Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-28, 16:43
wszystko masz w normie, te ślady na deklach to standard, może powiedzieć ,że u ciebie nie ma śladów :)
Odnośnie łańcucha rozrządu to nie jest on do końca luźny ale jest za pewne wyczuwalny luz na ogniwach tzn możesz je lekko odciągnąć palcem, dzieje się tak ponieważ masz napinacze hydrauliczne. Bez ciśnienia oleju łańcuch nie ma pełnego napięcia. Możesz spać spokojnie :)
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-28, 17:24
na drugim filmie nie jest dobrze, jest mega luźny, NIE ODPALAJ TEGO SILNIKA , napinacz najprawdopodobniej masz do wymiany, wykręć go i podeślij zdjęcie.
na drugim filmie nie jest dobrze, jest mega luźny, NIE ODPALAJ TEGO SILNIKA , napinacz najprawdopodobniej masz do wymiany, wykręć go i podeślij zdjęcie.
Ewidentnie napinacz się cofa bo widzę to teraz. Dziwne jest że tylko podczas 1/4 obrotu wału. Zawsze w tym samym miejscu. Jak tylnym cylindrze krzywka wydechowa idzie do góry to napinacz się cofa , krzywka przekroczy górę i znowu napinacz wychodzi i łańcuch jest wtedy napięty.
A może jak silnik nie pracuje to tak ma być ? Za małe ciśnienie oleju albo coś w ten deseń. Nie miałem jeszcze takiego rozwiązania i zielony jestem
Chyba przyczyną luzowania się łańcuszka było to ze motocykl kilka tygodni był nie odpalany i uciekł olej z napinacza. Może lekko przepuszcza ten zaworek kulkowy za pomocą którego dostaje się do jego środka olej ?
Opaliłem jednak motocykl na takim napinaczu i chodził normalnie. Nagrzałem silnik, poczekałem kilka godzin i powtórnie wykręciłem napinacz.
Teraz wiem jak ma działać napinacz. Wcześniejszej dawał się wciskać palcami do oporu a teraz jest to niemożliwe. Ruszy się troszkę ale po chwili stawia duży opór. Wciskam go ale nic się z niego nie wydobywa, mam nadzieję że jest sprawny
tak sobie czytam o tych luzach na łańcuchu rozrządu i luzach
ostatnio przerabiałem temat w moim qadzie
było tak że piznęła spręzyna napinacza rozrządu(z 2015 roku ) no i tłok z zaworami zrobił BUM
może działał na końcu swoich możliwości a tak samo może być z hydraulikami ,MAX
i już
piję do tego, że po rozebraniu i musowym kupnie nowego łańcuszka ,okazało się że ogniw w nowym jest tyle samo ,ale stary jest o 1.5 ogniwa dłuższy od nowego
tak więc przy okazji chyba warto dołożyć trochę kasy na nowy łańcuszek
jak w paluchach się czuje luz na boki to proponuję wymieniać bo może napinacz już nie
ot tak ,może się komuś
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 20 Lut 2017 Posty: 95 Skąd: SAMOLUBIE
Wysłany: 2018-01-11, 18:14
Witam, przygotowując motocykl do sezonu zmierzyłem luzy zaworowe i wyszedł mi wynik taki jak na zdjęciu. Na drugim cylindrze w normie natomiast na pierwszym cylindrze ciasno. W związku z tym mam pytanie, czy ciasne luzy zaworowe mogą być przyczyną twardej pracy silnika i (kurczę jak to opisać) podczas gwałtownego dodania gazu takiego dźwięku jakby ktoś młoteczkiem stukał w zaworki z delikatnym chrupnięciem???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum