Wysłany: 2017-01-29, 14:06 Oklejanie motocykla - folie zamiast lakieru
A ktoś z Was myślał o oklejaniu motocykla?
Nie elementów ale w całości, zamiast malowania.
Ja myślę o malowaniu, a dokładniej zmianie koloru, no i ostatnio zacząłem się zastanawiać nad folia samochodową...
Błotnik i czacha może w karbonie - reszta żółty, kolejna opcja czarny mat i reszta w oliwce/khaki - mat...
_________________ Live Free Or Die...
------------------------------------------------------
Aprilia ETV1000 Caponord 2003 (2016- ...)
Yamaha XVS 1100 Drag Star 2005 (2014-2016)
Romet Pony - Motorynka (1986-1994)
ja sie kiedyś nad tym zastanawiałem i gdybym nie daj Boże miał szlifa to na pewno bym się zdecydował na oklejanie jest to tańsza opcja szybsza a i fajniej też wygląda :)
Taniej - fakt - niekoniecznie...
co na duży plus - można "odzyskać" lakier fabryczny...
[ Dodano: 2017-01-29, 14:52 ]
KKK napisał/a:
wstępny projekt w foto
no ja popatrzyłem na nowe kolorki Capcia 1200
_________________ Live Free Or Die...
------------------------------------------------------
Aprilia ETV1000 Caponord 2003 (2016- ...)
Yamaha XVS 1100 Drag Star 2005 (2014-2016)
Romet Pony - Motorynka (1986-1994)
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2017-01-29, 16:09
Jest jeszcze Plasti Dip. Dla mnie to taka metoda kaprysowo-sezonowa. Metoda o wiele prostsza niż oklejanie, można zrobić samemu w garażu.
Nie jest to tak trwałe jak folia, ale dobrze przygotowana powierzchnia i odpowiednia ilość warst sprawi, że sezon, dwa efekt łał sie utrzyma.
Bardzo łatwo sie tego pozbyć, schodzi jak ceratka ;)
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1090 Skąd: Wawa
Wysłany: 2017-01-29, 17:31 Re: Oklejanie motocykla - folie zamiast lakieru
Martinezz napisał/a:
A ktoś z Was myślał o oklejaniu motocykla?
Ja kiedyś chciałem okleić błotnik przedni.. zaniwestowałem w folie 3M z mikroporami itp itde... i po zużyciu 3 porcji, poddałem się. Później Pan od oklejania powiedział na takich wklęsło-wypukłych powierzchniach, jest bardzo ciężko i trzeba najpierw... pomalować konkretnymi podkładami;-)
Wiec chyba to oklejanie moto nie jest tanie/proste.
"Kierunek jest znacznie ważniejszy od prędkości. Wielu ludzi zapier..ala donikąd"
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3153
Wysłany: 2017-01-29, 17:31
Malowanie np. w zielony, czarny mat nie jest aż tak wielkim wydatkiem.
Marudera przemalowywałem na czarny mat... zbiornik, boczki, oba błotniki, felgi bez rantów. Wyszło po znajomosci 600,-
Efekt powala, niewiele różniący się od malowania HD Sportster 883 Iron.
Wysłany: 2017-01-29, 19:57 Re: Oklejanie motocykla - folie zamiast lakieru
GrzeTom napisał/a:
Martinezz napisał/a:
A ktoś z Was myślał o oklejaniu motocykla?
Ja kiedyś chciałem okleić błotnik przedni.. zaniwestowałem w folie 3M z mikroporami itp itde... i po zużyciu 3 porcji, poddałem się. Później Pan od oklejania powiedział na takich wklęsło-wypukłych powierzchniach, jest bardzo ciężko i trzeba najpierw... pomalować konkretnymi podkładami;-)
Wiec chyba to oklejanie moto nie jest tanie/proste.
Eeeee... nie jest to potrzebne :) zbyt mało doświadczenia (bez obrazy) i trzeba znać pare sztuczek ;)
Folia 3m z mikrokanalikami (free buble) pewnie płaciłeś za 1m2 ok 150pln prawda?
[ Dodano: 2017-01-29, 20:18 ]
Tak na mareginesie jesli ktoś ma predyspozycje do oklejania całego moto a nie miał wcześniej styczności z foliami raczej odradzam w Kapciu jest dużo przełamań (chociażby bak) i wyklejenie prawdopodopbnie skończy się klęską trzeba zastosować odpowiednią folie (przede wszystkim nie chinska) i mieć troszeczke doświadczenia... ALE do odważnych świat należy !!!
Nie no - sam nie będę robił - mam wsparcie fachowe wsparcie - ale... chciałem poznac Wasze doświadczenia, przemyślenia itd...
Czarny84 napisał/a:
trzeba zastosować odpowiednią folie
i mieć właściwe narzędzia
_________________ Live Free Or Die...
------------------------------------------------------
Aprilia ETV1000 Caponord 2003 (2016- ...)
Yamaha XVS 1100 Drag Star 2005 (2014-2016)
Romet Pony - Motorynka (1986-1994)
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1090 Skąd: Wawa
Wysłany: 2017-01-29, 21:57 Re: Oklejanie motocykla - folie zamiast lakieru
Czarny84 napisał/a:
Eeeee... nie jest to potrzebne :) zbyt mało doświadczenia (bez obrazy) i trzeba znać pare sztuczek ;)
Folia 3m z mikrokanalikami (free buble) pewnie płaciłeś za 1m2 ok 150pln prawda?
[ Dodano: 2017-01-29, 20:18 ]
Tak na mareginesie jesli ktoś ma predyspozycje do oklejania całego moto a nie miał wcześniej styczności z foliami raczej odradzam w Kapciu jest dużo przełamań (chociażby bak) i wyklejenie prawdopodopbnie skończy się klęską trzeba zastosować odpowiednią folie (przede wszystkim nie chinska) i mieć troszeczke doświadczenia... ALE do odważnych świat należy !!!
nie twierdzę że mam.. ot stwierdzenie że łatwo nie jest wiec niewprawionym ( czyli pewnie 90% z nas) nie polecam :)
Zresztą sam dodałeś później że CAPO łatwe nie bedzie:)
Marcin, ale Ciebie korci żeby coś przy swoim kapciu porobić. Tutaj zmiana barw, tam nowe przewody... Zazdroszczę takich chęci do modyfikacji ;) Moje Capo stoi parę km ode mnie i jak na razie nie ma opcji zabawy z nim. Aczkolwiek gdybym bardzo się uparł...
_________________ Aprilia caponord etv 1000 - teraz i na zawsze... ;p
Yamaha dragstar xvs 125 - ale to już przeszłość ;)
kolor na końcu... o ile... Ale tak, mam pomysł
Pare jest rzeczy w planach do zrobienia bo trza by...
Nie wszystko się da - kasa
Przewody hamulcowe - bo to zdrowiej
Przewody paliwowe - tak samo...
Deflektor może...
Nic mega niesamowitego - tylko bieżące, potrzebne, konieczne...
Po zeszłorocznej przygodzie z pożarem... chcę się bardziej zatroszczyć... bo warto
_________________ Live Free Or Die...
------------------------------------------------------
Aprilia ETV1000 Caponord 2003 (2016- ...)
Yamaha XVS 1100 Drag Star 2005 (2014-2016)
Romet Pony - Motorynka (1986-1994)
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3153
Wysłany: 2017-01-29, 22:05
Mondi napisał/a:
Moje Capo stoi parę km ode mnie i jak na razie nie ma opcji zabawy z nim
Mam to samo... No i temperatura musi być łaskawsza na grzebanie przy moto :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum