Wystąpiło u nie okresowe mruganie EFI. Brak reguły, pojawia się błąd i znika. EFI wskazuje na cewkę 33 (ta z przodu) ale gdy zamieniłem ją na jedną "z pod siedzenia" błąd cewki 33 nadal się pojawiał.
Wywnioskowałem z tego że sama cewka jest pewnie sprawna a problem występuje na kablach tej cewki.
Mam zatem pytanie; jak sprawdzić kabel? Tylko organoleptycznie czy może są jakieś urządzenia którymi mógłbym to sprawdzić.
Trochę mi się nie uśmiecha rozbierać pół motocykla i szukać dziury (być może w całym) zwłaszcza że dostęp do cewek z przodu nie jest zbyt wygodny.
PS. Po zamianie cewek zupełnie zmieniło się falowanie wolnych obrotów. Wcześniej było ono dramatyczne. Teraz bardzo przyzwoite.
_________________
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-12, 15:40
Elektryk ze mnie żaden, ale powinieneś sprawdzić miernikiem, czy przewód ma przejście.
Przy sprawnym przewodzie miernik powinien pokazać wartość gdzieś w okolicach 2-20kOhm. Jest to też pewnie zalezne od długości przewodu.
Inna domowa metoda na sprawdzenie czy przewody mają przebicie, jest użycie starego pojemnika po płynie do szyb. W ciemnym pomieszczeniu wytwarzasz mgiełke w okolicach przewodów.Jak któryś ma przebicie to dojrzysz to bez problemu:)
A teraz wypowiedza się bardziej obeznani w elektryce
Wiek: 50 Dołączył: 21 Mar 2010 Posty: 201 Skąd: Radom
Wysłany: 2011-05-12, 18:56
Pomyślmy: błąd powstanie kiedy sama cewka jest uszkodzona, ma przerwane lub stopione uzwojenie, przebicie do masy, wtedy nie wystąpi tzw szczytowanie napięcia zakończone jego spadkiem po powstaniu łuku elektrycznego czyli iskry, to normalka. Błąd z pewnością powstanie jeszcze w momencie kiedy cewka będzie sprawna, a nie wystąpi iskra na świecy. Jeśli cewka jest sprawna to uszkodzona może być świeca, lub przerwany przewód. Oporność przewodu zależna jest od jego długości, ale w zasadzie to co Wicher napisał można przyjąć za dopuszczalne granice.
Ja bym Maćku podpoił jeszcze pod TuneECU i sprawdził parametr Ignition Coil, czy na wszystkich cewkach jest zbliżony, czy na którejś od czasu do czasu nie pojawia się "0".
Dopiero dziś udało mi się wyrwać do garażu. Sprawdziłem przez TuneEcu o co chodzi..
Wyświetla mi błędy:
1. cewki nr 1 (EFI 33)
Cewka rzeczywiście ma napięcie 0.4 V. Muszę sprawdzić kable i święcę zgodnie z waszymi sugestiami.
2. przekaźnika pompy paliwa lub kabli do niej (EFI tego nie pokazuje).
Dziwi mnie tylko że pompa działa. Słychać ją. motocykl pali i jeździ..
EDIT:
Sprawdziłem świecę i kable. Wszystko wygląda OK. Świeca daje iskrę przy kręceniu rozrusznikiem. Napięcie cewki czasami wskakuje na normalne 1.8 V żeby za chwilę znowu spaść.
Powiedzcie mi co steruje pracą świecy (cewki)? Coś musi wywoływać iskrę w tym a nie innym momencie. Może to "coś" nawala? Już zaczyna mi brakować pomysłów.
EDIT:
SUKCES !!!
Wszystkiemu winny był.. Capo. Tak ten Capo.. Nasz admin
Ale po kolei. Wymieniałem z 4 razy uszkodzoną cewkę (błąd 33) posiłkując się rysunkiem z naszej strony caponord.cba.pl
Okazało się jednak że cewka "33" to cewka "35" z w/w rysunku. Dziś nie dawało mi spokoju że wszystkie elementy tworzą logiczną całość i nie ma opcji.. jeśli Aprilka nie łamie praw fizyki to musi działać.. I działa
Dziękuję za wszelkie porady a temat niech służy potomnym.
_________________
Ostatnio zmieniony przez eterum 2011-05-25, 08:37, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 50 Dołączył: 21 Mar 2010 Posty: 201 Skąd: Radom
Wysłany: 2011-05-24, 20:12
Eterum, to w końcu ta cewka była uszkodzona czy nie bo się pogubiłem? Zamieniłeś ją na inną?
Jeśli rysunek numerów cewek jest nieprawidłowy to może Capo by poprawił???
Odpowiem też na Twoje pytanie odnośnie sterowania cewką:
zasada jest taka, że dochodzą do niej trzy małe przewody, +12V, - masa oraz trzeci przewód można rzec sterujący, który wewnątrz cewki jest podłączony do końca uzwojenia pierwotnego, ten przewód biegnie od kompa, który to interpretuje kilka sygnałów jak położenie wału, prędkość obrotowa, temperatura silnika itp..., a następnie z mapy dobiera odpowiedni moment "przerwania" masy na uzwojeniu pierwotnym cewki dzięki czemu indukuje się wysokie napięcie w uzwojeniu wtórnym do wartości w jakiej wystąpi łuk elektryczny, czyli przeskok iskry na świecy. To taka uproszczona informacja dla spragnionych wiedzy.
eśli rysunek numerów cewek jest nieprawidłowy to może Capo by poprawił???
Tak. Rysunek jest nieprawidłowy w części dotyczącej numeracji dwóch cewek z przodu. Numery cewek (33 i 35) winny być oznaczone odwrotnie.
Cewkę (już prawidłową) wymieniłem na inną i wszystko działa.
Jerzyk napisał/a:
Odpowiem też na Twoje pytanie odnośnie sterowania cewką:
Dziękuję za informację. Dobrze wiedzieć jak ta cewka działa.
_________________
Ostatnio zmieniony przez eterum 2011-05-25, 08:37, w całości zmieniany 1 raz
Eterum mam pytanie czy chodzi o cewki oznaczone na rysunku 33 i 35 one są zaznaczone błędnie?
Tak. Chodzi o cewki oznaczone oznaczone jako kod błędu 33 i 35.
Patrząc na rysunek cewka oznaczona jako 35 to cewka 33. Przynajmniej u mnie tak jest.
Poprawiłem swoje poprzednie posty bo nie popatrzyłem dokładnie i zamiast kod błędu cewki 35 wpisywałem kod błędu cewka 34.
PS. Siła sugestii tego rysunku sprawiła, że zamiast sprawdzić wszystkie skupiłem się tylko na jednej i w niej szukałem przyczyny. Na przyszłość radzę posprawdzać dokładnie bo przez niedopatrzenie można się załamać i myśleć o oddaniu Capcia w ręce elektryka
Miałem kiedyś to samo. Odebrałem moto z serwisu i kurde nie gada.. Podpinam wtyczki, czytam błędy a tam tylko -1. Wracam do serwisu z pretensjami i siedzimy razem myśląc co jest grane. Dopiero uczniak jakiś przyszedł i odpalił. Śmiechu było trochę..
No to podzielę się z Wami w tym temacie moją przygodą, bo jak udało się mi skonsultować z KKK- Krzyśkiem, któremu dziękuje za czas poświęcony i wsparcie - chodzi tu najprawdopodobniej o cewkę, jak się wydaje...
Toteż poproszę o kolejne konsultacje doświadczonych kolegów :)
Ale po kolei...
Jadę sobie radośnie po zapomnianych przez wszystkich wiochach w czechach, jest cudnie, taki nagły wypad, i nagle - deszczyk, taki spory. Ale jadę, nic się nie dzieje... deszcz ustał ja radośnie zbliżam się do jakiegoś rondka, i nagle słyszę, że moja Włoszka - ma "lepszy" klang! Wow, myślę sobie czadowo! Ruszam więc dziarsko - ale niestety dziarsko kręcąc manetka - nie mam dziarskiego odejścia (a miałem, ludzie jakie miałem odejście)... ale jadę.
Jest podjazd, ledwo się toczę - myśląc, zaraz przejdzie, może paproch jaki, może lekkie zawilgocenie - wyschnie i będzie spox. Ale motocykl pogonił już kilka kilosów i był całkiem gorący...
Co więcej - dał radę być jeszcze bardziej gorący!
"Marcin - zatrzymaj się i to zaraz" - usłyszałem w interkomie...
"Po co?" - pytam...
"Jeżeli nie masz dopalaczy - to się palisz. A dokładniej z wydechu idzie Ci ogień..." - słyszę spokojny głos....
Zeskoczyłem, patrze a w środku piękna czerwiem rozgrzanej rury, szybko zrzucam kufry...
Odkręcam co tam mogłem, czyli kanapy, osłony z prawej strony i ...nic nie widzę.
Dzwonię do Krzysztofa:
"Wiesz co to może być? Mocy brak, pali się, a jak ostygnął czuję ten wspaniały zapach benzyny, aczkolwiek mało porządany w tym momencie...
No i tak rozmawiając (skromne 195km od domu) macam kable cewki dociskam, odciągam, ale po próbie odpalenia - to samo, inny klang, opary benzynki...
Padał już temat - "cewka może nie pokazywac błędu":
mr_soze napisał/a:
Troszkę Wam namącę.... Jest jeszcze jedna opcja uszkodzenia cewki. Cewka łapie przebicie na boki. Wtedy nie pokazuje żadnych błędów(w czasie pomiaru uzwojeń wszystko jest w porzadku), a silnik się dławi. Miałem taka sytuację w Capo i R1200RT. W Capo powodem tego było to, że cewki pordzewiały, a w BMW to ten typ tak ma:D
- w temacie modyfikacji cewki.
No a teraz po co to piszę - czy może być coś jeszcze?
Zamierzam wymienić cewki, świece i kable - dla świętego spokoju...
Ale czy sprawdzać coś jeszcze? A może jednak - w stresie (Krzysiu - jeszcze raz dzięki ;) ) - moglismy źle pokombinować?
A... jedna z cewek, jest jakby "uszczelniana" widac że wylot kabla WN jest obklajstrowany jakims plastikiem czy takim innym materiałem...
czili?
Dziękasy! :D
_________________ Live Free Or Die...
------------------------------------------------------
Aprilia ETV1000 Caponord 2003 (2016- ...)
Yamaha XVS 1100 Drag Star 2005 (2014-2016)
Romet Pony - Motorynka (1986-1994)
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 23 Mar 2014 Posty: 787 Skąd: Ustroń
Wysłany: 2016-08-02, 01:22
Najlepiej byłoby podpiąć inne dwie cewki i sprawdzić czy gada właściwie.
Skontrolować też trzeba ów przewody wysokiego napięcia czy się gdzieś nie przełamały lub upaliły albo nadpaliły.
Świeczki do wymiany bo raczej dostały po dupie i mogą mieć przebicie.
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 47 Dołączył: 19 Cze 2015 Posty: 457 Skąd: dolnoslas-opols
Wysłany: 2016-08-02, 09:26
No Marcin to faktycznie Cię trafiło, thx za fajny opis zawsze się komuś może przydać ( choć oby nie!) najważniejsze że się nie palił ( w sensie nie zapalił całkiem) - bo rozumiem że złączki wymieniłeś na inne - ale to już na marginesie. Czyli z tego co piszecie i pisze Krzysiek musisz wymienić przewody, świece, i 2 cewki - powodzenia. A tak chciałem dopytać i co na tym grzańcu wracałeś te km do chaty czy jakaś laweta była?
_________________ Yamaha XT1200Z Super Tenere :))
BYŁA: Aprilia Caponord ETV 1000 2001r.
wcześniej : SUZUKI BANDIT 2000r.
i jeszcze pare innych...
szajba na punkcie cafe racer-ów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum