Mechanika - Capo 2003 nie jeździ więcej niż 150kmh
Tomek91 - 2018-04-11, 10:33 Aha to źle przeczytalem ;Djunior - 2018-04-11, 12:43 Mi w niedziele padła cewka. Motocykl pracował nierówno i strzelał z wydechu. EFI zapalało się i gasło. Spiąłem kable diagnostyczne i ruszyłem. Po chwili pokazał się kod błędu i wiadomo która cewka była do wymiany. Może warto spróbować w ten sposób?zahar - 2018-04-13, 16:14 Można spróbować może akurat wyskoczy kod błędu oczywiście jeżeli to cewka.milośnik cap699 - 2018-04-15, 06:54
zahar napisał/a:
150 to faktycznie troszkę mniej niż max w tym motorku osobiście staram się nie przeginać ale 180 miałem i jeszcze zapasik na lince ale kolega na moim sprzęcie na początku przygody z włoszką podobno 200 poleciał. Sam nie sprawdzałem więc tylko sugeruję kto testował maxa na włoszce niech się wypowie
Mój sprzęt jechał 230 kiedyś to wyczytałem sprawdziłem i więcej tego nie próbowałem.Bercolek - 2018-04-15, 14:27 Podłączyłem Capo pod komputer - zero błędów.
Filtr powietrza wymieniony - ale nie był jakoś zawalony.
Zdjęcia poniżej co było na kompie.
Cewki z tyłu mają oporność 1,2- 1,4 ohma.
Jedno Aprilia druga Beru :)
gigas - 2018-04-15, 15:47 Hehe Panowie ja leciałem swojego czasu lekko ponad 200z hakiem do kolegi Słonia na takiej "ładnej drodze" :)) z aku diesla zapiętym zamiast kufra z tyłu moto, zaznaczam że aku było przypięte pasami i z owiniętym streczem, którego pozbyłem się dość szybko w okolicy lasów przez które przelatywałem wcześniej... więc sie da przekroczyć 200 i pod manetą jest jeszcze zapas :PPPP...Bercolek - 2018-04-21, 10:51 Się sprawa wyjaśniła.
Licznik zaniża prędkość i to znacznie.
Sesja z Yanosikiem w trasie wyjaśniła wszystko.
Można zamknąć.elefant - 2018-04-21, 11:03 A może jest w milach tylko ktoś tarcze pozmieniał :)robert1973 - 2018-06-18, 08:50 Panowie żeby nie tworzyć nowego niepotrzebnego tematu odgrzeję lekko kotlecika :)
Ostatnio miałem się okazję przelecieć z plecaczkiem i bambetlami troszkę dalej po drodze na której można prędzej pojechać i jakież było moje zdziwienie gdy nie mogłem tego uczynić.... do 150 jeszcze jakoś potem.... raczej kiepskawo, w wyższych rejestrach prędkości przyspieszenie też kiepskie, spalanie przy wyprzedzaniu i prędkościach do 170 ok 6,7L a na "powrocie" przez wioski spadło do 5,8 czyli raczej ok, soft catfish pod lambdę, nowe świece, filtry, cewki nie wykazują pod programem jakiś odchyłek.... wiem że czasami nic nie pokazują a jednak są uwalone... mam katalizatorki.... więcej grzechów nie pamiętam
ps samemu też jakoś szału ni ma.... 190 max
Jakieś sugestie??janciovodnik - 2018-06-18, 09:08
robert1973 napisał/a:
do 150 jeszcze jakoś potem....
I żeś się nie pozabijał ?? :P Hardcore :)robert1973 - 2018-06-18, 09:29
janciovodnik napisał/a:
I żeś się nie pozabijał ?? :P Hardcore :)
Janku naprawdę nie rozumiem.... u mnie ból żeber zaczyna się w okolicach 180
Przy 160 jest kompromis między prędkością a komfortem ( mówię tu o drodze 2 i więcej pasów w jednym kierunku)