Wiek: 69 Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 586 Skąd: Piła
Wysłany: 2018-05-08, 08:29 Nie pali jeden cylinder
Po długiej i bezawaryjnej eksploatacji zdarzyła się usterka, która uniemożliwiła pierwszy wiosenny wyjazd, tia... Po sobotnim powrocie z Sieradza odpaliłem kontrolnie sprawdzając, czy maszyna nie sprawi niespodzianki w niedzielny poranek i nic nie wskazywało na problemy. Następnego dnia włączyłem silnik i... kicha, bo odpalił na jednym cylindrze (chyba) i mocy miał tyle, co brudu za paznokciem. Pobieżna kontrola widocznych pod siedzeniem elementów, sygnalizacji EFI i wszystkiego, co mogłem pomacać nie dała efektu.
Motocykl był tydzień wcześniej u mechanika do wymiany oleju w przednim zawieszeniu i przy okazji filtra powietrza połączonych z kontrolą elektryki pod zbiornikiem. Maszynę sprawną odebrałem, bez żadnych kłopotów wróciłem do domu i po kilku dniach kicha! Zawsze, kiedy oddaję moje pojazdy do mechanika, modlę się, żeby nie popsuli ich bardziej. Mam nadzieję, że to jakieś niedbalstwo podczas demontażu/montażu co jest bardzo prawdopodobne, bo np. gumowe wężyki od nadmiaru paliwa (chyba) przy zbiorniku tuż przy siedzeniu kierowcy nie były zaciśnięte obejmami, a jeden po prostu dyndał. Guma między zbiornikiem i siedzeniem założona została tak kuriozalnie, że zacukałem się z podziwu nad radosna twórczością mechanika.
No cóż, czekam póki co na mojego 'magika' i spróbuję coś dłubać, chociaż zupełnie nie mam pomysłu, gdzie szukać i w co łapy wsadzić. Jeśli mielibyście jakieś sugestie, to chętnie i z wdzięcznością poczytam
_________________ Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
Wojtaq, wymien cewke i ciesz sie jazda tydzien temu mialem to samo Efi nie swiecił kichal w tłumiki jak głupi wykrecilem wszystke swiece i po kolei sprawdzalem gdzie jest iskra ewentualnie mozesz miec tez przebicie na kablach albo sama swiece tez jest walnieta
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3152
Wysłany: 2018-05-08, 09:20
Odnośnie cewki zapłonowej... Słoniu pokazywał Czarnemu i mi cewkę polskiej produkcji... cena ok. 60 zyla. Mówił, ze są ok i warto je kupić. Niestety nazwy nie pamiętam :/
Wiek: 69 Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 586 Skąd: Piła
Wysłany: 2018-05-08, 09:23
Podejrzewałem którąś z cewek, ale nie pojawił się żaden z kodów błędu opublikowanych w książce serwisowej! Lampka EFI nie mrugała, ale po zwarciu złącza pod siedzeniem pojawił się kod 11, który nie jest, co prawda, ujęty w manualu i nie znalazłem w sieci żadnego pasującego opisu. Uznałem ta informację za niezdefiniowaną i po prostu zbagatelizowałem, ale może naprawdę coś znaczy?
_________________ Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
Wojtaq, gdy swiezo kupiłem capo - i miałem cewki ori to tez maiłęm chece - wprawdzie palił ładnie itd, ale raz swieciło się EFI - raz mi cewka padła i EFI nie świeciło. Dlatego wymieniłem wszystkie na BERU i nie ma problemów i dziwnych zjawisk.
Wydaje mi sie ze walnieta cewka moze cos tam chodzic i dawac jakaś iskre ale nie do konca to jest to co powinno stad te chce.
Wiek: 69 Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 586 Skąd: Piła
Wysłany: 2018-05-08, 10:14
Tomek91 napisał/a:
(...) to jest co prawda od rsv ale silnik jest ten sam i kody błędów tez beda te same (...)
Ha! To może być strzał w 'dziesionę'! Prawdopodobnie w naszych silnikach również występuje/-ją czujniki rozrządu (Camshaft Sensors), a ich uszkodzenie, jak w moim przypadku kod 11, oznacza brak sygnału z czujnika. Uwzględniam skrajnie niedbałe złożenie maszyny po prostych czynnościach i związane z tym duże prawdopodobieństwo rozpięcia złączki lub nawet uszkodzenia kabla czujnika! Pobieżna lektura objawów takiej usterki daje zaskakujące wnioski, co do zbieżności niedomagań. Tylko gdzie ja znajdę ten czujnik? No cóż, tak czy siak bez zdjęcia zbiornika się nie obejdzie. Tomek jesteś geniuszem!
_________________ Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
Wojtaq, nie ma problemu po to jest to forum, :) oby tylko udało Ci się zdiagnozować ten czujnik ,bo tak się zastanawiam gdzie on może być.... obawiam się że tego czujnika położenia wałka rozrządu możemy nie mieć w kapciu
Wiek: 69 Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 586 Skąd: Piła
Wysłany: 2018-05-08, 13:35
Jagielu, a co sądzisz o moim przypadku? Czy podejrzenia wobec czujnika rozrządu są słuszne? A jeśli tak, to czy i gdzie jest zainstalowany ten wihajster, bo z dzisiejszych wpisów wynika jego odpowiedzialność za kod błędu 11! Czy może jeszcze jakiś inny trop? No kurde, kto może wiedzieć lepiej od praktyka
_________________ Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-08, 21:13
Motocykl odpala czy nie ? z tego co piszesz odpala więc czujnik wałka rozrządu jest sprawny tym bardziej ,że kapeć nie ma takowego :) jak by miał i byłby on wadliwy w życiu byś nie odpalił motocykla.
Jeśli motocykl pracuje na jeden garnek warto sprawdzić proste rzeczy, czyli świece szczególnie środkową cylindra który nie działa, a wadliwa cewka nie zawsze sygnalizowana jest błędem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum