[Gregum]

Heya
Pytanie: w czym akumulator żelowy jest lepszy ( a może gorszy )
od zwykłego bezobsługowego???

Aku przewidziane do Capo to 12v/12Ah, fabrycznie Yuasa bezobsługowy.
Tak się zastanawiam; Yuasa kosztuje 320 pln, inna marka 180...
Czy warto przepłacać, czy po prostu liczyć się z częstszą wymianą
i mieć nówkę co 2 lata, czy dbac o Yuasa i mieć go 4...

[eterum]

Wydaje mi się że żelowe to są właśnie bezobsługowe. Elektrolit wiązany jest w postaci żelu. Nie trzeba nic dolewać.

Zamiast pakować w Yuase kupiłbym dużo tańszą a równie dobrą Vartę. Spokojnie 4 lata wytrzymywała w motocyklach znajomych.

[pumex]

Też mam Vartę i spisuję się całkiem dobrze .

[tangy]

Bezobslugowy nie oznacza zawsze że żelowy. Są aku zalewane elektrolitem i zamykane szczelnie. Robi sie to tylko raz a pozniej juz sie nic nie otwiera - ladowanei aku odbywa sie z zamknietymi celami. Z tego co pamietam to w ETV jest YTX14-BS. Polecam aku Moto-Start ok 130 zł.Naprawde swietne i sprawdzone baterie a cene mają przystepną

[Martinezz]

Mam nitro YTX14-BS - chyba 2013...
I po zimie - zapalił od strzału

[sosnos]

hejka, ja nie polecam aku Landport, chociaż kiedys były ok.

[KKK]

Założyłem wczoraj Exide AGM -pozyjemy ,zobaczymy.

[Wojtaq]

Nie chcąc mnożyć podobnych tematów podzielę się własnymi doświadczeniami z akumulatorem. Dwukrotnie kupowałem legendarny produkt Yuasa i jakoś mnie nie przekonał swoją trwałością. Zaniechałem ponownego kupna może dlatego, że nie bardzo ufam w oryginalność towaru z powodu podróbek wprowadzanych na rynek, których amator nie jest w stanie zweryfikować. Jest też inny powód...

Ostatnim nabytkiem był krajowy Exide czyli dawna Centra i kupiłem go jednocześnie z akumulatorem JMT dla zaprzyjaźnionej motocyklistki zobowiązując się do właściwej eksploatacji. Sprowadziło się to do regularnych pomiarów i doładowywania, bo w odróżnieniu od Caponorda drugi motocykl wykorzystywany był sporadycznie.

Na początku jesieni odłączyłem oba akumulatory od instalacji i co miesiąc sprawdzałem napięcie, a co dwa doładowywałem automatem CTEK. Exide nie wymagał do dzisiaj żadnej interwencji, choć profilaktycznie podłączałem ładowarkę i utrzymywał napięcie 12,8 V między kontrolami. Natomiast JMT to tragedia, bo po pierwszych 2 miesiącach, napięcie mierzone w listopadzie spadło do 11,7 V i należało bezzwłocznie akumulator doładować. Po kolejnych miesiącach Exide trzymał napięcie 12,6 - 12,8V ale w JMT każdego miesiąca pomiar spadał z wartości ok. 13V tuż po ładowaniu do 12,1 - 12,15V. Oczywiście taka wartość nie dyskredytuje akumulatora, ale spadek w przeciągu miesiąca sugeruje gównianą jakość! Faktem jest, że Luis skąd pochodzi JMT daje 3 letnią gwarancję realizowaną bez szemrania, ale co mi z tego kiedy aku w krytycznym momencie odmówi posłuszeństwa?

Reasumując - stawiajmy na krajowe produkty, które przy właściwej eksploatacji wytrzymają dłużej i nie narażą nas na awarie całej instalacji, dla której akumulator jest kluczowym elementem. Jakość np. Exide moim zdaniem jest na tyle dobra, że stosując jako zamiennik do oryginalnego Yuasa, nie stracimy. Choćby biorąc pod uwagę różnice w cenie i obecność podróbek szemranej jakości!