[larry]

Problem sprężyn progresywnych polega na tym ze montuje się je ściśnięte i nie ma gdzie pracować, zawszenie się robi autostradowe na dobre drogi. Zwoje w fabrycznych sprężynach mają większe odstępy, przez co sprężyna przy pracy ma większe ugięcie niż progresywna.
Jeżeli progresy miałby być fajne w pracy powinny mieć krótsze dystanse w ladze.

Jeżeli ktoś będzie chciał kupić progresy to mogę swoje odsprzedać.

Wilk ma progresy, ale nie wiem jakiej firmy, ale twierdzi że jego montuje się bez dystansów. Jeżeli montuje się tak jak moje wciskając górny korek od lagi, na podniesionym motocyklu, to rzeczywiście może to być beton.

Wydaje mi się że wrócę do fabryki + 5W, ponieważ mam motocykl turystyczny oferujący dobre resorowanie i komfort podróżowania i chciałbym z tego korzystać.

[Wilk stepowy]

Ja też nie wiem jakiej firmy mam, ale nie mam dystansów. Sprężyna ściskana jest może 0,5cm przy zakręcaniu korka.

[larry]

no i wróciłem do fabrycznych sprężyn, ogólnie olej dostaje ostro w palnik, ponieważ po około 3 tyś. km, barwa oleju zmieniła się na lekko srebną-metaliczną.

[Jerzyk]

Przyznaję, że przy zastosowaniu oleju 20W przednie zawieszenie staje się dużo sztywniejsze, nie zdarzyło mi się żadne dobicie, na jedną osobę na moto to raczej za dużo, polecam raczej to rozwiązanie osobom wożącym cały dobytek i wszystkie kobiety na raz ze sobą jak np Minio . Ja w zimę przejdę na 10W i zobaczę ile będzie różnicy.

[aprilia]

Ile tego oleju do jednej lagi ma iść bo w serwisówce pisze 553, a tu mowa o 750ml?

[Wicher]

553 i będzie dobrze.

553 i będzie dobrze.

[aprilia]

Olej zalany 10W i to jest max. gęstość jaka może zostać zalana fakt że motocykl prowadzi się lepiej ale trochę czuć już dziury, jednak ja go zostawię dla stabilności bo lepiej się prowadzi w zakrętach i wogóle. Wlałem 550ml.