Wiek: 51 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 459 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2010-03-29, 09:17
matjas, fajny opis
Włoska instalacja elektryczna zawsze była do dupy i w każdym pojeździe!
Aby uniknąć "dziwnych" objawów, ja również pozbyłem się wszystkich niepotrzebnych złączek, a te które muszą pozostać konserwuje isolem.
Zastanawiam się jak mogło im wpaść do głowy, aby przewód ładowania akumulatora puścić przez dwie złączki, w tym jedna pod bakiem??!! Bez modyfikacji, sprawnych świec i akumulatora, ten dział będzie bardzo popularny
niestety to nie koniec moich kłopotów.
k..wa
teraz jak już mam ładowanie w końcu to od wolnych obrotów do ok 3000rpm nie mam kontroli sensownej nad silnikiem. tak jakby rozjechane synchro było w p...du. efekty są takie, że często gaśnie w mieście niestety przy dodawaniu gazu, około 2000rpm ganiają się cylindry i chodzi bardzo nierówno. jak się leci te 80-90 i ma się 3000rpm i powyżej to jest ok - z może mniej to czuć.
nie miałem jeszcze nigdy takich problemów z jakimkolwiek moto.
nic tylko pogonić gnoja.
esz...
matjas
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-29, 22:00
Kurde ten Gumisiowy egzemplarz, to chyba faktycznie jest jakiś problemowy.
Ale Gumiś śmigał aż miło. Nie wierzę że ożenił kichę...
_________________ Pesymista, to dawny optymista, który po prostu zaczął myśleć realnie...
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-30, 16:15
No po Darku trudno by się spodziewać, żeby pogonił starego kurczaka.
No i rzeczywiście śmigało mu to miło.
No, ale po tym co pisze matjas, można powiedzieć, że ten kapeć jest wyjątkowo kapryśny.
U mnie ładowanie też nagle spadło do 11,90 V. Przyczyna - stopiony brązowy konektor pod bakiem. Rozwiązanie: wycięcie konektora i wstawienie w to miejsce szybkozłączek żelowych w grubej folii termokurczliwej.
Poprawa piękna - 13,96 V po naprawie.
szybkozłączek żelowych w grubej folii termokurczliwej.
Gdzie coś takiego można kupić?
Jak to wygląda?
ogólnie szybkozłączka jest metalowa, ale zawiera specjalny żel, który zmniejsza opór i daje lepsze przewodzenie.
Ja kupiłem to na Wolumenie w Wawie, ale wydaje mi się, że powinny byc dostępne w prawie każdym sklepie z artykułami elektrycznymi.
Żel raczej nie dopuszcza do korozji styków, która jest głównym powodem wzrostu oporu na złączu a co za tym idzie także temperatury. Ciekawe, nie wiedziałem że takie rzeczy robią. Na pewno dobry pomysł...
_________________ Pesymista, to dawny optymista, który po prostu zaczął myśleć realnie...
To rozwiazanie jest tymczasowe. Skłaniam sie ku wymianie przewodów biegnących od alternatora do regulatora napięcia, gdyz te co mam wyglądaja na utlenione. :(
Zastanawiam się też na zakupem Tuneboya, co by się pobawić mapami paliwowymi. Wqrza mnie smród niedopalonej benzyny oraz falowanie obrotami na jałowym. Ehhh gdyby nie ta cena ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum