Koleiny, kopny piach, błoto nie jest tym co kapcie lubią najbardziej, ale to w końcu turystyczne enduro z akcentem na turystyczne. Caponord to kawał kloca, jednak, co trzeba zaznaczyć, bardzo wygodnego kloca.
Eeeee tam... wszystko siedzi w głowie ;) Czasem też w mocnych łapach oraz balansie ciałem.
Nam piach, błoto, szuter czy inne takie nam nie straszne. Prawda Czarny84 ?? ;)
:) wszytko do ogarnięcia :) nie jest tak żle lekki teren bez problemu
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 420 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-02-02, 20:59
Ja nie twierdzę, że się nie da, tylko pytam po co. Jak dla mnie Caponord jest motocyklem turystycznym o podwyższonych możliwościach jazdy w terenie. Jeździłem nim po szutrach, lasach, górkach i błocie, ale, moim zdaniem, głęboki off nie jest jego środowiskiem naturalnym. Jest za to stworzony do połykania kilometrów i pozwala zjechać z czarnego, o ile zajdzie taka konieczność.
Kapeć to dobre moto dla potrzeb o których piszesz. Sam go kupiłem bo spełniał opisane przez Ciebie założenia. Przejedź się nim i będziesz wiedział czy Ci podpasi. Ja jestem zadowolony.
Zresztą nie tylko ja, zobacz te uśmiechnięte gęby na zdjęciu poniżej (a dałem im tylko posiedzieć bo pewnie by go popsuli w czasie jazdy )
janciovodnik, zapraszam. Aktualnie rehabilituję się po zerwanych wiązadłach kolana po glebie ale wiosną chętnie wyskoczył bym z Wami na jakieś lekkie offy:-)
Edita:
Jacek masz oko
To Beskid Mały, http://www.schronisko-rogacz.pl/index.html
Polecam miejsce na bazę moto w tych okolicach. Właściciel przyjazny motocyklistom, kawałek trzeba dojechać po luźnych kamieniach ale ogólnie bardzo klimatyczna miejscówka
Aktualnie rehabilituję się po zerwanych wiązadłach kolana
Współczuję, życzę powrotu do pełnego zdrowia
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
maciulak [Usunięty]
Wysłany: 2017-02-03, 09:46
Więzadła powiadasz, skądś to znam ;) W lewym kolanie miałem robione 2 lata temu: ACL, MCL i usunięte kawałek łąkotki. 17 lutego, czyli o zgrozo już za 2 tygodnie będę miał robione prawe kolano ACL i łąkotki.
Co ciekawe, jeżdżę już 15 lat w offroadzie, który poza wieloma siniakami nie zrobił mi większej krzywdy, a moja ukochana piłka nożna załatwiła mi już 2 kolana. Więc po rehabilitacji buty od piłki odwieszam na kołek i będę miał więcej czasu na offroad ;)
[ Dodano: 2017-02-03, 09:49 ]
Widzę, że w tym temacie są Koledzy z Gniezna. Czy byłaby szansa umówić się w weekend, żebym podjechał do któregoś z Was i obejrzał na żywo Capo? Obiecuję, że dużo czasu nie zajmę, a porozmawiać bym chciał na co zwrócić uwagę przy zakupie.
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3153
Wysłany: 2017-02-04, 17:46
maciulak napisał/a:
[ Dodano: 2017-02-03, 09:49 ]
Widzę, że w tym temacie są Koledzy z Gniezna. Czy byłaby szansa umówić się w weekend, żebym podjechał do któregoś z Was i obejrzał na żywo Capo? Obiecuję, że dużo czasu nie zajmę, a porozmawiać bym chciał na co zwrócić uwagę przy zakupie.
Nie ma sprawy tylko, że mój głęboko zawalony w obcym garażu stoi. Dopiero w marcu będę go odkopywał :/ Ale może Czarny ?? On częściej używa aniżeli ja. To i pewnie pod ręką ma.
Więzadła powiadasz, skądś to znam ;) W lewym kolanie miałem robione 2 lata temu: ACL, MCL i usunięte kawałek łąkotki. 17 lutego, czyli o zgrozo już za 2 tygodnie będę miał robione prawe kolano ACL i łąkotki.
Co ciekawe, jeżdżę już 15 lat w offroadzie, który poza wieloma siniakami nie zrobił mi większej krzywdy, a moja ukochana piłka nożna załatwiła mi już 2 kolana. Więc po rehabilitacji buty od piłki odwieszam na kołek i będę miał więcej czasu na offroad ;)
[ Dodano: 2017-02-03, 09:49 ]
Widzę, że w tym temacie są Koledzy z Gniezna. Czy byłaby szansa umówić się w weekend, żebym podjechał do któregoś z Was i obejrzał na żywo Capo? Obiecuję, że dużo czasu nie zajmę, a porozmawiać bym chciał na co zwrócić uwagę przy zakupie.
Nie widzę problemu... Jak będziesz grzeczny dam Tobie nawet usiąść :)))
maciulak powiem Ci tak zjezdziłem Trampkiem 700 Bałkany i Ukraine 85% trasy to asfalt reszta to drogi kamieniste i szuter+błoto jezdzily z nami BMW 800 ,v-strom 600 o pdwyższonych kościach i Trampek 600 Fakt jest taki zw Trampek 600 na kamienistych drogach z racji 21 cali przedniego kolo rewelka BMW 800 nie wiem ale wiecznie problemy z elektryką były Trampek 700 waga kolo 250 kg oczywiście na każdą wyprawe zabierałem zawsze zapas opne kostkę więc zdecydowałem się na luksus i kupiłem Kapcia, waga podobna ,średnica kół identyczna ale wygoda niepowtarzalna.Zresztą jak v-strom dawał rade to Kapeć łyknie takie trasy na śniadanie.Zadaj se pytanie czy potrzebujesz moto na wyprawy czy do jazdy wokół komina.Bo ja kupilem Kapcia tylko na wyprawy po europie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum