Wczoraj montowałem osłonę zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego i dolną osłonę silnika po lakierowaniu.
Coś ta dolna osłona nie chciała wrócić na swoje miejsce i dotykała zbiornika oleju.
Okazało się, że dwa mocowania gumowe po prostu się rozleciały prawdopodobnie od wibracji. Zbiornik wisiał tylko na górnym mocowaniu.
Na szczęście nie jest to niebezpieczne,zbiornik nie odpadnie, bo trzymają go przewody i sama osłona silnika
W wolnej chwili zerknijcie tam sobie, żeby jopy nie było
System mocowania, to straszne dziadostwo, ale miałem takie same odbojniki i założyłem w miejsce starych.
Jak gumy się rozlecą, to istnieje prawdopodobieństwo, że tylny lewy uchwyt płyty pod silnik będzie szorował po zbiorniku oleju.
U mnie tak było, na szczęście dziury nie wyrzeźbił
smigam , smigam, tylko troche za ciezka dla mnie machina :) choc uratowala mi tylek podczas wichury w ten weekend. Wialo jak cholera i zrzucalo na srodek :) Zastanawiam sie ciagle jak jest z tym wiatrem... jechac szybko czy zwalniac, bo na tej wysokosci to trzepie jak lala :)
_________________ Jesteś tym o czym myślisz
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3153
uszczelka, uszczelki... zatem wszystko trzeba rozebrac? lacznie z bakiem? o matko! a w manualu znasz numer stronki jak sie do tego zabrac? To nie GS jak mowil Jancio i znowu beda 3 dni sie przygladac panowie visionerzy z warsztatu, a tak pokaze im co i jak i moze zdaza przed kolejnym zlotem :)) echhh jakby tak kapcie z PL dojechaly, to byloby o czym gadac :))
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3153
Wysłany: 2015-04-20, 11:52
Freevolna napisał/a:
To nie GS jak mowil Jancio i znowu beda 3 dni sie przygladac panowie visionerzy z warsztatu, a tak pokaze im co i jak i moze zdaza przed kolejnym zlotem :)) echhh jakby tak kapcie z PL dojechaly, to byloby o czym gadac :))
I dobrze, ze nie GS :)
Ja cały czas mam pukanie w głowie komu w razie czego oddać moto do warsztatu bo mogą tego włoskiego ustrojstwa nie ogarnąć. A ze mnie niestety dupa nie mechanik. No i czasu trochę brak na rozbiórkę i dokładne rozgryzienie co z czym i dlaczego :/
A moze by tak Kapcie z UK by dojechały do nas, co ?? ;P
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-04-20, 20:57
Nie ma mechaników w UK ? sama możesz mieć problem szczególnie z odkręceniem śrub dekla pokrywy zaworów przedniego cylindra. Nie mam tu na myśli umiejętności ale odpowiednich narzędzi. Jakieś ASO Aprilia ? ograną temat.
sa, ale co tu wiele mowic, ja w zapyzialym miasteczku mieszkam, i oni tu na Capo patrza jak na UFO :) pewnie mi cos chlopaki z Polishbikers na zlocie poleca, moze pojawi sie tez jakis mechanik, a jak nie to co... trzeba bedzie poznac wnetrze Pieknej Bestii :) przy okazji tankbag zaloze, bo z lenistwa nie chcialo mi sie przeciagac tych paskow i paseczkow :)))
_________________ Jesteś tym o czym myślisz
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3153
Wysłany: 2015-04-21, 15:10
Freevolna napisał/a:
...bo z lenistwa nie chcialo mi sie przeciagac tych paskow i paseczkow :)))
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum