Wiek: 50 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 11 Skąd: Dębica
Wysłany: 2015-08-20, 14:31 Witam wszystkich CAPOmaniaków i Capomaniaczki
Witajcie.
Jestem tu nowy i zielony jak trawa na wiosnę w temacie Caponorda, ale czuję nieodpartą ochotę na jego nabycie i tu pojawia się dylemat, z pozbyciem którego mam nadzieję mi pomożecie ... ale do rzeczy.
Jako świeżo upieczony członek grupy mężczyzn wchodzących w okres problemów wieku średniego :) (właśnie skończyłem 40 wiosen) postanowiłem sobie poprawić humor i zrobić sobie w końcu uprawnienia na kat A oraz zakupić swoje pierwsze moto w życiu. Jak pewnie sami wiecie zakup pierwszego moto to spora rozterka dla laików w tym temacie więc od roku szukam i nie mogę się zdecydować na konkretną markę oraz typ motocykla. Tak szukając i czytając o wszelkiej maści maszynach wpadłem przypadkiem na CAPONORDA ... no i się zakochałem. Od zawsze podobały mi się turystyczne enduro, ale też przerażały mnie ich rozmiary, dlatego postanowiłem poprosić Was o kilka rad i troszkę pomęczyć Was pytaniami odnośnie CAPO.
1/ Nigdy nie miałem motocykla i moja przygoda z jednośladem zaczęła się dopiero na kursie na prawko (pomijając krótkie epizody z WSK 125 w zamierzchłej przeszłości)...
Czy CAPO nie będzie za dużym motocyklem na pierwszy sprzęt ???
2/ Nie jestem gigantem, mam zaledwie 172 cm wzrostu, przymierzałem się do Caponorda no i może nie majtam nogami w powietrzu, ale też całą stopą nie dotykam ziemi ...
Czy przy moim wzroście i przy masie tego moto nie bedzie problemów z opanowaniem tej maszyny i czy ewenrualnie da się obniżyć w niej siedzisko o kilka cm ???
3/ Aprilia nie jest zbyt popularną marką w naszym pięknym kraju, a już Caponordów jest jak na lekarstwo ....
Jak wygląda sprawa z serwisem tej marki w Polsce i jak z dostępnością części do niego. Jakie są koszty normalnego, codziennego użytkowania (cena podstawowego serwisu sezonowego, spalanie itp. ???
4/ Jakie są najczęstsze bolączki tego moto i na co zwrócić szczególną uwagę przy jego zakupie - mój target to rocznik 2003/2004 max
hej, miło Cie powitać.
Podobnych wymiarów kolega na pierwsze moto zakupił yamaha XV 1700 RoadStar, ten Cruiser waży ok. 350 kg. Caponord waży ok 235 kg. (wybaczcie jeśli sie pomyliłem)
Ja wychodzę z założenia że do jazdy potrzebna jest jedna noga - poprzez dwie można się łatwiej wyp.....ić. jedną nogą się podpierasz. W razie W można caponorda obnizyć w prosty sposób (jest opisane na forum).
Chłopaki też przerabiają siedziska.
Podstawowe bolączki które należy wyeliminować aby cieszyć się jazdą to:
regulator napięcia
cewki zapłonowe
wymień świece na irydiowe
przekaźnik rozrusznika
Serwisem zajmuje się ISM Warszawa - forumowy kolega Jagiel, oraz Basin Rider - kolega z forum.
poza tym kup zadbany egzemplarz (niektórzy z forum maja na sprzedaż ), lej olej 15W50, wymieniaj co sezon lub 6000 km.
Spalanie to w granicach 6,5 litra.
Zawory reguluje się co 21 000 km i jazda
Trybik
Wiek: 42 Dołączył: 05 Maj 2015 Posty: 25 Skąd: Radom
Wysłany: 2015-08-20, 15:24
Radom wita.
Tak jak sosnos napisał.
Dodał bym tylko jeszcze złączki przewodów paliwowych, które mogą być plastikowe a powinny być metalowe.
A potem tylko lać i w trasę. :)
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 23 Mar 2014 Posty: 787 Skąd: Ustroń
Wysłany: 2015-08-20, 18:32
Ustroń wita,tak jak koledzy piszą,a także trzeba sobie uzmysłowić że manewrowanie przy ślimaczych prędkościach może skutkować glebą bo nie jest to Dominator,Africa czy Tenere.Tak to motorek kapitalny .
Trzeba kolego przejrzeć forum tu jest tego bardzo dużo i dobrze wytłumaczone.
Powodzenia
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-08-20, 22:11
Warszawa wita,
Drobna rada , jeśli faktycznie nie miałeś styczności z motocyklami nie kupuj litra na pierwszy, dlaczego ? a no dlatego ,że nic się nie nauczysz a wystraszysz. Im większa pojemność tym granica popełnienia błędu przez kierownika ma mniejszą tolerancję.
Capeć owszem motocykl zacny ale zacznij od np. Pegaso pohulaj się nim z rok i wróć do poszukiwań. To akie moje plemienne mądrości.
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 420 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-08-21, 10:03
Cześć z Lublina!
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1090 Skąd: Wawa
Wysłany: 2015-08-21, 11:26
jagiel napisał/a:
Warszawa wita,
Drobna rada , jeśli faktycznie nie miałeś styczności z motocyklami nie kupuj litra na pierwszy, dlaczego ? a no dlatego ,że nic się nie nauczysz a wystraszysz. Im większa pojemność tym granica popełnienia błędu przez kierownika ma mniejszą tolerancję.
Capeć owszem motocykl zacny ale zacznij od np. Pegaso pohulaj się nim z rok i wróć do poszukiwań. To akie moje plemienne mądrości.
Zgadzam sie z Jagielem... litrówka na pierwsze moto.. to IMO albo A) samobójstwo, lub B) .. męczarnia.. Ani jedno ani drugie niezbyt polecane:)
Zostając w Apkach , Pegaso całkiem fajny wybór.. A jak ci sie spodoba to wtedy poszukaj kapiszona..:) Powodzenia.
Wiek: 50 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 11 Skąd: Dębica
Wysłany: 2015-08-21, 14:04
Na wstępie również witam Wszystkich - pozdrawia Wawa w tygodniu i weckendowo Dębica ;)
Dzięki Wszystkim za powitanka i za rady
reasumując ...
na pierwsze moto doradzacie 650-tka trampka lub pegaso .... hmm mam nadzieję, że nie potępicie mojego wyboru ale chyba jeśli mam wybierać pomiędzy tymi dwoma to raczej wybór pada na Hondę Transalp XL 650v rocznik 2005 ...
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 420 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-08-21, 15:01
No to jak tak stawiasz sprawę, to bierz Kapcia :) Myślę, że trzeba by założyć jakiś miesiąc-dwa uważnej jazdy, a później to już manetkę można odkręcać śmielej. Nie trzeba też demonizować Capo, bo to moto całkiem nieźle się prowadzi i nie jest to jakieś monstrum, które wyrywa ręce ze stawów przy przyspieszaniu, ale też trzeba przyznać, że 250 kg to nie przelewki, zwłaszcza przy prędkościach poniżej 10km/h.
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1090 Skąd: Wawa
Wysłany: 2015-08-21, 19:32
Gunart napisał/a:
na pierwsze moto doradzacie 650-tka trampka lub pegaso .... hmm mam nadzieję, że nie potępicie mojego wyboru ale chyba jeśli mam wybierać pomiędzy tymi dwoma to raczej wybór pada na Hondę Transalp XL 650v rocznik 2005 ...
Nikt cie tu za twe wybory potępiać nie będzie. W końcu to twoje zdrowie i twoje pieniądze. Dlatego też napisałem ze "zostając przy Apkach..."...
Każdy z nas używał innych moto i jakieś doświadczenia z japończykami większość z nas ma.. ( ja akurat całkiem przyjemne :))
To czy wybierzesz Trampka, Yame , Apke.. czy jeszcze cuś innego .. to już będzie twoja prywatna decyzja poparta twoją wewnętrzna intuicją, a my uszanujemy twe diecezje:)
A to że my lubimy Apkę i to tę szczególna.. to już inna historia :)
Śląsk Wita :) większość mądrych zdań już napisano więc nie będę dublować :)
Co do wyboru Trampka.... "będziesz Pan zadowooolony" :)... jak trafisz dobrą sztukę, sam powrót na moto zaczynałem od Devilki
Co do oferty Kapcia podanej przez Ciebie.... mocno by się trzeba przyjrzeć i zastanowić.... bo jakaś rzeźba tam wychodzi ..w 2004 nie było "uszu" naklejki na baku/boczkach jakoś mało ori, nie wspomnę o malowaniu na czarno boków i czarnych boczków.
Tak czy inaczej mamy nadzieję że wrócisz na "właściwą drogę" :D:D
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
Wiek: 50 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 11 Skąd: Dębica
Wysłany: 2015-08-22, 20:48
Dziś obejrzałem tego Caponorda w Rzeszowie i porażka według mnie ....
kapcie - przód i tył to trupy;
obręcze piękne i świecące, aż nienaturalnie kipiące nowością (żadnej ryski nawet);
napęd - no może z 1 sezon by jeszcze pociągnął, choć można by się spierać;
licznik, a właściwie to cała czacha z zegarami wymieniona na angola .... hmmmm;
lagi jak i obręcze aż lśnią nowością ....
według mnie moto po dzwonie i niezłych przeróbkach mających na celu ukrycie niesławnej przeszłości
jedyny pozytyw to przewody w stalowym oplocie, poprawione cewki i przewody paliwowe, reszta mocno podejrzana tak jak zresztą napisaliście
a zapomniałem o nowych podnóżkach zarówno u kierownika jak i pasażera - wymienione z obu stron :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum