blackmikun
Dołączył: 25 Sie 2014 Posty: 5 Skąd: Księstwo
Wysłany: 2014-08-25, 08:19 problemy przy odpalaniu
hej, mam Kapcia od lutego - 2004 rok - wszystko co mu miało dolegać poprawiłem i śmigam.
Wczoraj wróciłem z Korsyki, gdzie zaczęły się problemy przy odpalaniu. Początkowo było to okazjonalne, ostatnio zaczęły się zagęszczać - wspólny mianownik zawsze po pierwszym obrocie rozrusznika czuć spadek napięcia i zapala się EFI - bez żadnego kodu na diagnostyce.
Są trzy warianty usterki:
1. po pierwszym przekręceniu rozrusznik się zatrzymuje.
2. zapala ale pali się EFI
3. zapala, ale po sekundzie gaśnie i pali się EFI - tu pomaga przytrzymanie gazu.
jak odpali wystarczy zgasić i ponownie odpalić wszystko wraca do normy.
jak mieliście coś takiego dajcie info co trzeba zrobić.
dla ułatwienia - aku naładowane, przestawianie położenia silnika na biegu nic nie pomaga, tak samo przekręcanie kluczyka itp magiczne sztuczki:)
Na moje to jest jakis duży spadek napięcia przy odpalaniu.
Albo aku nie trzyma jak dostanie duzego obciążenia albo masz może zaśniedziałe styki przy rozruszniku.
Jak miałem słabe aku tez takie rzeczy sie działy.
Co ciekawe ja swoje aku dałem do sprawdzenia i gość twierdził, że jest ok, mimo wszystko (z uwagi na to że byłem przed dłuższym wyjazdem) kupiłem nowy i wszystkie dolegliwości minęły.
_________________ Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
Życie liczy się w kilometrach
>>> www.MOTOmostowcy.pl <<<
>>> www.motokm.pl <<<
jaras
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 64 Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 359 Skąd: Garwolin
Wysłany: 2014-08-25, 09:18
popieram mniejszego karpia :):)- aku do Capo musi mieć co najmniej prąd rozruchowy 200A(albo więcej), poza tym...sprawdź przekaźnik rozrusznika (standartowo się wymienia na przekaźnik od Yamahy)
pzdr
_________________ N 51*52'57,12"
E 21*41'15,90"
KTM 1190 Adventure
Volvo XC70 CrossCountry
ja miałem tak , że powymianie przekaźnika rozrusznika capo zaczęło odpalać jak powinno ...mimo że wcześniej kręciło też nieźle ale miało zająknięcia , i nie było tej mocy.
blackmikun
Dołączył: 25 Sie 2014 Posty: 5 Skąd: Księstwo
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
Jak podesłał Robert
od Yamahy Virago 535 tylko tyle, że kosztuje on teraz w Larssonie jakieś 60zł a nie 200 jak na stronie
_________________ Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
Życie liczy się w kilometrach
>>> www.MOTOmostowcy.pl <<<
>>> www.motokm.pl <<<
Czołem wodzowie
Mam identyczny problem jak autor wątku, skończyło się tym że padł przekaźnik rozrusznika po jakimś czasie takich objawów.
Ale, po ominięciu przekaźnika i odpalaniu na "krótko" kablami silnik wykonuje 1/2 obrotu i się zatrzymuje. Tak jakby była niewiadomo jaka kompresja, jest to takie "miękkie" zatrzymanie. Dokładnie takie objawy były poprzednio, tylko po jakimś czasie zapalał.
Kontrolki gasną, widać prąd jest bardzo duży.
Mam nowy akumulator, rozrusznik sprawdzony w warsztacie który takie regeneruje i po wymontowaniu kręci. Styki przeczyszczone i zamiedziowane.
Zaczynam myśleć że ie jest to elektryka.
Ktoś ma jakiś pomysł co to może być?
Na alledrogo widziałem część nietanią o nazwie sprzęgło rozrusznika. Czy to może mieć coś wspólnego z tym?
Pozdrawiam
Ijon
blackmikun
Dołączył: 25 Sie 2014 Posty: 5 Skąd: Księstwo
Wysłany: 2014-09-17, 07:11
Hej, po namyśle dokonałem wymiany przekaźnika rozrusznika na nowy i co?
Jak to mawia minister Sienkiewicz "ch... dupa i kamieni kupa".
Co prawda Efi sie nie pali, ale nadal czasami są problemy z odpaleniem i zaczął sie pojawiać kod na diagnostyce EFI-1. Co prawda nie przeszkadza to w kontynuowaniu jazdy ale jest mocno wkurzające.
Myślę o aku - tylko pytanie - czy ktoś wie jak zmierzyć rzeczywisty prąd rozruchowy aku. Poprzedni właściciel wymieniał aku rok temu - ponoć.
Jak macie inne pomysły będę zobowiązany:)
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1090 Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-09-17, 07:55
blackmikun napisał/a:
Hej, po namyśle dokonałem wymiany przekaźnika rozrusznika na nowy i co?
Jak to mawia minister Sienkiewicz "ch... dupa i kamieni kupa".
Co prawda Efi sie nie pali, ale nadal czasami są problemy z odpaleniem i zaczął sie pojawiać kod na diagnostyce EFI-1. Co prawda nie przeszkadza to w kontynuowaniu jazdy ale jest mocno wkurzające.
Myślę o aku - tylko pytanie - czy ktoś wie jak zmierzyć rzeczywisty prąd rozruchowy aku. Poprzedni właściciel wymieniał aku rok temu - ponoć.
Jak macie inne pomysły będę zobowiązany:)
EFI 1 to chwilowo "słaby aku"... wiec moze zaiste aku sie "konczy"..
IMO podepinj z jakiegos by-pass" np z smaochodu.. i zobaczjak wtedy bedzie krecił..
powodzenia
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-17, 08:28
akumulator panie akumulator się kłania... a prąd rozruchu aku możesz sprawdzić w dowolnym serwisie który dysponuje np acumate z funkcją pomiaru prądu rozruchowego lub inne urządzenie do tego stworzone
Lepiej podaj jakie masz aku? Bo może za słabe i dlatego zdycha... ja tak mam w Dragu ale tam nie ma EFI więc będę jeździł do puki aku nie padnie (a ma rok i już słabo kręci)
_________________ jest: Yamaha XT 660 R '04, Yamaha XVS 1100 Dragstar Classic '01, była: Aprilia Caponord ETV 1000 '03
Wiek: 55 Dołączył: 04 Maj 2015 Posty: 81 Skąd: Małomice
Wysłany: 2015-05-28, 21:03
Chociaż temat zakończony , chciałbym podzielić się swoim problemem przy odpalaniu i sposobem rozwiązania . Od niedawna jestem posiadaczem Capo i w trakcie użytkowania sporadycznie przy odpalaniu zatrzymywał się silnik , tak jakby aku nie miało siły go ruszyć . Działo się tak tylko po dłuższej jeździe czyli na rozgrzanym silniku . Koledzy caponordowcy zapewniali mnie , że to normalne przy dużej V-ce (wiadomo o co chodzi) . Jednak problem zaczął narastać i zdarzało się to coraz częściej . Ładowanie aku miałem w normie . Zakasałem rękawy zabrałem się do pracy . Sprawdziłem rozrusznik i przekaźnik i okazało się , że styki kabli były tak zaśniedziałe i zardzewiałe , że trudno zrozumieć jak w ogóle pracował ten rozrusznik . Wszystko przeczyściłem posmarowałem , przy okazji sprawdziłem rozrusznik ( w środku wyglądał jak nowy ) , no i problem zniknął ! Od tego momentu widać moja V-ka zachowuje się nietypowo - za każdym razem odpala bez żadnego problemu . Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum