To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
APRILIA ETV 1000 CAPONORD

Modyfikacje - Pęknięta główka ramy - ciekawostka

jagiel - 2015-12-30, 09:53
Temat postu: Pęknięta główka ramy - ciekawostka
zastanawialiście się kiedyś czy kapcie z pękniętą główką ramy trafią na rynek wtórny , oto odpowiedź ;)

http://motogarage.com.pl/...ilia-caponord-2

fakir - 2015-12-30, 10:43

gdzieś już ktoś pisał na forum o tej firmie i wklejał zdjęcia , teraz mogły by się pochwalić osoby które oddawały do tej firmy i jaki jest rezultat ? czy główka wytrzymuje ?chyba zaraz pójdę do garażu oglądać swoja główkę !!!
jagiel - 2015-12-30, 11:12

dla mnie rama to część nienaprawialna .... no ale cóż..
mr_soze - 2015-12-30, 11:40

Czemu nienaprawialna?...przecież nawet w procesie produkcji to się skleja z kilku elementów...jak jest zrobione dobrze,prosto i zgodnie ze sztuką. Kazdy fachowiec wie że dobry spaw jest mocniejszy niż metal który jst spawany
robert1973 - 2015-12-30, 16:12

Tomku tak na szybko to mnie się coś miarkuje że było już coś podobnego z fotami zakładu który to robi..... wstawiali całą tuleję (główkę)..... z technicznego punktu widzenia nie ma przeciwskazań na taką naprawę (pod warunkiem dobrego wykonu) z psychiczno-moralnego qle no niewiem
fakir - 2015-12-30, 20:05

robert1973 napisał/a:
Tomku tak na szybko to mnie się coś miarkuje że było już coś podobnego z fotami zakładu który to robi.....
wyżej o tym pisałem
GrzeTom - 2015-12-30, 20:09

jagiel napisał/a:
dla mnie rama to część nienaprawialna .... no ale cóż..

Owszem naprawić ramę się da... i same spawy pewnie będą mocne, a tu wygląda na solidnie zrobione wiec teoretycznie czemu nie.
ALE...
Zastanawia mnie jak oni wszystkie kąty ustawiają? Bo wstawić tulejkę i ją zaspawać spoko..ale jak utrzymać fabryczne kąty to już zastanawiające..., bo każdy mm błędu na końcu koła ta parę CM...;) Ciekawe jak się później takim moto jeździ? Więc poniekąd zgadzam się z Tomkiem.

robert1973 - 2015-12-31, 16:19

fakir, Fucktycznie zagalopowałem się sorki of kors
fakir - 2015-12-31, 17:32

robert1973 napisał/a:
fakir, Fucktycznie zagalopowałem się sorki of kors

:-)

arkglo - 2016-01-04, 11:34

GrzeTom napisał/a:

Zastanawia mnie jak oni wszystkie kąty ustawiają? Bo wstawić tulejkę i ją zaspawać spoko..ale jak utrzymać fabryczne kąty to już zastanawiające..., bo każdy mm błędu na końcu koła ta parę CM...;) Ciekawe jak się później takim moto jeździ? Więc poniekąd zgadzam się z Tomkiem.


To chyba akurat nie jest jakiś wielki problem, bo Ci co robią/naprawiają ramy mają specjalne ramy do ustawiania kąta główki ramy ;). Byłem kiedyś u takiego gościa, który wykonuje ramy pod customy i prezentował mi, co to on tam może. Wyglądało to całkiem rozsądnie.
A co do napraw, to odbudować da się właściwie wszystko, nawet z najmniejszej śrubki, a jedynym czynnikiem ograniczającym jest ekonomia.

Robert69 - 2016-01-04, 22:02

No, no pięknie a nawet za pięknie. Czy to ostatnie zdjęcie to jest z tej serii naprawy . ??
RESPIRATOR - 2016-01-04, 22:10

a co poznajesz swój motocykl ? :))
Robert69 - 2016-01-04, 22:28

No to to co to nie. Ale jakoś za pięknie zrobione.:) :)
A co tak wypytujesz? Jesteś zainteresowany?????

Karpik - 2016-01-05, 10:16

Spaw powinien mieć co prawda większą wytrzymałość niż łączony materiał, ale dochodzi jeszcze kwestia zmęczenia a dokładniej mikropęknięć mogących wystąpić na skutek obciążeń wielokrotnie zmiennych.
Dodatkowe spawy zlokalizowane w niewłaściwych miejscach mogą powodować lokalne karby (koncentracje) naprężeń co może wpłynąć na osłabienie całego przekroju :)
Taki mój wywód na temat spawania, ale zgadzam się z tezą, że jeśli coś jest zrobione profesjonalnie to nie musi być gorsze od oryginału choć sam w takiej sytuacji bym się raczej zdecydował na kupno drugiej ramy.
Robić czy nie robić, oto jest pytanie?

Wojtaq - 2016-01-05, 13:25

Podzielam opinię Karpika co do zasady w odniesieniu do naprawianych (rekonstruowanych) podzespołów o kardynalnym znaczeniu dla bezpieczeństwa! W maszynach wyzwalana jest ogromna moc nadająca im znaczną prędkość co wymaga właściwych materiałów i technologii.

Pozostaje jeszcze prawno-formalna kwestia dopuszczania naprawionych sprzętów do ruchu. Rozumiem, że dla znacznej części użytkowników ani mechanika, ani prawo nie będą miały znaczenia z różnych powodów. Ja jednak nie chciałbym być właścicielem motocykla, nawet z mistrzowsko zespawaną ramą, która wcześniej zaliczyła pełnego dzwona... Prawdopodobnie też źle czułbym się wiedząc, że ktoś obok mnie, kieruje takim pojazdem po tej samej drodze.

Naiwnością byłoby sądzić, że wszystkie pojazdy są w porządku i nikomu z ich strony nie zagraża niebezpieczeństwo. Niemniej wolę mieć pod sobą sprawną maszynę i łudzić się podobnym przekonaniem wobec innych. Swoje wiem!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group