biegu

20/ 2 oryginalne kufry boczne Aprilia

21/ handlarz przyznał się, iż były dwa problemy z licznikami które zostały usunięte, a konkretnie blokowała się wskazówka prędkościomierza na 70 km i nie wracała do zera po zwolnieniu czy zatrzymaniu (podobno problem elektryczny z jakąś cewką, którą wymienili i jest ok.); gasł wyświetlacz elektroniczny po zagrzaniu się silnika (podobno brak podłączenia jakiejś masy w kostce licznika, problem znikł po podpięciu masy do kostki). Wybaczcie nie jestem elektrykiem ani elektronikiem więc nie byłem w stanie zweryfikować tego tłumaczenia zaistniałych problemów, a jedynie przytaczam słowa handlarza.

22/ opony w stanie więcej niż dobrym

23/ moto wyższe o około 3-4 cm niż standardowy Caponord, niestety nie dla mnie bo sięgam w nim do ziemi zaledwie palcami

24/ nie wygląda na malowany, nosi ślady normalnego użytkowania kilka zadrapań i odprysków, naklejki na baku zalakierowane lakierem bezbarwnym takim samym jak cały zbiornik (zarówno Aprilia jak i RAID), naklejki na plastikach nowe zamówione i ponaklejane.

25/ Brak wrażeń z dłuższej przejażdżki ze względu na brak czasu, choć handlarz oferował taka możliwość.

26/ Duży plus dla handlarza pomimo jego negatywnych opinii w necie – sam zaproponował zdjęcie wszystkich plastików i osłon przed ewentualnym zakupem moto aby upewnić się że jest z nim wszystko ok. konstrukcyjnie … propozycja wyszła po mojej uwadze na temat niesymetrycznego spawu na ramie pod siedziskiem kierownika. Mało który handlarz chce się zgodzić na taka operacje przed zakupem.

27/ moto wyposażone w alarm z pilotem

28/ brak luzów na łożysku główki ramy

29/przewody hamulcowe w oplocie

Uffffff … zapewne coś przeoczyłem, ale mam nadzieję, że mój opis może się komuś przyda, moto niestety dla mnie zbyt wysokie, choć wygląda na całkiem spoko okaz.

Pozdrawiam

Adam alias Gunart

RESPIRATOR - 2017-07-03, 18:43

Kolego Adamie myślę że zbyt personalnie i emocjonalnie podchodzisz do tematu.
Podobno śledzisz forum od dłuższego czasu więc powinieneś poznać nasze poczucie humoru i nie powinny Cię dziwić nasze uszczypliwe odpowiedzi.
Co do Kapcia z Rzeszowa jeśli tylko nie pasuje Ci jego wysokość to jest to temat do ogarnięcia w prosty, tani i szybki sposób. W celu obniżenia motocykla należy wymienić na minimalnie dłuższe dwa bliźniacze elementy w kiwaczce amortyzatora. Można je dokupić lub wykonać samemu (nic skomplikowanego).
Podpowiem Ci też że miarowa praca silnika oznacza raczej że nikt tam jeszcze nic nie dłubał w mapach zapłonu :mrgreen:
Niepokojące natomiast jest spostrzeżenie że poci się w okolicach uszczelek. Jeszcze nie widziałem żeby zdrowy Rotax pocił się przy uszczelkach :-?

Gunart - 2017-07-03, 18:54

Sam wiesz Jacek jak jest, czasami gorszy dzień, zmęczenie stres i emocje wezmą górę nad zdroworozsądkowym podejściem z małym dystansem do realu. Wierz mi że z perspektywy czasu wstyd mi że dałem się tak ponieść :-/

apropo Capo z Rzeszowa to starałem się jak najrzetelniej przekazać moje spostrzeżenia z ogledzin na tyle na ile pozwala moja ograniczona wiedza w tym temacie ;)

a co do obniżania, jak to się ma do zachowania geometrii toru jazdy motocykla przy późniejszym użytkowaniu ?

wiesz przy moich 172 cm to nadal będzie tak, że te 2 cm które pewnie zyskamy pozwolą mi na stanie na ziemi jedynie całym podbiciem stopy i tego się troszkę obawiam w ruchu miejskim i przy zatrzymywaniu na mokrej nawierzchni

janciovodnik - 2017-07-03, 20:11

Gunart napisał/a:
Sam wiesz Jacek jak jest, czasami gorszy dzień, zmęczenie stres i emocje wezmą górę nad zdroworozsądkowym podejściem z małym dystansem do realu. Wierz mi że z perspektywy czasu wstyd mi że dałem się tak ponieść :-/

Bywa, każdy ma gorsze dni a brak możliwości rozmowy w 4 oczyska moze przynieść mylne wrażenie, że kawał chamów z nas jest. Prawdą jest, że panuje tutaj dość specyficzne poczucie humoru, które nie każdy moze zrozumieć a zwanym Lożą Szyderców.
Określenie wzięło się od tegoż oto duetu, którego sam jestem wielkim fanem :)



[ Dodano: 2017-07-03, 20:17 ]
Gunart napisał/a:
a co do obniżania, jak to się ma do zachowania geometrii toru jazdy motocykla przy późniejszym użytkowaniu ?

wiesz przy moich 172 cm to nadal będzie tak, że te 2 cm które pewnie zyskamy pozwolą mi na stanie na ziemi jedynie całym podbiciem stopy i tego się troszkę obawiam w ruchu miejskim i przy zatrzymywaniu na mokrej nawierzchni


Ja obniżałem moto i trzeba trochę się napocić ażeby dobrze podmienić "kości" i nie stracić współczynnika pomiędzy wysokoscią dostosowaną do osoby a szuraniem błotnika o oponę przy pełnym załadunku.

RESPIRATOR - 2017-07-03, 20:25

172 cm to wzrost pozwalający na całkiem sprawne użytkowanie Caponorda. Są wśród nas podobnie "wyrośnięci" i spokojnie dają radę :mrgreen:
Obniżanie, tudzież podwyższanie motocykla poprzez stosowanie dłuższych lub krótszych "kości" kiwaczki nie wpływa w żaden sposób na właściwości trakcyjne motocykla.
Jancio np. miał zglebionego Kapcia do poziomu motorynki i śmigał aż miło, poza tym że częściej się przewracał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Możesz też po prostu odkręcić napięcie sprężyny (gałka z lewej strony) i już motor stanie się niższy

KKK - 2017-07-03, 21:25

Cieszę się że troszkę pomogłem,powodzenia!
robert1973 - 2017-07-03, 21:32

Gunart napisał/a:
ROBERT WYBACZ :]
luz marija masz wybaczone :mrgreen: co do Twojej wizyty i oglądania Kapcia..... może tak że te które były przez Ciebie oglądane po prostu już były zajechane wysiedziane itd??oprócz wymiany DogBons-ów można jeszcze zmienić kształt siedzenia bardziej wycięte przy nogach i niższe.. zawsze to coś bez ingerencji w geometrię, co do samego moto widać że jest po inwestycjach ale też po przygodach warto by było by ktoś jeszcze by go obejrzał kto bardziej zna kapcia( bez urazy) decyzja należy do Ciebie
ps ale najpierw to wiesz co trzeba zrobić pierwsze :-P

janciovodnik - 2017-07-03, 21:58

RESPIRATOR napisał/a:
Jancio np. miał zglebionego Kapcia do poziomu motorynki i śmigał aż miło, poza tym że częściej się przewracał

To jest potwarz. Wtedy własnie nic się nie działo !!! Ino z pełnym załadunkiem nie szło jechać bo już z kobitą na pace na dziurach tarło mi o oponę.

RESPIRATOR - 2017-07-03, 22:08

Bo miałeś za duże opony rozpompowane :-P
janciovodnik - 2017-07-03, 22:38

RESPIRATOR napisał/a:
Bo miałeś za duże opony rozpompowane :-P

Bym raczej powiedział, ze to wina przedniego koła. Nie w tą stronę się kręciło :P

fakir - 2017-07-09, 12:23

https://www.otomoto.pl/of...html#xtor=SEC-8

czy ktoś zna kogoś z tej firmy ???

arkglo - 2017-07-19, 13:55

Ciekawe co sprzedający chce kupić większego, trajkę?

https://www.olx.pl/oferta...html#0b03838fed

janciovodnik - 2017-07-19, 14:12

arkglo napisał/a:
Ciekawe co sprzedający chce kupić większego, trajkę?

Pewnie jakąś motopompę w stylu GTLa.
Ale jedno jest pewne. Jeździł bo 22 tysie w dwa sezony to ładny przebieg :)
(z lekka mu zazdroszczę... tak pozytywnie)

Anonymous - 2017-07-19, 18:46

janciovodnik napisał/a:
Ale jedno jest pewne. Jeździł bo 22 tysie w dwa sezony to ładny przebieg :)

Nie no,chyba trochę przesadzasz:)10-11 tysiaczków to się spokojnie wykręca,kręcąc się wokół komina z kilkoma dalszymi wycieczkami.8tysiaczków to biedny sezon.Jakby dupioł 22 na sezon,to rozumia jest o czym godać........



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group