Aż mnie skusiło wrócić do Kapcia, tyle że moto bez kwita. Podobno przebieg to tysiąc kilometrów i jest w stanie dziewiczym. Motocykl jest ze Stanów, gdzie nie trzeba go było rejestrować tylko wystarczyło ubezpieczyć na okres użytkowania. Za 6 tysięcy do wzięcia.
Aż mnie skusiło wrócić do Kapcia, tyle że moto bez kwita. Podobno przebieg to tysiąc kilometrów i jest w stanie dziewiczym. Motocykl jest ze Stanów, gdzie nie trzeba go było rejestrować tylko wystarczyło ubezpieczyć na okres użytkowania. Za 6 tysięcy do wzięcia.
Brzmi zbyt pięknie ;p
_________________ “For the strength of the pack is the wolf, and the strength of the wolf is the pack..”
Rudyard Kipling
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 420 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-09-13, 13:57
Hirad napisał/a:
Brzmi zbyt pięknie ;p
Rzeczywiście, choć gość przez telefon brzmiał dość przekonująco. Zarzeka się, że stan motocykla jest dziewiczy. Ja tam pewnie odpuszczę temat, ale jakbym miał trochę bliżej, to z ciekawości bym go obejrzał.
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3152
Wysłany: 2017-09-13, 14:09
Hmm... raczej nie ma nikogo tam w pobliżu z "naszych".
Z drugiej strony bardzo ciekawe, ze takie moto bez papirów.
Coś tu śmierdzi.
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 46 Dołączył: 19 Cze 2015 Posty: 457 Skąd: dolnoslas-opols
Wysłany: 2017-09-13, 14:37
Hm...jakbym miał tyle kasy wolnej ...to dlaczego by nie
_________________ Yamaha XT1200Z Super Tenere :))
BYŁA: Aprilia Caponord ETV 1000 2001r.
wcześniej : SUZUKI BANDIT 2000r.
i jeszcze pare innych...
szajba na punkcie cafe racer-ów
qrna choćby na części mojego rozebrać i przełożyć.........daliście do myślenia tylko ta robota znów
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 420 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-09-13, 16:13
Coś czuję, że za długo nie powisi i nawet na części go warto wziąć. Ważne, żeby spisać umowę kupna-sprzedaży. Człowiek mi tłumaczył, że ten motocykl należy podobno do jego "bogatego" szefa i ten sprzedający się nim opiekuje (znaczy motocyklem), a tak w ogóle to jest w Polsce do poniedziałku. Coś mi też wspominał, że szukał ramy i prawie ją znalazł, no ale nie zdążył. Taka trochę pokręcona i naciągana sprawa i trzeba do niej chłodnej głowy. Jeśli moto nie było nawet rejestrowane, to przecież jakieś faktury/umowy zakupowe powinny być w posiadaniu kupującego.
Byle tylko jakiś handlarz go zaraz nie zgarnął
[ Dodano: 2017-09-13, 16:14 ]
Tomek91 napisał/a:
jakby ogłoszenie było aktualne to bym się przejechał obejrzeć do Bieczy mam raptem 50 km
No proszę, już go nie ma :) Ciekawe kiedy wypłynie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum