Strona główna
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •   Statystyki  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

Poprzedni temat :: Następny temat
Kask szczękowy HJC i90
Autor Wiadomość
Wojtaq 
*


Wiek: 69
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 586
Skąd: Piła
Wysłany: 2020-10-01, 13:08   Kask szczękowy HJC i90

Mój dotychczasowy Airoh SV55S dożył końca z powodu pęknięcia plastiku w okolicach zawiasu szczęki i zaszła potrzeba kupienia nowego. Założyłem zakres cenowy 1000-2000 PLN i pobieżna lustracja rynku wskazała na dwa modele HJC, w tym i90 zamiennie z RPH-A 90S oraz Nolan N100.5 ewentualnie N90.2. Ponieważ zakup musiał odbyć się na cito, w rachubę weszły modele obecne w sklepie, czyli i90 oraz N90. Sprzedawca przekonał mnie o odstąpieniu od Nolana z powodu spadku jakości producenta, potwierdzonego przez policjantów niezadowolonych z tych kasków. Tym samym nie miałem innego wyboru i wszedłem w posiadanie HJC i90 w malowaniu Davan Black/Grey. Nie będę rozpisywać się o budowie i kolorystyce, bo wszystko jest w necie i skoncentruję na osobistych spostrzeżeniach.

Wcześniej zwróciłem już uwagę na anatomicznie dopasowany do czaszki przekrój poprzeczny wszystkich HJC. Otóż producent wytwarza kaski o jajowatym profilu, dopasowanym do kształtu ludzkiej głowy. W odróżnieniu od innych marek, owalny obrys jest wyraźnie wydłużony i w moim przypadku jak najbardziej sprzyja indywidualnej wygodzie. Tak więc po wyborze rozmiaru L poczułem jak perfekcyjnie wpasowałem się do miękkiego wnętrza. Początkowo z pewnością środek wydawać się może twardawy, ale po kilku- kilkunastu dniach z pewnością wyściółka idealnie dopasuje się do właściciela.

Mechanizmy szczęki z atestowaną blokadą oraz wizjera i blendy zapewniają płynność obsługi, ale też wyjątkową zwartość konstrukcji. Nie doszukałem się żadnych luzów, które mogłyby wpływać na komfort jazdy. Trochę nauki i przyzwyczajenia wymaga suwak blendy, ale ta umiejętność też przyjdzie z czasem. Zarówno szczęka jak wizjer posiadają wyraźne blokowanie w strategicznych momentach, czyli szczęka precyzyjnie klinuje się w pozycji otwartej oraz zamkniętej, a dźwięk towarzyszący zamykaniu daje pewność bezpiecznego zamknięcia. Wizjer daje możliwość regulowania w kilku pozycjach bez tendencji do przemieszczania pod wpływem podmuchów powietrza.

Na koniec szczelność! I tu pełne zaskoczenie, ponieważ w moim (także nowym) Airohu pomimo dobrego dopasowania ale bez kominiarki, wiatr hulał niczym w kieleckiem, a jazda powyżej 120 km/h zdawała się być torturą ciągłych wibracji. Tutaj HJC zapewnił mi niezwykły komfort w postaci znaczącej izolacji od zawirowań powietrza oraz... niemal idealną ciszę! Zmiany były na tyle spektakularne, że pomimo podniesionej szczęki, niekiedy nie słyszałem co ziomale do mnie mówią. Jak wcześniej napisałem, kask posiada poprzeczny, wydłużony profil co prawdopodobnie przekłada się na skuteczniejszą aerodynamikę i jak dla mnie, różnice w stosunku do poprzedniego kasku są wyraźne i wymierne.

To samo mogę powiedzieć o wodoszczelności, czy raczej bryzgoszczelności. Do środka nie dostawała się woda, nawet z intensywnych opadów, a uszczelka wizjera dobrze spełniała swoją rolę. Jeżeli chodzi o wietrzenie wnętrza podczas jazdy, to po pierwszym otwarciu górnego wywietrznika doznałem wrażenia, jakby ktoś chlusnął zimną wodą! Zaparowywanie wnętrza, szczególnie w chłodniejszą i deszczową pogodę to cecha wszystkich kasków, lecz przydaje się pinlock dołączany do kompletu. W podsumowaniu - zdecydowanie polecam!

i90.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1838 raz(y) 71,59 KB

_________________
Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
Ostatnio zmieniony przez Wojtaq 2020-10-13, 20:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
   
junior 

Wiek: 36
Dołączył: 05 Mar 2017
Posty: 119
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-10-02, 10:08   

Będziesz Panie zadowolony z HJC. ja mam co prawda HJC RPHA70 - integral, ale jazda w nim jest tak jak opisałeś cicha i bardzo przyjemna. Cały dzień w kasku nie powoduje odpadania głowy. Przy prędkości nawet 170-180 kask nie lata na boki jak to było przy innych markach ;)
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-02, 18:12   

Lubię kaski HJC, mam ISMaxII(to mój trzeci HJC), ale raczej do szczękowca już nie wrócę z racji właśnie hałasu.
Jak się przeskoczy właśnie z SV czy innego LS2 na HJC, czy nawet coś innego z półki premium, to przeskok wydaje się ogromny. Ale jak z takiego HJC wskoczysz nawet na tańszy integral, to można nabrać sporych watpliwości co do zakupu szczekowca ;)
 
   
michciobb 


Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 47
Dołączył: 20 Sie 2018
Posty: 158
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-10-02, 19:23   

Znam bezpośrednio przypadek, w którym kask szczękowy potrafi zawieść. Jeżeli już jeździsz w takim kasku to zwracaj BACZNĄ uwagę czy na pewno zaskoczyły w 100% zamki. Widziałem, jak przed upadkiem w offroad Rpha90s otworzył się i skończyło się na SOR szyciem policzka od wewnątrz oraz podrapaną całą twarzą. Z doświadczenia do offroad szczerze odradzam takie kaski. Nie ukrywam, że przed opisanym zdarzeniem zamierzałem sobie taki kupić ale już mi przeszło.

[ Dodano: 2020-10-02, 20:27 ]
Pomimo tego, że podobno jako jedyny posiada atest na jazdę z otwartą szczęką, nie jeździłbym w ten sposób. Dobra rzecz do pytania o drogę albo zakupu paliwa ale do jazy to tylko przy zamkniętej przyłbicy.
 
   
Wojtaq 
*


Wiek: 69
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 586
Skąd: Piła
Wysłany: 2020-10-02, 21:32   

Jeżdżę w okularach, nawet mam kilka oprawek specjalnie dostosowanych pod kask. Z tego choćby powodu integralne odpadają, bo nie da rady wcisnąć z pinglami na nosie. Kto ma ten sam problem, ten wie jak trudno majtać okularami przed włożeniem kasku i zaraz po. Szczękowe rozwiązują to definitywnie, a tak jest w moim przypadku.

Blokada szczęki w pozycji zamkniętej jest wyraźnie sygnalizowana, zresztą jak w innych modelach różnych producentów. Niestaranne domknięcie bywa z winy użytkownika. Można porównać do otarcia d**y po 'dwójeczce' 🤣 Atest na otwartą szczękę mi wisi, bo staram się dbać o miłą powierzchowność i zawsze zamykam. Nawet w obecności kobiet! Powiem więcej - jeśli są tacy, to dziwię się jeźdźcom z otwartym zawiasem, bo z deczka wieje.

Gdybym był bogaty jak śpiewał Tewje Mleczarz (nie był motocyklistą), kupowałbym sobie np. jeden kask co tydzień i miałbym skalę porównawczą. Będąc biedny niczym mysz kościelna, pod wpływem impulsu, biorę co tam mają w mięsnym i heja w Polskę. Zazdroszczę Kolegom szerokiej sfery odniesień 🤣 Ale macie rację - moje zawsze najlepsze!
_________________
Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
 
   
michciobb 


Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 47
Dołączył: 20 Sie 2018
Posty: 158
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-10-03, 19:06   

Wojtaq napisał/a:
Ale macie rację - moje zawsze najlepsze!


Mam nadzieję, że to nie jest wytyk w moją stronę, bo kontekst mojej wypowiedzi był diametralnie inny. Z doświadczeń bliskiej mi osoby stwierdzam, że wcale drogie nie oznacza dobre o czym można się dowiedzieć niestety dopiero w ekstremalnej sytuacji. Osobiście pozostanę przy kasku integralnym, będę mieć troszkę więcej pewności, że się nie otworzy przed kontaktem z ziemią. Na szczęście nie potrzebuję na razie okularów chociaż słyszałem, że da się ubrać najpierw kask a później wsunąć okulary z cienkimi oprawkami ale osobiście tego nie sprawdzałem.
 
   
robert1973 
Zapierdalam:)powoli


Wiek: 50
Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 1836
Skąd: Czeladź
Wysłany: 2020-10-03, 19:35   

Ja mam prostą zasadę- kask potem okulary, jest to wqrw.....ce jak trzeba to co chwilę to robić ( zwiedzanie itp.) ale wtedy zakładam soczewki kontaktowe, z powodu hałasu nigdy ( chyba) nie wrócę do szczękowca choć oczywiście swoje zalety on ma.
_________________
Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
 
 
   
GrzeTom 

Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 1090
Skąd: Wawa
Wysłany: 2020-10-13, 20:23   

robert1973 napisał/a:
Ja mam prostą zasadę- kask potem okulary, jest to wqrw.....ce jak trzeba to co chwilę to robić ( zwiedzanie itp.) ale wtedy zakładam soczewki kontaktowe, z powodu hałasu nigdy ( chyba) nie wrócę do szczękowca choć oczywiście swoje zalety on ma.

Szczękowiec , może być cichszy niż integral..:)
IMO najważniejsze to wygoda na głowie , cisza... a reszta to wynik :)
_________________
--
Jest: TT900RP
Był: Caponord RR

"Kierunek jest znacznie ważniejszy od prędkości. Wielu ludzi zapier..ala donikąd"
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FiSubIce v 0.5 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 14