Wysłany: 2012-02-26, 11:10 Łódź kłania się uprzejmie
Witam Szanowne Użytkowniczki i Użytkowników i Miłośników (Miłośniczki) zacnego włoskiego motocykla!
Właśnie jestem w trakcie sprzedaży aktualnego moto (CBF100A) i pragnę wrócić do mojej ulubionej klasy turystycznych enduro.
Aprilia już upatrzona, jako jedna z kilku kandydatek będzie sprawdzana prawdopodobnie w tym tygodniu.
Czytam trochę o pękających ramach i innych wadach wrodzonych Kapiszonów (notabene posiadam lancie kappę, która ksywę ma identyczną-czy to znak? :D) i martwi mnie to nieco.
Jakkolwiek nie odmówię sobie przyjemności krótkiego chociaż kontaktu z Caponordem.
Szerokości i przyczepności życzę-i-jak mówią górale-WIOSNO NAPIER@#$AJ!
Generalnie mam tendencję do pakowania się w przypadki nietypowe-lancia, saab, motocykle BMW itd ;)
Caponord dobrze pasuje do tej kolekcji-kto z Łodzi posiada-ma i chce pogadać?
Ewentualnie z Wawy-bo bywam
Pękające ramy to rzadkość. Podobne ryzyko występuje po kupnie RSV której silnik się rozpadnie
Oczywiście przy zakupie polecam Ci sprawdzić newralgiczne miejsca na ramie ale i tak nie obejrzysz jej w całości bez rozbierania motocykla. Notabene ramy do Capo wcale nie są jakoś strasznie drogie.
Skoro masz lancię kappę to Capo powinno być dla Ciebie szczytem niezawodności
Zapraszamy przy okazji na zlot kwietniowo-majowy. Może niezbyt liczne ale doborowe towarzystwo.
Kolego Eterum-dotykasz drażliwego tematu niezawodności Lancii, o której najwięcej mówią ludzie, którzy nigdy jej nie mieli.
Osobiście mam nabożny stosunek do tego auta-nie wiem jak inne-moja jest po prostu niezawodna i dojeżdża do celu ZAWSZE :)
Jeśli capo ma być taka-przekonuje mnie to!
o której najwięcej mówią ludzie, którzy nigdy jej nie mieli.
Masz całkowitą rację. Nie miałem Lancii bo platonicznie kocham Alfa Romeo.
A tak poważniej to skoro twierdzisz że jest niezawodna to ja w to wierzę. Jak miałem VW Polo SDI to nie dbałem a jeździła. Capo jeździ ale już muszę dbać. Jeśli zawiodę.. ona zawiedzie mnie
Ale mam nadzieję że Ty nas nie zawiedziesz i pojawisz się na zlocie już na nowym nabytku.
O Kolego-Alfę też kocham-jedna uratowała mi życie ;)
Dziś już polatałem trochę-jeszcze CBF, teraz latam po allegro i sieci całej i szukam-rozglądam się-patrzę na Capo i na Varadero i BMW GS i inne :)
Capo stoi w Łodzi i jest z pewnych rąk-zobaczymy ;)
Wilku zgadzam sie z Tobą
Jedno spojrzenie w oczy (lampe) i juz jesteś stracony...
Włoszka hipnotyzuje jak mityczne syreny
Po takim doswiadczeniu wszystkie inne motocykle przestaja istnieć
A tak w ogole to WITKA dla Ciebie kolego
_________________ Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
Życie liczy się w kilometrach
>>> www.MOTOmostowcy.pl <<<
>>> www.motokm.pl <<<
Wilku zgadzam sie z Tobą
Jedno spojrzenie w oczy (lampe) i juz jesteś stracony...
Włoszka hipnotyzuje jak mityczne syreny
Po takim doswiadczeniu wszystkie inne motocykle przestaja istnieć
tak sie zastanawiam co to bedzie jak juz zabraknie capo na rynku.
Moze mi nie wierzycie, ale ogladalem juz sporo motocyli i jakos mnie tak do siebie
nie przekonuja.
_________________ Aprilia Caponord ETV 1000
Mercedes E 270 CDI
Wilku zgadzam sie z Tobą
Jedno spojrzenie w oczy (lampe) i juz jesteś stracony...
Włoszka hipnotyzuje jak mityczne syreny
Po takim doswiadczeniu wszystkie inne motocykle przestaja istnieć
A tak w ogole to WITKA dla Ciebie kolego
hehehe, już kilka razy to tutaj czytałem.... no o tych straceńcach
Zresztą ze mną było podobnie... pojechałem tylko oglądnąć
Ale mi jakoś nie przypada do gustu... może jak zobacze na żywo bedzie inaczej
_________________ Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
Życie liczy się w kilometrach
>>> www.MOTOmostowcy.pl <<<
>>> www.motokm.pl <<<
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum