Pierwszy komplet Tourance założyłem do Pegaso, to była przesiadka z Pirelli Scorpion i to już leciwych. Pierwsze spostrzeżenia po zmianie to od razu super klei, niezależnie czy jest ciepło i sucho czy trochę pada i i jest chłodniej. W Pegaso Tourancy miałem 2 lata, jeździłem w nich na winklach w Słowacji, ostrym deszczu, na Mazurach po lekkich szutrach i jedynie gdzie dały ciała po całości to błoto:) już wiem, że błoto to nie jest to co " tygryski lubią najbardziej" :) Mazurskie plaże również odwiedziłem na Pegaso i piach to ciężki temat ale ze mnie też kierownik Off dupa :D
Capo już kupiłem na Tourance ale miały najechane może z 500km dlatego można uznać, że były nowe. do tej pory przejechałem na nich jakieś 12-13 tys km. Tył wymieniłem już bo przebiłem go 2 razy i nie chciałem po raz kolejny naprawiać. Jeśli chodzi o stan opony przed zmianą to pojeździłaby jeszcze z 5tys km.
Capo głównie używam do codziennych dojazdów do pracy, weekendowych wycieczek a w tamtym roku zrobiliśmy z dziewczyną trasę 4.5 tys km w wakacje z 3 kuframi i torbą. Przy takim obciążeniu i przelotach zarówno autostradowych ( 150-170 km/h) jak i lokalnymi drogami nie zauważyłem nic niepokojącego. Żadnego wężykowania czy trzęsienia kierownicą.
Kilka razy w Chorwacji zaskoczył mnie zakręt i musiałem złożyć Capo bardziej niż planowałem i nigdy nie odczułem uślizgu koła, za to po wyjeździe z zakrętu czułem jak Paulina wbija mi palce w plecy sygnalizując, że chyba trochę przegiąłem:D
Ciasne winkle i kręte uliczki w miastach pokonywało się na prawdę fajnie, przejście ze złożenia w prawo do złożenia w lewo następowało bardzo przewidywalnie.
Capo w ostrym deszczu z bagażami i pasażerem jechałem tylko raz z J. Rożnowskiego, wtedy był nawet grad, zwolnić oczywiście trzeba było ale czułem się pewnie. Podczas ruszania ze świateł też nie odczułem uślizgów a niepokojącego zachowania.
Jeśli chodzi o drogę hamowania i stabilność to nie mam za dużego porównania bo w sumie jeździłem tylko na tych oponach. Zdarzyło mi się kilka mniej lub bardziej awaryjnych hamowań i za każdym razem utrzymałem się w pionie :)
Nie zauważyłem, żeby opony były nadmiernie głośne chociaż przy dźwięku pracy Rotaxa i wydechu Leo Vince mogłem tego nie zauważyć
Ogólnie mogę polecić Tourance osobom, które szukają opony 80% asfalt i 20% lekkie szutry. Opona nie schodzi w oczach ale jak porównywałem je z Anakee 2 o podobnym przebiegu to Tourance były w gorszej kondycji.
tourance next oponki z 2-ma krasnalami z butapremem..i smarują kr...wa tą oponke przed każdym zakrętem i obojętne w deszczu czy nie w upale czy w chłodzie, a na szuterek biorą sobie literek i...wiadomo jak to wygląda
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1089 Skąd: Wawa
Wysłany: 2016-08-12, 00:09
janciovodnik napisał/a:
Rzezucha a może jakaś opinia o Tourance'ach ;)
Ja mam tez tourance.. i potwierdzam słowa przedmówców..
Na czarnym suchym, czy mokrym ciepłym czy zimnym, są super, są przewidywalne. śa takei jakie być powinny opony. Niestey te 20%off co niby maja mieć nie wiem..nie wierzę. Błoto.. masakra, mokra trawa- masakra. No ale to nie kostka wiec :)
moje maja ok 10-12kkm.. i tył jest na końcówce.
A następne.. chyba będą jednak.. Anakee Wild :)
Tomek bierz kostkę bo nie znasz dnia ani godziny kiedy zjedziesz z czarnego .
Z Tobą faktycznie nie znam dnia ani godziny kiedy przyjdzie mi zjechać w off
Bys pojeżdził z Czarnym84 (Łukaszem) to byś się dowiedział :P
Rozumiem, że szykuje nam się większa ustawka i wspólna jazda ?:)
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3152
Wysłany: 2016-08-12, 10:46
Temat zawsze jest... tylko rozrzut po mapie trochę mamy ten tego :P
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1089 Skąd: Wawa
Wysłany: 2016-08-20, 21:15
Mam dylemat z oponkami.
Ponieważ moje Metzy sie kończą zastanawiam się nad zmianą.
Metzy były spoko na asfalt, ale kusi mnie jednak wiecej off.
stąd me dylematy co wybrać:
1) Sprawdzone i lubiane Heidenhau K60
2) Metzy Karoo 3
3) Michelin Anakee Wild
4) Shinko E705?
1-3 w sumie cenę maja taka samą wiec nie robi.. Shinko jest dużo tańsze.
No chyba że macie inne propozycje sugestie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum