Zastanawia mnie ta kwestia że jesli zacisk jest stały to tarcza powinna byc pływająca, a Tu mamy zacisk stały i tarczę stałą - czy to wyjdzie na zdrowie? gdzieś był poruszany ten temat na tym forum. Moze ktoś mądrzejszy niech się wypowie.
Zastanawiam się też czy oryginalna pompa hamulca ogarnie te zaciski?
Stiopa
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 58 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 313 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-09, 12:02
Moim zdaniem przednia tarcza w kapciu ze względu na sposób mocowania jest pływająca pomimo , że jednoczęściowa . Tylna jest przykręcona na sztywno . Z przodu są tulejki dystansowe pod śrubami o podkładki sprężynujące mające chyba na celu umożliwienie tarczy właśnie pływania .
Chyba , że się mylę .
_________________ "Zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy..."
hejka, ciekawe rozwiązanie. Moto Abruzzo jakoś jeździ.
kolejna sprawa - czy ori pompa hamulcowa jest w stanie ogarnąć te zaciski bo jednak jest co pchać juz
a próbowałeś ją ruszyć???
w zaciskach takich jak nasze zacisk powinien się ruszać bez oporów w jarzmie przymocowanym do części stałej moto czyli wahacz, goleń. łba nie dam sobie urwać bo skleroza Ci u mnie wielka ale jeśli chodzi o zaciski 4-ro tłoczkowe (na klocek 2-a tłoczki) mogą być "na sztywno" tak przynajmniej wydaje mi się było w moim skuterku, Jagiel zapewne może mnie sprostować lub potwierdzić... ma Większe doświadczenie w tej materii.
sosnos napisał/a:
kolejna sprawa - czy ori pompa hamulcowa jest w stanie ogarnąć te zaciski bo jednak jest co pchać juz
nie sądzę ale może być ciekawe doświadczenie
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
Zastanawia mnie ta kwestia że jesli zacisk jest stały to tarcza powinna byc pływająca, a Tu mamy zacisk stały i tarczę stałą
Panowie o czym Wy gadacie - w Kapciu zacisk jest pływający w sposób taki sam jak w samochodach.
Jest tak jak pisze robert1973 - uchwyt zacisku przymocowany jest na stałe do golenia zawieszenia, a sam zacisk pływa na 2 sworzniach i są w tym miejscu gumowe mieszki zabezpieczające te sworznie przed wodą i brudem. Jest ryzyko, że jednak dostanie się tam trochę syfu i zacisk przestanie pływać i wtedy może być problem z ocieraniem klocków o tarczę - miałem tak u siebie - po wyczyszczeniu tych prowadzeń wszystko wróciło do normy.
Przy zaciskach z tłoczkami z obydwóch stron stosuje się pływającą tarczę i zaciski na stałe.
Owszem są też tarcze jednoczęściowe pływające (o ile dobrze pamiętam to niektóre BMW tak mają), i są zamocowane właśnie z tulejkami dystansowymi i twardymi podkładkami sprężynującymi i wtedy tarcza pływa wyraźnie - u nas tarcza jest raczej na stałe, ale głowy nie dam - sprawdzę sobie to dzisiaj
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1090 Skąd: Wawa
Wysłany: 2018-08-10, 14:58
ralph178 napisał/a:
Owszem są też tarcze jednoczęściowe pływające (o ile dobrze pamiętam to niektóre BMW tak mają), i są zamocowane właśnie z tulejkami dystansowymi i twardymi podkładkami sprężynującymi i wtedy tarcza pływa wyraźnie - u nas tarcza jest raczej na stałe, ale głowy nie dam - sprawdzę sobie to dzisiaj
Takie własnie są oryginalne tarcze w CAPO.. na "tulejkach" + podkładki sprężynujące..
Całość tworzy po kilkunastu kkm piękne dzwoneczki... bo tulejki się wyrabiają i poza luzem osiowym, tarcze mają też luz "promieniowy".. wiec napierdziela tak że większość z nas zmienia tarcze mimo iż oryginały są niezużyte :)
Takie własnie są oryginalne tarcze w CAPO.. na "tulejkach" + podkładki sprężynujące..
No i sprawdziłem i wychodzi na to, że u mnie są przykręcone na sztywno do koła - bez żadnych tulejek i sprężynek, ale mówiąc szczerze wygląda mi to na oryginał.
Poza tym ani w serwisówce, ani w katalogu części nie ma mowy o żadnych tulejkach i sprężynkach - może modele po liftingu miały taki system.
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2018-08-13, 11:50
Są dwa rodzaje tarcz. Mocowane na stałe do piasty koła-wersje bez abs i tarcze półpływające chyba w modelach z abs,ake tutaj Jagiel musi się wypowiedzieć.
Tulejki i podkładki do tarcz półpływających pasują z Bmw R1150 gs i chyba pierwszych 1200gs.
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-13, 22:56
Tak ja pisze Wicher, ABS=pływająca tarcza , No ABS = tarcza na stałe.
Rozwiązanie zapożyczone z BMW, na tarczach Sunstar, tulejka, podkładka ale niestety hałaśliwe. Oczywiście ruszające się tarcze to norma, nikomu taka tarcza krzywdy nie zrobiła. Jedyne co denerwuje to ten ten dźwięk :)
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1090 Skąd: Wawa
Wysłany: 2018-08-14, 07:04
jagiel napisał/a:
Tak ja pisze Wicher, ABS=pływająca tarcza , No ABS = tarcza na stałe.
No i wersja jak zawsze "inna" czyli RR -bez ABS, ale tarcze pływające :)
jagiel napisał/a:
Rozwiązanie zapożyczone z BMW, na tarczach Sunstar, tulejka, podkładka ale niestety hałaśliwe. Oczywiście ruszające się tarcze to norma, nikomu taka tarcza krzywdy nie zrobiła. Jedyne co denerwuje to ten ten dźwięk :)
Oj prawa.. ten dzwięk... te grzechotki... żaden wydech nie zagłuszy :)
Jagiel, czyli taka opcja jaka prezentuje moto Abruzzo zaciski od RSV i pompa hamulcowa w Capo bez ABS (tudzież na stałych tarczach ) nie wchodzi w grę?
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3152
Wysłany: 2018-08-14, 09:26
GrzeTom napisał/a:
No i wersja jak zawsze "inna" czyli RR -bez ABS, ale tarcze pływające :)
No to ja mam zwykłe :P Czyli 4 wersja :)
[ Dodano: 2018-08-14, 10:29 ]
sosnos napisał/a:
Jagiel, czyli taka opcja jaka prezentuje moto Abruzzo zaciski od RSV i pompa hamulcowa w Capo bez ABS (tudzież na stałych tarczach ) nie wchodzi w grę?
No dobra... a czym się różni nasz zacisk od RSV ?? Poza wyglądem :P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum