Kolego Wicherku, zgodnie z Twoją podpowiedzią podjechałem do Łodygowic i zakupiłem :) Jestem z Katowic a moto pochodzi od forumowicza (eterum) :)
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-02, 22:12
Yeah
Cieszę się, że wybrałeś tą czerwoną strzałę, bo sprzęt szykowny
Nie dość, że doinwestowany, niezawodny i kurde o wiele ładniejszy od mojego
Chociaż na początku taki biedny golas był
I dlatego chciał coś z mojego gwizdnąć
No i fajnie, że powiększy się nieznacznie liczba caponordów na śląsku
Życzę szerokości i bezawaryjnej eksploatacji
A ten gmol co miałem założony dalej zalega mi gdzieś w garażu. Żona mówi sprzedaj to żelastwo.. powiedziałem że nie mam sumienia komukolwiek to opchnąć.. Chyba że do australii bo z pewnością przeżyłby spotkanie z kangurem..
Witka!!
Ja po pierwszym sezonie na Capo nie załuję zakupu
Ty z pewnoscią tez nie bedziesz, zwlaszcza ze kupiłeś zacny forumowy egzemplarz
Teraz zyczę Ci tylko cierpliwości, wytrwałosci w usuwaniu usterek i oczywiscie przyjemnosci z jazdy
CAPO RULES
_________________ Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
Życie liczy się w kilometrach
>>> www.MOTOmostowcy.pl <<<
>>> www.motokm.pl <<<
No proszę następne capo w Katowicach
No to nam się grupa robi ....na pewno będziesz zadowolony a usterek być już nie powinno bo każdy forumowicz pewne rzeczy robi na "wszelki wypadek" .
No Panowie, z tego co piszecie to trafiło się kurze ziarenko :) Ukłony i podziękowania należą się Maćkowi... A tak w ogóle to gdzieś tak kiedyś się spotykacie, żeby powymieniać jakieś niepotrzebne części? :)
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-04, 21:25
Hmmmmmm, chyba tylko raz było spotkanie grupy ze śląska. Cztery motocykle z czego trzy zmieniły właścicieli
I tylko Tyś biedny Wichrze pozostał przy Capo. Ale nie ma tego złego. Jak już będę miał dość rzucania we mnie zgniłymi jajami, zajeżdżania mi drogi i spuszczania powietrza z kół to wrócę do Capo. Ale tylko w wersji RAID.
_________________
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-05, 15:18
Wydaje mi się Maćku, że podjąłem słuszną decyzję. W sumie nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Żona też zaczęła się krzywić jak rzuciłem hasło o sprzedaży.
Przyznam szczerze, że myślałem o młodszym capo w cywilu lub w wersji Raid.......ale znowu przechodzić przez te wszystkie modyfikacje i usprawnienia hmmmm no nie wiem
Chodziła mi też po głowie FJR 1300, ale nie ukrywam, że musiałbym trochę się wysuszyć z kasy, a na chwilę obecną ten wariant nie byłby zbyt korzystny.
Capo zostaje, plany na zimowe modyfikacje już są
Tylko nie wiem, czy chęci będą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum