[Wicher]

Dorabiane.

Dorabiane.

[larry]

Wracam do tematu, sprężyn progresywnych, ktoś posiada, jak się sprawują ???

[robert1973]

Witam odgrzewam kotleta nt sprężyn progresywnych...czy ktoś takowe posiada i jakiej f-my i jak sie "toto" ma do OEM-owych.... co prawda jeszcze nie rozbierałem zawieszenia ale mam ochotę wymienić w/w element na "oku" są 2-e możliwości.... alledrogo i nic niemówiąca firma YSS za 350 PLN i za 399 Wilbers co bardziej mnie przekonuje, Panowie jakieś suestie, wskazówki mile widziane :)

[jagiel]

z pięciu moich klientów ma takowe , Hyperpro zakładam a co :D

jak się mają do OEM , tak jak każde akcesorium do standardu, nie ma co porównywać , jest to inna charakterystyka zawieszenia, WAŻNE aby przed wymianą sprężyn upewnić się , że tylny zawias jeszcze żyje, to tyle ode mnie a teraz wracam wymieniać klocki w samochodzie ;)

[janciovodnik]

Odświeżam temat... Proszę o opinie tych, którzy mają progresywne sprężyny. Jak to działa, jaka jest różnica etc. Z góry dzięki :)
Zastanawiam się nad zmianą bo trochę za mocno mi Kapeć nurkuje.

[robert1973]

W poniedziałek lub wtorek będę zakładał( a w zasadzie Basin raider) to się odezwę, kupiłem jednak YSS bo Wilbers poszedł jak strzała do góry z ceną, sprężynki mają wymiar ciutkę większy (6-8mm) niż minimalny wymiar sprężyny(długość)..... sam jestem ciekaw efektu bo te nurkowanie mnie trochę wkurzało...zwłaszcza w 2-e osoby

[janciovodnik]

Ok. To czekam na info co i jak :)

[larry]

Witam koledzy

radzę że przy progresach należy zalać olej o gęstości 5w.
Miałem 15w, nie dało się jeździć, przód był betonowy. :)

[janciovodnik]

[robert1973]

moto jeszcze nie odebrane ale może w końcu dzisiaj mi się uda.... co do samych sprężyn ponoć już założone :D

[janciovodnik]

To dalej będę uśmiechał się o info po testach :)

[robert1973]

Janku a więc co następuje springi YSS zalane bodajże 15W ( szczegółów pytać Basin Raider-a, ale jak znajdę ciapkę czasu to go pomęczę na warsztacie) stare springi wyklupane że hej na fotach było widać że są krótsze od nowych i okazało się że były one powodem "niewiadomego stukania zawieszenia/łożyska główki", róznica....zaprawdę powiadam Ci ZAJEBISTA , testów dokładnych jeszcze nie przeprowadziłem ale "in koguto": nie ma takiego mocnego nurkowania przy hamowaniu i "dohamowywaniu", jest twardziej i bardziej trzeba "pracować ciałem"(czytaj idz do dentysty po nowe plomby jeśli takowe posiadasz) przy przejeżdzaniu przez większe nierówności, można szybciej i pewniej pokonywać zakręty.... w weekend mam zamiar wyskoczyć na winkle to zdam lepszą i pełniejszą relację

[tosiek]

Zdaj bo pewnie dołożę u siebie

[robert1973]

tosiek, mieszkamy "tak daleko" od siebie że możesz organoleptycznie zdać sobie relacje :P w weekend masz okazję

[tosiek]

Widziałem ale nie mam aż tyle czasu, choć może wyskoczę do Was aby się spotkać na trasie i zobaczyć co i jak