Zajrzałem do sprzęgła w weekend i zmierzyłem cały pakiet. Ma 47mm, więc więcej niż dopuszczalne minimum. Ale, nie całe przekładki były mokre. Moto, co prawda, stało od września chyba, ale czy to możliwe żeby olej całkowicie spłynął ?
Poza tym są dwa typy sprzęgieł montowane w v990 - czy poza liczbą przekładek są jeszcze inne różnice ? Kosz na pewno jest inny, mam wrażenie że podkładki między śrubami a sprężynami też, ale czy coś jeszcze ? I czy można założyć nowszy typ w starym koszu sprzęgłowym ?
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 52 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 1574 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2013-10-27, 11:12
Cytat:
Podłóż zwykle podkładki między śruby a sprężyny dociskowe sprzęgła i ciesz się jazdą
jagiel której usterki dotyczy ta recepta
Cytat:
Objaw występuje podczas ruszania, ale dopiero kiedy olej się już rozgrzeje: (nie wiem jak to dokładnie wyjaśnić) pod koniec klejenia łapie tak jakbym puścił klamkę; kiedy kończy się ślizgać następuje szarpnięcie i sprzęgło klei w 100%.
tej
Cytat:
Drugi objaw to ślizganie sprzęgła jeśli tylko dotknę klamki - ogólnie poza tym się nie ślizga; wygląda tak jakby sprzęgło się już kończyło, ale tak jest od półtora roku i nie zmieniło się do tej pory, a jeśli tak to zmienia się bardzo powoli bo nie zauważam.
tej
Cytat:
Teraz skrzynia. Bardzo często zdarzają mi się fałszywe luzy, czasem wypadają biegi (a to bardzo nie fajne jak się ciśnie na 4tym biegu i nagle wypada bieg a po sekundzie wpada z powrotem...).
czy tej
U mnie występuje ta pierwsza i nie wiem czy mam walczyć z tymi podkładkami ?
_________________ chodzi o to żeby wpadać w błoto / morda w błocie .... świat w kolorach
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-27, 19:32
oj ze sprzęgłem w jednym kapciu to walczyłem bardzo długo i namiętnie, nie jest to choroba którą tak łatwo wyleczyć, po pierwsze jeśli masz uślizgi sprzęgła to zmień olej na 15W50 półsyntetyk... jeśli nie pomorze to trzeba zdemontować wszystko i mierzyć żeby ustalić co jest uszkodzone..
u klienta z którego motocyklem długo walczyłem , wadliwy okazał się docisk sprzęgła, objaw był taki ,że wszystko miało odpowiednie parametry a pod obciążeniem sprzęgło się uślizgiwało, ale nie ma reguły, każda usterka może być spowodowana czym innym.. trzeba bawić się w detektywa
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 52 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 1574 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2013-10-27, 21:28
na zimę i tak się miałem umawiać do Ciebie na ogólny przegląd, ale jeszcze się jeździ
U mnie występuje ten pierwszy objaw czyli normalnie puszczam sprzęgło ruszam i w ostatniej fazie puszczania klamki następuje gwałtowne sklejenie i mimowolne szarpnięcie motocyklem tak jakbym pod koniec puszczania strzelił ze sprzęgła. Jest to niezależne od obrotów i ni jak nie da się tego uniknąć przy ruszaniu.
Nie jest to coś co nie pozwala jeździć, ale jest to średnio przyjemne. No i robi się to dopiero po rozgrzaniu oleju, na zimnym jest idealnie
_________________ chodzi o to żeby wpadać w błoto / morda w błocie .... świat w kolorach
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-27, 23:09
no to na spokojnie muszę to rozebrać i sprawdzić co jest na rzeczy, więc zapraszam na zimę lub wcześniej bo nie koniecznie diagnoza musi zająć dłuższy czas..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum