Kultura nakazuje się przywitać więc i tak czynię :) tym bardziej, że nabyty tydzień temu caponord z 2007 roku ma pozostać już u mnie na długooo...
Przygodę z motoryzacją zacząłem od motorynki :).... później simosn s53 ( do dziś go mam, tak jak motorynkę :) .... następnie transalp..roczna przerwa ... w maju tego roku kupiłem cbf1000 i dwa tygodnie temu sprzedałem hehe...jak się jeździło na enduro to się nie sposób przestawić na ślizgacza...
Miałem kupić w maju kapcia.. ale wszyscy odradzali... kupiłem cebule.... błąd.... ale miłość nie wybiera... pojeździłem... i sprzedałem... teraz mam to co chciałem od początku hehe
Z racji zawodu, interfejs do wgrywania mapy przyszedł szybciej niż motor hehe więc jak ktoś potrzebuje wgrać mape czy cuś to mam sprzęt ...
Pierwszą awarie już nawet mam za sobą.. także dobrze się zapowiada...
Apka nie japonia... ale nie jest źle....
Pozdrawiam!
Rafał
BTW: Nie chce ktoś tłumików od Edzia? nie dałem rady tego wyciszyć... hehe
Poprzedni właściciel robił przed sprzedażą przegląd i fachmany tak pokrywę od zaworów założyły, że ciekła... a pech chciał, że to cylinder od strony chodnicy...hehe no zdarza się...
Przy okazji wyczyściłem serwo od wolnych obrotów bo zarosło sadzą...
Przekaźniczek rozrusznika też przy okazji zrobiłem.... hehe
Fajny sprzęt do dzióbania... wszystko na śrubki :)
Mam tylko za wysokie obroty... jakieś 1700... i nie bardzo wiem co jest nie tak.... filtr K&N i tłumik od edzia powinien robić raczej efekt odwrotny od aktualnego...chyba...
Ale forum przewertuje pewnie nie jeden miał takie problemy :)
Witam i gratuluję zakupu!
Włoszka nie Japonka ale to jest motocykl, który po prostu się kocha
Jak sam będziesz przy niej grzebał albo dasz Jagielowi a nie mechanikowi który pierwszy raz widzi Caponorda na oczy to sprzęt szybko stanie się bezawaryjny.
Czasem bywa humorzasty, ale mimo wszystko bezawaryjny
Czasem niektóre drobiazgi warto zostawić bo z czasem same się naprawiają
_________________ Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
Życie liczy się w kilometrach
>>> www.MOTOmostowcy.pl <<<
>>> www.motokm.pl <<<
hehhe, z dnia na dzień co raz bardziej mi się ten sprzęt podoba.. szkoda, że się sezon kończy..
Udało mi się obniżyć obroty z 1700 na 1400 , pomógł reset TPSa ale wg serwisówki dalej za wysoko.... Wydaje mi się, że mam za bogatą mieszankę... strzela w komin za często...chociaż przy Edziowym dzióbnięciu kominów zapwne takie zjawisko częściej słychać...
Mechanikowi nie dam :P sam zepsuje hehehe jak już wymiękne to wtedy do Jagiela się przejadę .....
Ale to bardzo sympatyczny sprzęt ... wszystko na wierzchu ... zima idzię ... będzie można piwkować i przyglądać się o co w tym włoskim sprzecie chodzi....
Nie sądziłem, że v-łka będzie szła lepiej niż cbfa1k.... miłe zaskoczenie :)
Pozdrawiam,
Rafał
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1090 Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-10-28, 18:05 Re: Witam z Opola!
erem napisał/a:
Witam szanowne grono jeźdźców kapciowych :)
Kultura nakazuje się przywitać więc i tak czynię :) tym bardziej, że nabyty tydzień temu caponord z 2007 roku ma pozostać już u mnie na dłuuuuo...
WItam Witam...:) Jako świeżak świeżaka przywitac może:)...
I cytując Kamila//APRILIA " Wiesz ze bedziesz musiał rozebrac ten motocykl i złożyć go od nowa by zaczał "dobrze jezdzić" :)
Ja na szczęscie jestem już po terapii i moge powiedziec żem w pełni zadowolony:)
Powodzenia i szerokości!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum