-czy puścić od regulatora, aż do samego uzwojenia 1,5mm2 czy może zastosować przewód o większym przekroju??
między alternatorem a regulatorem napięcie jest wysokie, więc prąd mały, więc mały przekrój wystarczy, dla spokoju jednak możesz zastosować 2,5
Wicher napisał/a:
-czy zostawić oryginalną, brązową kostkę przy regulatorze, czy pozbyć się jej definitywnie, bo tą między cylindrami mam zamiar wywalić??
Wszyscy na wszystkich forach zalecają usunięcie obu brązowych kostek bo się utleniają, przestają właściwie przewodzić, grzeją się i topią i robi się zwarcie; jeśli założysz regulator mosfet to możesz połączyć wszystko na stałe, bez złączy - jeśli zrobisz to dobrze to raczej nie będziesz już tam zaglądać
Wicher napisał/a:
-Pozostałe przewody wychodzące od regulatora ( 4 sztuki, to pary + oraz - tak?) reprezentują dobry poziom moim zdaniem
Tylko, czy skoro już się za to zabrałem, to puszczać to od nowa, czy też zostawić w spokoju, żeby nie przedobrzyć??
Jeśli działa, nie ruszaj, chociaż moim zdaniem wysokoprądowa część instalacji kapcia wymaga wymiany; jeśli nie widać śladów zużycia izolacji zostawilbym to co jest bo dużo przy tym roboty
_________________ Michał
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2011-12-22, 22:54
Dzięki major za poradę.
Puściłem wszystko na lince 1,5mm2. Zostawiłem jednak kostkę przy regulatorze.
Wstępne pomiary napięcia ładowania wydały mi się niezwykle optymistyczne.
Okazało się jednak, że w wyniku słabej baterii w mierniku były zafałszowane :)
Wymieniłem bateryjkę i hmmm. Szału nie ma,bo około 13.6-13.8V.
W zasadzie wynik podobny do tego co było przed wymianą wiązki.
Trochę nie podoba mi się to, że regulator dosyć mocno się grzeje i raczej wymienię go na inny.
Nie będę stosował regulatora z Hondy ani Kawasaki.
Postawiłem na rodzimy produkt.
Te regulatory cieszą się dobrą opinią, więc chyba skorzystam i kupię ten RN-07
http://reg_mot.republika.pl/
Ciekawe, lubię krajowe produkty. Ciekawe jak to działa i czy się sprawdzi. Ja mam ładowanie na poziomie 14.2 przy włączonych światłach, ale regulatora nie idzie dotknąć, jest taki gorący...
Miałem, padł po ok. 1.5 miesiącu. Montował go serwis motocyklowy więc nie wiem czy czegoś nie spaprali ale to była raczej wina regulatora.
Jeśli już nie chcesz koniecznie regulatorów mosfet (Honda, Kawa) to weź chociaż z GL 1100/1200.
Tradycyjne regulatory mocno się grzeją stąd wymagają mocnego chłodzenia. Jeśli już robisz z przewodami to dołóż trochę kabla i wyprowadź regulator gdzieś w okolice chłodnicy. Podpatrzyłem ten patent u jarasa i na upalne dni wydaje się najlepszym rozwiązaniem.
Najmniej grzeją się regulatory mosfet a taki od hondy/kawy można kupić za 150 zł.. U mnie działa
Wiek: 34 Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 1241 Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2011-12-23, 08:45
Regulatory zawsze się będą grzały mocno,w motocyklach ładowanie działa inaczej niż w aucie!
W aucie ładuje tyle ile potrzebuje prądu za mało to ładuje więcej,w motocyklach natomiast prądnica ładuje cały czas na full a redukuje to regulator napięcia zwierając do masy dlatego szybko padają jak nie mają dobrego chłodzenia i jak np. capo ma chyba 470W mocy to można obliczyć ile wszystkie odbiorniki biorą i ile zostaje niewykorzystane i po prostu coś podłączyć bo i tak się to zmarnuje.
W moim Capo jest regulator od BMW GS 650 (chyba,ze Capo ma taki sam).
Wyglada na to że wszystko pasuje bo nie widać w okolicy żadnych przeróbek...
Co do ładowania to nie zauwazyłem żadnych problemow, ale mam zamiar sprawdzic napiecie ładowania, jak tylko pozbieram moto troche do kupy...
_________________ Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
Życie liczy się w kilometrach
>>> www.MOTOmostowcy.pl <<<
>>> www.motokm.pl <<<
Wiek: 34 Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 1241 Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2011-12-24, 08:44
Jam masz od BMW to w BMW jest taki sam jak w pegaso czyli też pewnie pasuje i ja nie miałem problemów przez 20 tyś. km.
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2011-12-25, 01:12
Czytałem o tych regulatorach i opinie są dobre, chociaż zdarzają się wtopy.
Wiadomo, że awaria lub przedwczesny zgon może zdarzyć się nawet w markowym produkcie za grubą kasę.
Po świętach będę miał nowy akumulator, zrobię ponownie pomiary napięcia ładowania i wtedy zadecyduję.
Nie odrzucam innych regulatorów, ale tak samo jak Wilku lubię krajowe produkty i być może wesprę producenta tych regulatorów.
Wiem, że koleś mocno udzielał się na forum afrykanerów, którzy również nie chwalą hondowskich reglerów i dlatego chyba padł pomysł zrobienia czegoś, co ulży posiadaczom afryk
Z tego co wyczytałem, to te regulatory praktycznie wcale się nie grzeją, mają możliwość ręcznej regulacji przy użyciu pokrętła i "nie zwierają do masy"(nic mi to nie mówi z racji tego, że nie znam się na tej materii).
No to masz bardzo ładne ładowanie. Prawidłowe choć np. w bmw 1200 gs wynosi zawsze 14,5 V. Co prawda jest tam inny system ładowania ale ta wartość jest odnośnikiem.
Z ciekawości muszę tylko zapytać. Czy 14.1 V masz na jałowym i na 4K? Max obciążenie to kierunkowskaz, stop, światła i grzane manetki?
Regulator masz oryginalny i brązowe wtyczki wywalone?
Brązowe wtyczki bym wymienił bo to kwestia czasu kiedy zaczną się topić. Zwłaszcza ta bliżej ramy.
Może też ktoś wie dlaczego na oryginalnym regulatorze napięcie na jałowym jest wysokie i spada przy 4K obrotów? W innych regulatorach które przeżyłem miałem niskie napięcie na jałowym ale wraz z obrotami rosło. I to się wydaje i logiczne i prawidłowe.
Wiek: 34 Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 1241 Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2012-01-16, 08:50
Wiesz sam nie wiem dlaczego ale we wszystkich motocyklach jakie miałem i naprawiałem,napięcie na jałowym było większe niż na wyższych obrotach
[ Dodano: 2012-01-16, 08:54 ]
Ale być może tak musi być,jak pisałem w innym poście w motocyklach prądnica daje cały czas na full ładowanie a regulator redukuje je tyle ile potrzeba.W samochodach zaś odwrotnie tyle ile potrzeba ładuje jak wyższe obroty to jeszcze więcej.
Brązowe wtyczki bym wymienił bo to kwestia czasu kiedy zaczną się topić. Zwłaszcza ta bliżej ramy.
Może też ktoś wie dlaczego na oryginalnym regulatorze napięcie na jałowym jest wysokie i spada przy 4K obrotów? W innych regulatorach które przeżyłem miałem niskie napięcie na jałowym ale wraz z obrotami rosło. I to się wydaje i logiczne i prawidłowe.
Może wtyczki mi się nie topiły ale był problem w postaci niedoładowania. Zostały wymienione piny w kostce i dodatkowo zalutowane do kabli na twardo przez "Szparaga" ze Stajni Motocyklowej-polecam.
Rezultat: ładowanie przy ~4tys. wzrosło z ~13,1V na 14.3V
Co do grzania samego regulatora..hmm czy jest taki element elektryczny, który się nie grzeje w czasie przepływu prądu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum