Wiek: 40 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-11, 18:19
Kapeć jak i każdy motocykl z wtryskiem paliwa powinien zawsze odpalać bez użycia gazu. Może silniczek krokowy ci się blokuje ? Dobrze byłoby podpiąć motocykl pod kompa , tune ecu cokolwiek aby odczytać parametry parametry stepera.
Zakładam oczywiście, że masz w pełni sprawcy akumulator z dobrym prądem rozruchu?
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 18 Lip 2018 Posty: 49
Wysłany: 2019-02-11, 20:24
Dzięki za szybki odzew.
Tak, aku jest sprawny.
Własnie zastanawiam sie, czy nie iśc w kierunku krokowego. Czasami jak zgaśnie, a nie słychać takiego specyficznego pstryknięcia, to później ciężej odpala - dłużej trzeba kręcić
Jak pstryknie przy gaszeniu, to następne odpalenie już bez problemu.
Kapeć jak i każdy motocykl z wtryskiem paliwa powinien zawsze odpalać bez użycia gazu.
Otóż Jagiel w tej kwestii są pewne wyjątki, a mianowicie mój poprzedni sprzęt czyli Aprilia Falco pomimo tego, że z tym samym silnikiem co Kapeć to nie posiadała silniczka krokowego i jednak miała "ssanie", którego dźwignia była połączona linką z przepustnicą i ją delikatnie uchylała, czyli jednak niektóre motocykle pomimo tego że są na wtrysku to wymagają trochę gazu żeby odpalić na zimnym. Miało to swoje plusy bo ja wyregulowałem sobie ssanie, żeby uchylało maksymalnie na ile pozwoliła regulacja i zrobił mi się taki prymitywny tempomat, na którym można było jechać nawet ok 150 km/h bez użycia prawej ręki - było to wygodne szczególnie na długich trasach bo można było pozwolić odpocząć prawej dłoni podczas jazdy W Kapciu czasem brakuje mi tej opcji.
W tym przypadku jednak również zacząłbym od silnika krokowego bo objawy ewidentnie wskazują, że to może być winowajca.
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 18 Lip 2018 Posty: 49
Wysłany: 2019-02-12, 10:38
We wrześniu 2018r.
Podobno wyregulowane itp. Kurcze, no tak mnie korci wybrać się do Warszawy :) Pytanie czy nie bardziej opłaca się zmieniać Kapcia na innego Kapcia :) Bo w tym jednak trochę jest do dopieszczenia
Pytanie czy nie bardziej opłaca się zmieniać Kapcia na innego Kapcia :)
Ja swojego kupiłem i było w nim naprawdę sporo do poprawienia. Od nierównej pracy silnika i jakichś wycieków oleju po kosmetykę. Miałem też problem z silnikiem krokowym, ale objawem były zbyt wysokie wolne obroty. Po zrobieniu wszystkiego maszyna pracuje bardzo dobrze (odpukać) i mam pewność, że mogę jechać w daleką trasę.
Owszem możesz zmienić na innego, ale ja wolę pogrzebać i porobić co jest potrzebne a przy okazji nauczyć się co gdzie jest i mieć spokojną głowę jadąc w dalsze miejsca. Oczywiście niektóre usterki są nieopłacalne do naprawy, ale w Twoim przypadku wygląda to póki co na jakiś nieduży problem i tani w naprawie
Proponuję tak jak jagiel wcześniej pisał upewnić się, że aku jest dobre bo ja w Falco miałem taką przypadłość, że aku niby dobre, ale nie chciał palić i w końcu zalewało świece. Okazało się że niby dobra bateria bo Yuasa, ale była się jakaś wadliwa i po kilku miesiącach wymiana na gwarancji.
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
jagiel, dzisiaj szukałem i nie znalazłem może wygasło....może się sprzedał... zobaczymy czy "wypłynie", rynek raczej na bieżąco kontroluję
ps. stare maszyny forumowe raczej pamiętam
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum