Wojtaq - 2021-11-09, 22:24 Temat postu: Kufry Givi WL900 Hej Koledzy! W poszukiwaniu nowych rozwiązań w zakresie przewozu bagaży na naszych maszynach zainteresowałem się propozycją od renomowanej włoskiej firmy. Dotychczas juczyłem centralny kufer Givi V46 oraz dwa boczne Givi E41 Keyless. Kufry sprawowały się znakomicie, tylko w krótszych przebiegach okazywały się nieco duże i ciężkie, a szczególnie E41. Dlatego moją uwagę zwróciły boczne kuferki Givi WL900 również w systemie monokey, które niezwłocznie zakupiłem. Kuferki są zgrabne i mogą pomieścić całkiem znaczną ilość różnych klamotów mniej lub bardziej potrzebnych podczas wycieczki. Zresztą ilustracja mówi sama za siebie! No i co? Ano, jestem zadowolony z wyboru, choć konstrukcja jest nieco inna i wymagają bardziej delikatnego obchodzenia się w trakcie eksploatacji. Plastik z jakiego są zbudowane nie budzi zastrzeżeń, bo jest odpowiednio mocny i elastyczny zarazem, ale zamiast solidnych zawiasów w E41, tutaj elementem łączącym obie połówki kufra jest... zamek błyskawiczny. To solidny kawał suwaka, ale nie tak wytrzymały na różne okoliczności. Niemniej, pomimo wyraźnie mniejszych gabarytów są ładowne, zgrabne i świetnie komponują z sylwetką motocykla. Wracając do równolegle wykorzystywanych E41, to nie zamierzam z nich rezygnować, bo doskonale sprawdziły się w drodze i niekiedy swoją konstrukcją ratowały podczas 'parkingowych' upadków. No i mają słuszną pojemność! Jednak w bieżącym sezonie zawiódł jeden z zamków szyfrowych systemu keyless, który albo blokował małą pokrywę, albo pozostawiał wnętrze kufra do dyspozycji osób postronnych. Jakoś przebiedowałem sezon, a nawet podjąłem próbę naprawy prostego mechanizmu blokady, uwieńczoną połowicznym sukcesem. Połowicznym, bo przy prostej budowie, uległa jednak zużyciu jedna z plastikowych części i korekta tego stanu okazała się problematyczna. Mimo dość wysokiej ceny 85 PLN za sztukę zamówiłem w motobagaz.pl nowe zamki, które... do dzisiaj nie doszły, bo podobno Givi nie dysponuje już zapasami. Jakie było moje zdziwienie, kiedy na polskim Amazonie wyskoczyły nówki sztuki po 50 PLN z darmową przesyłką! Wziąłem dwa całując dostawcę po ekranie i jednocześnie wskazuję potencjalnym posiadaczom taką możliwość, bo u dostawcy w dalszym ciągu figuruje kilka sztuk do opędzlowania. To dość istotne, bo cena jest atrakcyjna, a wcześniejsze wyszukiwania w sieci, choć dawały dobry rezultat, to cena była wysoka, nie mówiąc o zaporowych kosztach przesyłki. Korzystajcie więc z mojej podpowiedzi za friko 
RESPIRATOR - 2021-11-10, 18:36 Wojtek ten rozłożony mandżur mieścisz do jednego kufra czy do dwóch ? Wojtaq - 2021-11-10, 21:07 Hehe, do dwóch oczywiście! Fotka pochodzi ze strony producenta, ale podczas jednego z wrześniowych wyjazdów zapakowałem w ramach eksperymentu podobną zawartość i wszystko się zmieściło łącznie z lokówką i prostownicą do włosów
Tak zupełnie poważnie, producent w komplecie oferuje również kufer centralny, ale jakoś mi jeszcze nie pasuje. Jednak jest również zgrabny i estetyczny jak kufry boczne tej serii. Do mojego Givi V46 mieszczę torbę z lustrzanką z zamontowanym obiektywem reporterskim oraz lampą błyskową i jest jeszcze miejsce na podręczne klamoty podróżne. Może jak będzie mi zbywać na gotówce, to kupię także centralny WL901 i wówczas opublikuję stosowną opinię! RESPIRATOR - 2021-11-13, 21:52 Pytałem bo ja to wszystko zmieściłbym w jednym i jeszcze dopchał 2 x 1,5L literatury
Anonymous - 2021-11-14, 01:14 Najważniejsze, że lornetka się mieści.... Wojtaq - 2021-11-14, 20:31 Wicher, każdy wozi co lubi 🤪 Respiratora nie wyobrażam sobie bez kilku flaszek zacnej 'literatury', co w żaden sposób nie determinuje charakteru naszego lubelskiego kolegi! Co prawda, zamiast lornetki wożę monokular i... też się mieści, choć nie jest najważniejszym sprzętem w 'mandżurze' (dzięki Jacek za nowe pojęcie w moim słowniku). Najważniejsze, żeby kufry zawierały wszystko, co trzeba w podróżach o różnym charakterze. Na fotce część moich klamotów podczas typowego wyjazdu w Polskę 
Anonymous - 2021-11-15, 10:08
Oczywiście, nie neguję tego, nie poddaję pod wątpliwość. Podobno członkowie sekty, wyznającej kult Gieesa, wożą w bocznych kufrach tylko powietrze i mnie nic do tego😁 GrzeTom - 2021-11-15, 11:11
Tak... znam jednego co na wycieczkę wokół komina zabrał 3 kufry... "bo ładnie wygląda" , a później na siutrach w lesie się dziwił że ciężko:).. no ale to może być kwestia samego Giełęsa :) [ Dodano: 2021-11-15, 11:12 ]
No Wojtek. Każdy ma swoje fobie, a wręcz fetysze.. ale żeby do mandżuru pakować miseczkę z pomarańczkami..... Powiem ci chłopie że RESPECT :) Anonymous - 2021-11-15, 12:48
Ładny kolega ma zestaw. Do tego centralnego, to z pół świniaka wlezie bez problemu
GrzeTom - 2021-11-15, 13:01
Tak.. już mu zamówiłem naklejki z "autobusów" - "UWAGA ZACHODZI NA 1M -> " :) Wojtaq - 2021-11-15, 19:11
BTW wożenie pustych kufrów ma sens podczas wskakiwania w letnie 'cywilki', więc szyderstwa pod adresem PT właścicieli geesów wydają się chybione. Ile to jadu wylewa się wobec amatorów sprzętów z Bawerii, fuj!
fakir - 2021-11-15, 19:27
Wojtek a wiesz jakie moto ma teraz KOLEGA Respirator ? Anonymous - 2021-11-15, 20:18
A rada starszych Biemdablju mówi, że jak są puste te kufry, to giełes nie tonie podczas pokonywania brodów.
Pewnie jakieś Moto z G(r)uzzi 
GrzeTom - 2021-11-16, 15:27
Mój kolega od pustych kufrów zażądał bym napisał sprostowanie. Otóż w lewym kufrze była podpinka kurtki, a w prawym podpinka spodni. W środkowym dodatkowy kkkask , gdyby... ten na głowie się spocił :) Także całym swym jestestwem , właściciel Beemwe , zaprzecza stanowczo, że właściciele Beemwe wożą puste kufry na motocyklu dla szpanu ! :) One są niezbędne do transportu "NIEZBEDNYCH" rzeczy. Transportu z pietyzmem i dbałością o dobre samopoczucie transportowanego mandżuru:) robert1973 - 2021-11-17, 02:34 Ja pitole jak fajnie że forum działa, dawno takich życiowych spraw nie czytałem
|
||||||||||||||||||||||||||||||
