Dobra chłopaki ponieważ kończy się nam sezon trzeba się zastanowić nad tym przewodem paliwowym i tu do Was gorąca prośba kto ma możliwości, znajomości i podjąłby się wykonania bądź skompletowania całości. Myślę że warto by się za to tej zimy wziąć. Niestety nie udało mi się znaleźć w Polsce tych łaczników i końcowek ale mam namiar na niemiecki sklep który takie końcówki posiada więc pewnie w niedługim czasie będę zamawiał, problem jest jedynie z przewodem paliwowym, ma ktoś namiary na jakąś firmę gdzie można by się wyposażyć w taki przewód?
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2008-10-13, 17:20
Ja podejmuję ten temat i chyba zacznę już od jutra.
Przewody mam, złączek muszę poszukać w sklepie z pneumatyką.
Najpierw jednak muszę zajrzeć pod zbiornik paliwa, żeby wiedzieć jak to wyglada, co z czym połączyć, zeby miało to ręce i nogi.
No i żeby było bezpieczne.
Myślę też nad przewodami w stalowym oplocie.
Trochę jeszcze poszperałem o necie.
Przewody, które nas interesują, można nabyć w sklepach dla samochodziarzy, którzy lubią tuningować swopje bryki.
Zazwyczaj są to przewody pracujące na ciśnieniu 10-20 bar. Zbrojone włoknem, lub w stalowym oplocie.
Znalazłem również szybkozłączkę. Po zdjęciu wnioskuję, ze to złączka SAFE-ON, czyli taka która nie wypnie się w momencie pojawienia się ciśnienia w układzie paliwowym - oprócz tego szybki montaż i demontaż ??
http://pro-adventure.pl/6...owego-r6mm.html
Aha czy odporność przewodu na temperaturę 110 stopni będzie dobra ??
Wicher jeśli chodzi o szybkozłaczki wyglądają następująco:
http://www.af1racing.com/...?idproduct=3007
ta którą Ty znalazłeś jakoś nie budzi mojego zaufania bo jest plastikowa. Obecnie takie same złaczki masz zamontowane w swoim moto tylko że koloru białego więc myślę że jak wymieniać to na coś trwalszego :)
Niestety te plastikowe mają to do siebie że jak się zestarzeją to pękają.
Zastanawiam się nad tym pytaniem które zadałeś co do temperatury maksymalnej dla przewodu paliwowego to wydaje mi się że może być wystarczające te 110 stopni. Latając na Capo nigdy nie doszedłem do temperatury 100 stopni więc myślę że taki przewód byłby dobry ale może niech się wypowie ktoś kto się na tym bardziej zna. :)
W moim „pędzącym ogniku” zrezygnowałem ze złączek , zwykły z czarnej gumy „zbrojony” przewód paliwowy (11złm) i metalowe opaski zaciskowe(ok2zł szt.) .Trochę roboty z wycięciem złączek na rurkach i gotowe . Jak będę zmieniał cewkę zrobię fotkę i wkleję .
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2008-10-14, 16:00
Do Capo:
Myślałem, ze ta szybkozłączka jest metalowa. Jeżeli to plastik, to rezygnuję z tego gównolitu. Jak szybkozłączka, to z pewnością nie z tworzywa.
Zobaczę jak to dokładnie wygląda i może zrezygnuję z szybkozłączek na rzecz opasek zaciskowych.
Proszę mi tylko powiedzieć koledzy w czym leży główny problem związany z zapalaniem się Caponordów ??
Rozrywa przewód, puszcza szybkozłączka, czy też może pęka ten metalowy krucieć??
Jeżeli pęka kruciec, to trzeba by taki wytoczyć, bo jeżeli ten krucieć jest odlewany to trochę lipa.
W wyniku czego następuje zapłon paliwa ?? Czy jest tam w pobliżu jakieś urządzenie pod napieciem, czy zapala się w wyniku kontaktu z gorącym silnikiem(choć nie sądzę) ??
Zastanawiałem się nad tym i po przeanalizowaniu dochodzę do wniosku że to chyba ten metalowy kruciec jest do bani bo co do złaczek to ta która odchodzi od zbiornika to jest zabezpieczona przed wyciekiem paliwa. Gdyby spadł przewód paliwowy to jest odcięty dopływ paliwa. Druga szybkozłączka pomimo tego że jest z plastiku to sprawia wrażenie solidnej (no chyba że ze starości i wibracji pęka). Metalowy króciec jest dość mocno eksploatowany ponieważ jak się podnosi zbiornik to zawsze się ciągnie za przewód paliwowy i za ten króciec może od częstego mocowania się z przewodem pęka ten króciec :) Ale to tylko moja teoria spisku więc się mogę mylić :)
Pumex jeśli potrzebujesz cewki to zadzwoń lub napisz do Marka (trzeci na stronie w dziale użytkownicy) on jak dobrze pamiętam posiadał jedną nową cewkę (tylko że sprzdał moto więc nie wiem czy jeszcze cewkę posiada)
Dodatkowo jeszcze nie opublikowałem ale pasują cewki od ren meganki i od kawasaki Z1000 (na allegro po 50 pln) jak potrzebujesz dodatkowych informacji to napisz a Ci podeślę bo się zejdzie z opublikowaniem bo czasu mam zbyt mało :)
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2008-10-14, 21:31
Więc tak :)
Dobrałem się dziś do tego systemu i przejrzałem to dokładnie :)
Mój system jest w połowie oryginalny :)
Krucieć niestety nie jest najwyższej jakości. Chyba dorobię drugi w/g oryginału, ale z lepszego materiału. Jest to odplyw paliwa, więc tutaj ciśnienia chyba nie są wysokie.
Przewody dopływowe, są solidne, ale sposób ich montażu oryginalnymi, jednorazowymi opaskami do mnie nie przemawia. Założe swój przewód na 20 bar, lub znajdę jeszcze coś innego i mocniejszego.
Szybkozłączki to lipa na maksa i zostaną zlikwidowane.
Jak skończę robotę to pokaże efekty.
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2008-10-14, 22:32
Capo napisał/a:
Pumex jeśli potrzebujesz cewki to zadzwoń lub napisz do Marka (trzeci na stronie w dziale użytkownicy) on jak dobrze pamiętam posiadał jedną nową cewkę (tylko że sprzdał moto więc nie wiem czy jeszcze cewkę posiada)
Cewki już nie posiada, bo założył ją do motocykla, który kupiłem ja ;)
Starą cewkę gdzieś zapodział ;)
Pumex jeśli potrzebujesz cewki to zadzwoń lub napisz do Marka (trzeci na stronie w dziale użytkownicy) on jak dobrze pamiętam posiadał jedną nową cewkę (tylko że sprzdał moto więc nie wiem czy jeszcze cewkę posiada)
Cewki już nie posiada, bo założył ją do motocykla, który kupiłem ja ;)
Starą cewkę gdzieś zapodział ;)
Jeśli dobrze pamiętam to Marek miał dwie cewki jedną założył do moto a druga mu została :) ale cóż mogę się mylić bo pamięć już nie ta :) można do niego zadzwonić i sprawdzić :)
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2008-10-16, 16:24
Dzisiaj składam wszystko do kupy.
Znalazłem firmę, która ma w swojej ofercie złączki CPC, czyli dokładnie takie, jakie mamy w oryginale w Caponordzie.
Niestety złączki te są wykonane z tworzywa i raczej żadna firma nie zaoferuje nam metalowych, za wyjątkiem tej która te złączki wymyśliła
Wczoraj dosłownie odpadł mi króciec z tej złączki, więc wiek i warunki pracy dają się złączkom we znaki.
Jeżeli ktoś z Was poszukuje przewodów lub złączek CPC, to z pewnością znajdzie wszystko co potrzeba tutaj:
www.tubes.com.pl
Niestety jedna, kompletna złączka z zaworkiem + złącze wtykowe to koszt 100-120 zł, a tych złączek potrzebujemy dwie, więc dałem sobie spokój ze złączkami.
Jeżeli jednak komuś bardzo zależy, to oryginalne złączki CPC wykonane z metalu znajdziemy tutaj:
http://www.colder.com/
Wszystko co oferowane jest jako zamienik złączek do Caponorda, to właśnie złączki Colder Products Company.
Ja wymieniam wszystkie przewody paliwowe na nowe. Zarówno ten który idzie do naszego słynnego króćca + drugi przewód, zasilający drugą listwę.
Z upływem czasu przewody tracą swoje właściwości, a ten 10mm na zgięciach jest wyraźnie miękki.
W drugiej listwie rzeba zastosować przejście z przewodu 6mm, na 10mm, ponieważ druga listwa ma inną średnicę króćca.
Potrzebna jest metalowa przejściówka(skręcana), dostępna w każdym sklepie z pneumatyką lub na www.tubes.com.pl.
Jeżeli ktoś jeszcze myśli nad złączkami, to może zastosować złączki NBR. Stosowane do powietrza, wody itp.
Niestety nie mają zastosowania do benzyny.
Niby ludzie to stosują, ale sprzedawcy nie dają gwarancji.
Ciśnienie robocze 35 bar, temperatura do 350 stopni celsujsza.
Złączki przystosowane są do pracy w trybie ciągłym, więc nie wiem jak będzie z szczelnością w momencie wyłączenia silnika. Zawsze jakieś ciśnienie minimalne panuje w układzie,ale wraz z jego spadkiem wzrasta ryzyko wycieku paliwa. Taki minus połączenia NBR, dlatego odpuściłem sobie te złączki.
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2008-10-16, 22:38
Sprzęt poskładany, wszystko działa jak należy.
Pozbyłem się złączek CPC. Jedyny minus tego rozwiązania, to wyciek paliwa w momencie odpięcia przewodu paliwowego np. w przypadku demontażu zbiornika.
Trzeba o tym pamiętać, lub w przypadku serwisowania poinformować o tym mechanika ;)
Nie sądze, że istnieje jakieś ryzyko zerwania połączenia krócieć-przewód.
Porządne, metalowe obejmy to na tyle solidne i pewne rozwiązanie, że nie ma opcji żeby coś puściło. Zwłaszcza, że przewody 6mm są na ciśnienie robocze 10 bar, natomiast przewód 10mm może pracować na ciśnieniu 20 bar.
Oryginalne obejmy, były zaciśnięte delikatnie. Nie sądzę,żeby mój montaż był gorszy.
Krócieć został przerobiony. Końcówka została nadlutowana "na kulkę" (foto), żeby przewód nie miał możliwości opuszczenia miejsca przeznaczenia ;)
Radzę zwrócić uwagę na gumowe króćce dolotowe. U mnie są delikatnie spękane. Proces ten zapewne będzie sie pogłębiał, co wiąże się z pobieraniem lewego powietrza przez silnik. Zapewne pojawi się nierównomierna praca silnika na biegu jałowym, spadek mocy lub słaba reakcja na dodanie gazu. To objawy typowe dla spękanych króćców.
Pozdrawiam :)
011-przejście 6mm na 10mm.jpg Przejście 6mm na 10mm
Plik ściągnięto 54 raz(y) 120,13 KB
010-nowy przewód 10mm-10bar.jpg Nowy przewód 10mm-10bar
Plik ściągnięto 28 raz(y) 141,57 KB
008-zlącze przejściowe z przewodu 6mm na 10mm.jpg Złącze przejściowe z przewodu 6mm na 10mm
Plik ściągnięto 32 raz(y) 133,96 KB
007-krócieć 6mm po przeróbce.jpg Krócieć 6mm po przeróbce
001-króciec.jpg Króciec przed modyfikacją. Podczas demontażu z gniazda, gumowy o-ring może zostać w listwie. Trzeba o tym pamietać. Należy o-ring nasunąć na stronę wtykową i dopiero włożyć w gniazdo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
