Mechanika - Skrzynia biegów
eterum - 2009-04-30, 22:37 Temat postu: Skrzynia biegów Witajcie..
Wybrałem się dziś na krótką przejażdżkę i podczas dość dynamicznego przyśpieszania,
kiedy chciałem zmienić bieg z 4 na 5-tke wpadł mi luz.
Potem wszystko chodziło normalnie.
Przejmować się? Oddać do serwisu?
Marcin - 2009-04-30, 22:42
Ja bym dał na mszę chyba...
eterum - 2009-04-30, 23:03
Tak myślisz? Tylko do którego kościoła?
Może na Jasną Góre bo jeszcze mam wrażenie że mi skrzynie coraz głośniej chodzi..
Motocykl nie poświęcony i tak się dzieje. Miałem kiedyś Honde CB 500 którą dziś określiłbym jako złom.. Ale takie rzeczy się nie działy..
maciekka - 2009-04-30, 23:27
Mialem to samo, chyba 2 razy w ostatnim miesiacu. Na poczatku sie tym przejalem ale jezdzi wiec co bede tam szukal dziury w caly, widac taka skrzynia.
Aaa tylko ze ja swojego poswiecilem i po tym swieceniu sie zaczelo .
Skrzynia w moim Capo wogole jakos dziwnie chodzi, mam brudasa Suzuki DR350 ktorym latam po polach i lasach, wogole o niego nie dbam i tam biegi wchodza jak w maslo a tutaj co jakis czas stuki, puki i zgrzytanie przy wrzucaniu biegu.
Anonymous - 2009-04-30, 23:43
Powiem tak :)
Jeszcze nigdy nie jeździłem motocyklem z tak krnąbrną i niekulturalną skrzynią biegów :)
Lubię ten motocykl, kocham go, ale skrzynię to wziąłbym sobie z jakiegoś japońca ;)
Redukcje z "międzygazem" są okropne. Redukuję bez szprycy i biegi wchodzą ciszej.
Jak ostro przyspieszam, to wrzucam biegi bez sprzęgła i znika problem wbicia "luzu".
Skrzynia ogólnie jest do dupy i nie robi w tym motocyklu.
Kolego eterum, spróbuj przed wrzuceniem wyższego przełożenia wywierać delikatny nacisk na dźwignię zmiany biegów, a moment przerzutu biegu powinien być stanowczy.
Powinno pomóc :)
eterum - 2009-04-30, 23:48
A to już wszystko jasne. Ten typ widocznie tak ma..
Wicher właśnie odkąd stwierdziłem że w miarę udało mi się opanować tą sztukę zmiany biegów, to pojawiły się te niespodzianki.
Anonymous - 2009-05-01, 22:52
W mym modelu z 2002 r. dzieje się dokładnie to samo. najbardziej mnie wtedy wkurza, że podczas dynamicznego przyspieszania nie zauważam tego od razu i obroty mi dochodzą nawet do ok 10.000 (czerwone pole) - co nie jest dobre dla żywotności silnika.
Niech mi ktoś powie jedną rzecz - biegi wrzucacie ze sprzęgłem czy bez? Mimo, że jeżdżę od niemal 2-óch lat na tym sprzęcie to zawsze używam sprzęgła - co się może stać jak sprzęgła używać nie będę? (wiem, że to głupie pytanie , ale czy ktoś może mi to wyjaśnić?).
eterum - 2009-05-01, 23:37
http://www.motogen.pl/art...gazem,art8.html
Tutaj jest fajny artykuł na temat zmiany biegów. Zgodnie z tymi wskazówkami od początku roku uczę się skrzyni na nowo.
Mój poprzedni motocykl to był skuter czyli full automat :)
Marcin - 2009-05-01, 23:45
Jak nie będziesz używał sprzęgła to szybciej spotkasz problemy takie jak ma Eterum. Ja zawsze używam i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby bieg nie wszedł. W ogóle nie mam jakichś większych zastrzeżeń do skrzyni, może tylko szybka redukcja czasem wymaga odrobiny czułości...
maciejwu71 - 2009-05-02, 16:10
wedlug mnie jest to nic innego jak niedolkadne wsadzenie biegu.To samo mi sie przytrafialo podczas szybkiej zmiany.Jesli zrobimy to ciutek wolniej problem znika
Anonymous - 2009-05-05, 17:45
Gość napisał/a: |
Niech mi ktoś powie jedną rzecz - biegi wrzucacie ze sprzęgłem czy bez? Mimo, że jeżdżę od niemal 2-óch lat na tym sprzęcie to zawsze używam sprzęgła - co się może stać jak sprzęgła używać nie będę? (wiem, że to głupie pytanie , ale czy ktoś może mi to wyjaśnić?). |
Jak nie będziesz używać sprzęgła do wrzucania biegów, to nie stanie się nic z Twoją skrzynią biegów, pod warunkiem, że będziesz to robił umiejętnie.
Nie będę się nad tym rozwodził i rozpisywał, bo zaraz pojawią się głosy ludzi, którzy przeczytali Świat Motocykli, bądź inny portal gdzie demonstrują skrzynię biegów z motocykla wręcz katowanego i zabrniemy do nikąd
Ja staram się przestrzegać kilku zasad.
Nie przechodzę z pierwszego biegu na drugi bez użycia sprzęgła. Tutaj moment przejścia pomiędzy przełożeniami jest zdecydowanie za długi i skrzynia jest zbyt obciążona.
Przy gwałtownym przyspieszaniu na 99% usłyszysz jebnięcie jak dzwon, lub mega zgrzyt, co faktycznie skrzyni nie pomoże.
Od drugiego przełożenia wzwyż spokojnie możesz zapinać bez sprzęgła.
Nie wrzucam biegów bez sprzęgła gdy jadę "pod górę", a obroty są za niskie w stosunku do wybranego przełożenia.
Staram się to robić raczej na równej drodze i raczej nie przy spacerowej jeździe
Nie redukuję biegów bez użycia sprzęgła.
Ważne jest odpowiednie wyczucie sprzęta i zgranie momentu całkowitego zamknięcia przepustnic i wbicia kolejnego biegu z wcześniejszym, lekkim wywarciem nacisku na dźwignię.
Trenuj, a opanujesz tą sztukę. Ja sobie to cenię, zwłaszcza przy dynamicznej jeździe, albo jak mam dobry dzień i ktoś podburza mnie do wyścigu spod świateł
Cytat: | Jak nie będziesz używał sprzęgła to szybciej spotkasz problemy takie jak ma Eterum. Ja zawsze używam i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby bieg nie wszedł. W ogóle nie mam jakichś większych zastrzeżeń do skrzyni, może tylko szybka redukcja czasem wymaga odrobiny czułości... |
Yamahą XJ 600 Diversion przejechałem 35000km.Motocykl miał chyba grubo ponad 100000km. 80% moich jazd to zmiana biegów bez użycia sprzęgła.
Jak rozebrałem skrzynię biegów, to zużycie jej podzespołów było śladowe, co można zrzucić na niemały przecież przebieg. Tak samo robiłem z Fazerem i GSXR-em, jeżdżą do dzisiaj
Motocykli miałem 5, jeździlem na kilkunastu na odcinkach bliższych lub dalszych i pewne zdanie o skrzyniach biegów w poszczególnych motocyklach sobie wyrobiłem
Uważam, że każda skrzynia ma swoje maniery, czy tam inne przywary, ale w Caponordzie powinna być kulturalna skrzynia hondowska, połączona z trwałą, ale niekulturalną skrzynią yamahy+precyzyjną i dokładną pod względem zmiany biegów skrzynką jaką pieściłem w Ducati ST2
|
|
|