Strona główna
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •   Statystyki  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

Poprzedni temat :: Następny temat
Przednie zawieszenie
Autor Wiadomość
Lewan69 


Wiek: 54
Dołączył: 04 Maj 2015
Posty: 81
Skąd: Małomice
Wysłany: 2017-08-09, 23:50   

Dobrze że temat stuków w przednim zawieszeniu powrócił. Podzielę się swoimi obserwacjami: u mnie a właściwie w mojej włoszce stuki występują przy maksymalnym wychyleniu przednich amortyzatorów. Główkę ramy wykluczyłem, tarcze sztywne, zaciski nie tłuczą. Zregenerowałem lagi tzn. wymieniłem dolne panewki, górne zostawiłem bo były dobre. A stuki pozostały. Po dokładnym zlokalizowaniu ustaliłem że stuk wydobywa się z górnej części amortyzatora. Spod tej nakrętki. U mnie na górze pod nakrętką jest taka duża płaska podkładka i gumowy oring przed tuleją dystansową. Podejrzewam że ktoś przede mną coś tam nakombinował. Jeszcze chcę spróbować wywalić te wynalazki i wydłużyć właśnie tę tuleję dystansową o jakieś 2cm, chociaż po sprawdzeniu nominalnych długości sprężyny(progres) i tulei dystansowej okazało się że jest ok. To jest chyba ostatnia koncepcja wyeliminowania tych dziwnych stuków, więcej pomysłów już nie mam.

Do : skvrnsk - miałeś dać znać jak u ciebie z likwidacją stuków?

[ Dodano: 2017-08-10, 00:03 ]
PS Jeszcze zrobię to co Jagiel zasugerował - skompresuję lagi bo zauważyłem jeszcze że jak jadę po równej drodze to przy niewielkich nierównościach przód zamiast poddawać się to lekko podskakuje.
_________________
Caponord 2001
 
   
skvrnsk
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-10, 00:20   

U mnie po staremu, tłucze. Tłucze przy hamowaniu i pokonywaniu niewielkich nawet nierówności. Ale teraz to jestem prawie pewien, że to łożysko główki. Skasowałem wcześniej luz i tłukło nadal, teraz znowu się poluzowało i niebawem je wymienię. W lagach nie ma już nic, co mogłoby fizycznie stukać. Zdjąłem też zaciski i pojeździłem bez nich, żeby wyeliminować wszystkie możliwości. Sprawdzałem też długość sprężyn, tulejek, wszystko gra. Gra w tym znaczeniu, że tuleje pod korkami mają fabryczną długość.
Jedyna zagadka dla mnie, to jak łożysko mogło stukać nie mając wyczuwalnych luzów.

A skąd Ty masz jakieś podkładki pod korkami? U mnie nie ma, na żadnych schemacie też nie.
 
   
robert1973 
Zapierdalam:)powoli


Wiek: 50
Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 1834
Skąd: Czeladź
Wysłany: 2017-08-10, 08:43   

Panowie z tłuczącymi się problemami a może tak prościej żeby nie szukać za wiele posprawdzajcie sobie mocowanie wszelakich plastików,linek, czachy itp, znam jeden przypadek gdzie gość jeździł do serwisów szukał dziury w całym a okazało się że plastik pod dolną półką był lekko poluzowany i w połączeniu z ruchem linki "cośtam"się telepało
_________________
Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
 
 
   
elefant 
trąba zawsze do góry


Wiek: 48
Dołączył: 26 Kwi 2015
Posty: 559
Skąd: Sieradz
Wysłany: 2017-08-10, 12:40   

Robert, zgadzam się z Tobą wiele razy już przyczyną dziwnych odgłosów stuków, były "motoryzacyjne dzięcioły" strasznie upierdliwe i niejednokrotnie ciężkie do namierzenia.
 
   
Lewan69 


Wiek: 54
Dołączył: 04 Maj 2015
Posty: 81
Skąd: Małomice
  Wysłany: 2017-08-20, 23:01   

Korzystając z chwili wolnego czasu wróciłem do tematu stukania i sam nie wiem jak to się stało ale znalazłem tego cholernego chochlika w przednim zawieszeniu. To stukanie to nie lagi ani nie łożysko główki ramy. Stuki wydobywają się z górnej półki (!?) a konkretnie wygląda to tak: górna półka opiera się na tych dwóch dużych nakrętkach kontrujących i właśnie w tym miejscu przy mocnych uderzeniach zawieszenia dochodzi do takiego głuchego metalicznego stuku. A ten stuk przenosi się na wszystkie elementy z przodu i ciężko go zlokalizować. Zaraz powiecie że miałem nie dokręconą nakrętkę (na ten wielki imbus), nic podobnego. Jak wymieniałem łożyska główki ramy (teraz wiem że niepotrzebnie), to ją oczywiście mocno dokręciłem. Nie mam pojęcia jak to jest możliwe, działają tam widocznie bardzo duże siły i ta górna półka w pewnym momencie uderza o te nakrętki. Chyba że problem leży w błędzie składania tej górnej półki, może najpierw dokręciłem mocowanie lag a później tę dużą nakrętkę na końcu, już teraz nie pamiętam. Ale to chyba nie ma znaczenia. Co zrobiłem że chochlik zniknął? Przed położeniem górnej półki posmarowałem cieniutko tę dużą nakrętkę kontrującą mocnym czarnym silikonem odczekałem dobę i dopiero dokręciłem górną półkę a na końcu górne mocowanie amortyzatorów. Nastała cisza ... :-D . Sprawdzałem kilka razy, nic nie stuka. Nie wiem na jak długo to podziała ale póki co cieszę się z efektu. Ciekawy jestem co o tym myślicie, no i może komuś się przyda.

Do skvrnsk: jeżeli masz faktycznie wywalone łożysko główki ramy to mam jedną sztukę na zbyciu z tym uszczelniaczem (przeważnie wysiada tylko to górne więc wystarczy wymienić tylko jedno).
_________________
Caponord 2001
 
   
jagiel 
Rally Raid 2003


Wiek: 39
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 1155
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-20, 23:58   

Masz podkładkę pod tą nakrętką górnej półki ?
_________________
Indywidualny Serwis Motocykli, Roty 62, Warszawa, tel: 510-749-768, www.ismserwis.pl / www.czesciaprilia.pl / www.czescikymco.pl / www.czescipiaggio.pl
 
   
Lewan69 


Wiek: 54
Dołączył: 04 Maj 2015
Posty: 81
Skąd: Małomice
Wysłany: 2017-08-21, 07:12   

Tak, jest ta podkladka. O tyle to bylo dziwne ze wlasnie jak sie szarpalo za lagi to nie wykazywalo zadnych luzow a w czasie jazdy objaw byl taki jakby siedzialo lozysko glowki ramy
_________________
Caponord 2001
 
   
skvrnsk
[Usunięty]

Wysłany: 2017-10-15, 22:25   

Nowe łożyska główki nie rozwiązały kwestii stuków. Jeszcze na dniach spróbuję zaadoptować sobie Twój pomysł, ale nijak nie potrafię sobie wyobrazić, jak nakrętka łożyska mogłaby się zetknąć z półką bez wyczuwalnych luzów w układzie.
 
   
elefant 
trąba zawsze do góry


Wiek: 48
Dołączył: 26 Kwi 2015
Posty: 559
Skąd: Sieradz
Wysłany: 2017-10-16, 07:31   

tak sobie myślę - jeśli dobrze pamiętam to ori łożyska maja wysokość 14,5 mm, łożyska które oferuje internet i ALLBALS maja wysokość 14mm. Tak więc brakuje ok 1mm na wysokości całej sztycy. Może tu tkwi problem. Znalazłem kiedyś odpowiedniki ori łożysk z wymiarem 14,5 ale chyba były bardzo drogie i nie brałem ich na zapas.
 
   
skvrnsk
[Usunięty]

Wysłany: 2017-10-16, 19:55   

Milimetr czy kilka wte czy wte nie robi różnicy, bo półka i tak siądzie na nakrętce kontrującej, a po skręceniu główną śrubą tam nie ma prawa być żadnego luzu w żadnej osi. Musiałoby to być w piz... rozwalone. Ale żeby wykluczyć wszystkie możliwości dałem taką gumową podkładkę. Jak będzie czas, jutro potestuję.

IMG_20171016_192340.jpg
Plik ściągnięto 2990 raz(y) 92,74 KB

 
   
elefant 
trąba zawsze do góry


Wiek: 48
Dołączył: 26 Kwi 2015
Posty: 559
Skąd: Sieradz
Wysłany: 2017-10-16, 21:02   

Bez obrazy, ale uszczelka rodem z płuczki od kibla chyba tam nie była przewidziana przez konstruktora. Tam nie ma prawa nic pukać......ale co ja się mogę znać.
 
   
skvrnsk
[Usunięty]

Wysłany: 2017-10-16, 21:08   

Powiedz mi coś czego nie wiem... ale jak się kończą racjonalne pomysły, to trzeba wyeliminować nawet takie (nie)możliwości. Sam już nic więcej nie wymyślę. Zbadałem całe przednie zawieszenie i okolice centymetr po centymetrze.
 
   
janciovodnik 

Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 3152
Wysłany: 2017-10-16, 21:44   

Stukanie przy gwoździach w silniku ?? Kto to słyszy ;)
 
   
GrzeTom 

Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 1089
Skąd: Wawa
Wysłany: 2017-10-17, 17:19   

janciovodnik napisał/a:
Stukanie przy gwoździach w silniku ?? Kto to słyszy ;)

Zmień wydechy na oryginalniejsze , to zobaczysz/usłyszysz że sporo innych gwoździ siedzi w Capo :)
Mnie np strasznie wkurzają oryginalne pływające tarcze :)
_________________
--
Jest: TT900RP
Był: Caponord RR

"Kierunek jest znacznie ważniejszy od prędkości. Wielu ludzi zapier..ala donikąd"
 
   
Lewan69 


Wiek: 54
Dołączył: 04 Maj 2015
Posty: 81
Skąd: Małomice
Wysłany: 2017-10-17, 21:50   

Wysokosc lozysk nie ma tu zadnego znaczenia, tym bardziej 1mm. Gorna polka i tak opiera sie na tej gornej nakretce kontrujacej. Jeszcze raz podkreslam ze nie mam pojecia jakim cudem w tym miejscu nastepuje ten stuk. Jedno jest pewne, u mnie do tej pory nie stuka ale mam swiadomosc ze wczesniej czy pozniej ten silikon sie wytlucze. Mysle ze tam w tym miejscu zdala by egzamin taka cieniutka stalowa podkladka jaka jest pod nakretka na ten duzy imbus. Niestety drugiej takowej nie posiadam...
_________________
Caponord 2001
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FiSubIce v 0.5 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 13