Ja w zeszłym roku jak kupiłem swojego Kapcia to od razu wymieniłem kabel od alternatora do regulatora - puściłem inaczej niż oryginał (za silnikiem). Nie wymieniałem ze środka tylko tak jak sosnos pisze. Oczywiście usunąłem zbędne kostki bo poprzednik już coś tam grzebał, ale zrobił gorzej niż było bo zostawił jedną połówkę kostki i powpinał do niej pojedyncze kable - efekt był taki, że jeden kabel był urwany i ładowanie było 12,4 V a jak mi go sprzedawał to powiedział, że ma problem z ładowaniem i dlatego jeździ zawsze z kablami w kufrze .
Po tych zabiegach miałem ładowanie na poziomie 13,4 V na zapalonych światłach przy 4 krpm.
Niedawno postanowiłem dorobić bypass od regulatora do aku i teraz na światłach przy 4 krpm mam ok 14 V więc myślę, że nie ma co więcej kombinować
jeszcze raz sie zapytam, czy te 3 zółte kable co ida od alternatora, jak je sprawdzam pomiedzy soba zółty1 z zółty 2 itd. "brzeczykiem" powinny "brzeczec"?
Kolego wszystko zostało już w tym temacie opisane.... a brzęczkiem to można sobie sprawdzać ciągłość przewodu.... dlatego też nie podałem po raz wtóry wartości oporności uzwojenia.... co do reszty wypowiedzi...... nie będę komentować. Pozdrawiam
PS w życiu mam jedną zasadę jak na czymś się nie znam to oddaję to do człowieka który się na tym zna
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
Hejka, u mnie chyba stojan się skończył. Wczoraj robiłem pomiar pomiędzy przewodami od alternatora i pokazywało ok. 10-12V AC przy 5 000 obrotów.
Jest gdzieś na śląsku gość, który regeneruje cewki (przewija) w rozsądnych pieniądzach.
Jak potrzebujesz to postaram się znaleźć na niego namiary bo parę lat temu mój tata robił u niego cewki z V-Stara.
Ten na Śląsku to w Gogołowej firma GYVER. Świeża sprawa bo miałem u niego brać altka. Ma gość na wymianę, z ręki do ręki. Zawozisz swój uszkodzony, ale koniecznie oryginalny dostajesz za 150 PLN jego z roczną gwarancją. Tel. 503038126
_________________ Aprilia caponord etv 1000 - teraz i na zawsze... ;p
Yamaha dragstar xvs 125 - ale to już przeszłość ;)
hejka, wpoprzednio z nie wiedzy źle mierzyłem prąd zmienny z alternatora. Teraz po odłączeniu regulatora - wykazało ok 76V AC przy 4000 - 4500 obrotów więc chyba jest ok.
Wychodzi na to że regulator padł, postanowiłem zamówić (niestety używkę ) regulator od hondy GL 1100 -, wiem powinienem kupić nowy tourmax-a ale w obecnej sytuacji nie mogę go kupić byc może ta decyzja przysporzy mi wielu kłopotów w niedalekiej przyszłości.
Zastanawiałem się gdzie umieścić regulator, poprzedni był między amorem tylnim kołem. teraz planuję umieścić go pod przednią półką - tak aby pęd wiatru go owiewał.
Co o tym sądzicie?
jak sięgam pamięcią w XV 1600 regulator był w tym miejscu umieszczony i nikt nie skarżył się na problemy z ładowaniem.
f-a Biegun na Siemianowice os"Młodych" Skrzeka-Wójcika... gość nawija w domu za przysłowiowe piwo. W skuterku (250cm3) miałem od niego altka 2 lata używany codziennie bez zastrzeżeń
[ Dodano: 2018-07-02, 22:47 ]
sosnos napisał/a:
hejka, wpoprzednio z nie wiedzy źle mierzyłem prąd zmienny z alternatora. Teraz po odłączeniu regulatora - wykazało ok 76V AC przy 4000 - 4500 obrotów więc chyba jest ok.
jak na wszystkich uzwojeniach tak samo to jest Ok
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum