Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-20, 11:23
No jasne że LED to idealne rozwiązanie, trzeba się liczyć jednak z dużo wyższym kosztem ich zakupu. Jeśli chcesz je kupić to bierz tylko markowe, żadnego alledrogo...
Kiedyś przerabiałem też Sw Motecha na żarniki Xenon, też całkiem fajnie świeciły ale to już gruba inwestycja, dwie przetwornice, rzeźbienie obudowy, dopasowywanie żarników ehh szkoda czasu. No ale oświetlenie było całkiem zacne
Kiedy jeszcze miałem Caponorda to założyłem do niego Micro DE. Uchwyt dorobiony przez Merta Special Parts urodą nie grzeszył ale wszystko się trzymało. Włącznik zostawiłem standardowy i pomimo braku informacji o wodoodporności działał także w deszczu.
Dziubek wrzucił kiedyś na forum prostą instrukcję instalacji z załączonym schematem.
Co do samych świateł to wszystko było OK ale nie założyłbym ich po raz drugi. Światło jakie dają było zdecydowanie za słabe i świeciło zbyt krótko. W Capo światła są na tyle dobre że różnica była znikoma i dotyczyła tylko kilku metrów od motocykla. Takie oświetlenie przydatne może być w mocnej mgle lub jeździe w terenie. Używałem ich głównie do podkreślenia sylwetki motocykla w codziennej jeździe. Do tego jednak równie dobrze (jeśli nie lepiej) sprawdzą się LEDy.
Co do poboru prądu to na żarówkach 2x55 musiałem pomotać w instalacji. Zdrowy prąd dla akumulatora to od 13.7 do 14.4 V. U mnie po włączeniu wszystkich świateł było 14.2 więc całkiem OK. Swego czasu wykorzystałem też opcję zmniejszenia mocy żarówek (są dostępne na allegro) i przyznam, że różnica w jasności była minimalna. Prądu za to zżerał znacznie mniej.
Dziś instalując dodatkowe oświetlenie skłaniałbym się bardziej do halogenów dalekosiężnych np. ff50. Po zamocowaniu musisz mieć możliwość ich regulacji ręką i dzięki temu do jazdy dziennej spokojnie je sobie obniżasz żeby nie oślepiały innych. Podczas jazdy nocą podciągasz do góry i wtedy powinny się naprawdę przydać, zwłaszcza do doświetlania zakrętów.
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-21, 15:59
To jest włącznik od quada Hondy , pierwotnie używany do klaksonu. Ponieważ jest on impulsowy zastosowałem przekaźnik bistabilny. Podłączenie te same co w przypadku zwykłego przekaźnik 30A. Poniżej link do schematu 86 to plus po stacyjce.
jaras
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 63 Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 359 Skąd: Garwolin
Wysłany: 2012-12-23, 23:30
Hej:)
te światełka są na alledrogo za ok.200pln za kpl, lub troche więcej(tylko brać wersje moto ,nie auto bo są inne , lepsze,miękkie osłony "tyłu"
- sztywność tego "perforowanego" płaskownika jest ok, tym bardziej,że po drobnych modyfikacjach udało mi się jeszcze o jeden otworek zbliżyć lampę do plastiku moto:)
pzdr
_________________ N 51*52'57,12"
E 21*41'15,90"
KTM 1190 Adventure
Volvo XC70 CrossCountry
B3stia
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 270 Skąd: Leszno
Wysłany: 2012-12-24, 11:51
A sam włącznik można gdzieś kupić ?
jaras
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 63 Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 359 Skąd: Garwolin
Wysłany: 2012-12-25, 11:56
nie wiem na 100%, ale zdaje mi się ,że Jagiel kupował ten wyłącznik w Motorista-Honda w 100licy
pzdr
_________________ N 51*52'57,12"
E 21*41'15,90"
KTM 1190 Adventure
Volvo XC70 CrossCountry
Jaras a powiedz jeszcze , czy masz to wszystko podłaczone tak, że jak wyłączasz zapłon czy też wyłączasz kluczykiem to automatycznie gasną halogeny czy trzeba ręcznie tym nowym przyciskiem? Ja mam automat świateł (niestety ma to swoje plusy i minusy) i tak się zastanawiam czy nie podpiąć tego pod automat świateł mijania - i tak musze przekręcić kluczyk , żeby światła zgasły....ta nowa italiancka mechanizacja....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum