Wiek: 51 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 459 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2009-09-08, 22:19
no to ja też sparawdze u siebie, może to ten sam problem pojawia się u mnie chociaz od tamtej pory odpala bez problemu... ale to dopiero w sobotę jak wrocę z Monachium A taka ciekawostka, 80% motocykli tutaj na ulicach to turystyczne enduraki, ale wśród nich 99% to BMW
Wiek: 51 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 459 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2009-10-30, 08:56
Wracam do tematu...
Opisywany wcześniej objaw powrócił Poleciałem w ostatnią niedzielę za miasto, zaparkowałem moto i po 2 godzinach miałem wracać, bo już ciemno sie robiło...
...a moje cudeńko znowu przestało kręcić rozrusznikiem, tak jakby nie miał siły przekręcić silnikiem...
Najgorsze że byłem w "czarnej dupie" daleko nawet od asfaltu , więc zadzwoniłem do kumpla który przyjechał busem i na pace wróciłem do domu...
Później sprawdzałem jeszcze czy mu nie przeszło, bo juz sie tak zdarzało, ale niestety, po kilku próbach zaczął tylko przekaźnik brzęczeć i on wydawał mi sie najbardziej podejrzany...
Zabrałem się więc za diagnostykę, zdemontowałem rozrusznik (bez obciążenia też nie kręcił), styk przewodu zasilania jak nówka, pod gumowym kapturkiem nawet śladu rdzy czy tlenków... więc myślę sobie, to pewnie cholerny przekaźnik... posprawdzałem jeszcze resztę okablowania, popsikałem ISOL-em i nic...
Wczoraj mnie coś tknęło i podłączyłem aku do prostownika, wieczorkiem podłączyłem z powrotem i... pierdzielony odpalił bez problemu...
Dzisiaj odpalę po robocie i posprawdzam co wychodzi z regulatora napięcia i czy z alternatora idzie powyżej 60V
Jeśli ładowanie będzie ok? co pozostaje? chyba wymienię akumulator, może on już nie ma tej sprawności... jest od początku, więc od 2006, więc ma prawo paść...
Dam znać co dalej jak posprawdzam.
Wiek: 51 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 459 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2009-10-30, 14:18
eterum, A miałeś taki sam objaw, że po zatrzymaniu okazywało sie że nie odpala?
Jakie miałeś napięcie na aku przy 4000 obrotów? po czym poznałeś że to regulator?
Wiek: 51 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 459 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2009-10-30, 20:25
Aku ładowany całą noc, rozgrzebałem kapcia do reszty i zabrałaem się za dalszą diagnostykę
Dzisiejsze pomiary wyglądają następująco:
Po odpaleniu odczekałem kilka minut, kapo się troszkę rozgrzał, spaliny wypełniły garaż dla lepszej atmosfery i...
Napięcie ładowania /1200obr. = 13,2V
Po podciągnięciy do 4000obr. = 12,5V
...i następna niespodzianka, po kilku minutach pracy zgasiłem maszynę i już nie mogłem odpalić znowu brak siły rozrusznika i brzęczący stycznik. ZAŁAMKA
Odłączyłem akumulator i znowu go podładuję (napięcie na odłączonym 11,5V)
chyba kupię nowy
Muszę podładować, żeby odpalić i cokolwiek jeszcze pomierzyć... a tak przy okazji, chyba poprzedni właściciel miał jakiś problem z brązową wtyczką, bo jest wywalona i przewody są połączone na krótko
To chyba te żółte? poprawcie mnie jeśli się mylę!
Krzyśku - nie myślałeś o rozwiązaniu ze strony głównej? jest tam temat problem z ładowaniem. ja postąpiłem zgodnie ze wskazowkami i ładowanie aku jak ta lala...
Krzysiek jeśli Ci pyka przekaźnik rozrusznika to prawdopodobnie czas na jego wymianę kup w larssonie bo kosztuje jakieś 40 pln a aku też by się przydało wymienić bo 3 lata to chyba dużo.
Dodatkowo podsyłam Ci linka bo coś masz małe napięcie przy 4000 obr.
http://www.apriliaforum.c...ad.php?t=170181
Wiek: 51 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 459 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2009-10-31, 11:32
taaa... zacznę chyba od bateryjki, ponieważ przy naładowanym startuje bez problemu...
Mam jeszcze pytanko o dodatkowy przewód z regulatora: czy łączyliście go z jednym prądowym wychodzącym z regulatora, czy z dwoma prądowymi, bo ze schematu wynika, że one się łączą gdzieś dalej?
E no, cosik za szybko ta bateryjka klęka :)
Przekaźnik pyka, bo aku rozładowany, to normalne.
Kup nową bateryjkę, bo po kilku takich zabawach do wymiany będzie też przekaźnik :)
Wiek: 51 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 459 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2009-11-12, 13:14
Capo napisał/a:
Krzysiek jeśli Ci pyka przekaźnik rozrusznika to prawdopodobnie czas na jego wymianę kup w larssonie bo kosztuje jakieś 40 pln a aku też by się przydało wymienić bo 3 lata to chyba dużo.
Dodatkowo podsyłam Ci linka bo coś masz małe napięcie przy 4000 obr.
http://www.apriliaforum.c...ad.php?t=170181
Na stronie jest informacja, że kosztuje 200 pln jeśli zakupisz oryginalny przekaźnik w salonie Yamahy natomiast wszelkiego rodzaju aftermarkety kosztują znacznie taniej ale nie wiem jak się sprawują bo nigdy nie sprawdzałem. Myślę jednak że są tak samo dobre
Przekaźnik z Twojego linka wygląda na odpowiedni (zdjęcie pierwsze bo reszta mi się nie otworzyła )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum