Zbliża się sezon, a właściwie został już zainaugurowany, co narzuca troskę o stan techniczny maszyn. Kiedy zeszłego roku kontrolowałem tylne klocki wydawało się, że do zgonu miały jeszcze trochę zapasu materiału ciernego. Jednak w drodze kilka razy zdarzyło się zapadanie dźwigni do końca bez efektu hamowania. Po sprawdzeniu i kilkunastominutowym postoju działanie hamulców wracało do normy, aż do kolejnej serii częstych hamowań np. w zatłoczonym mieście lub serpentynach górskiej drogi. Wszystko wskazywało na nadmierną temperaturę płynu w cylinderkach, co wydawało się mimo wszystko mało prawdopodobne.
A jednak po wymianie klocków objawy całkowicie ustąpiły, prowokując do dokładnej analizy usterki. Na każdym z klocków pozostawała niemal równomierna warstwa cierna o grubości nie mniejszej jak 2 mm, więc teoretycznie powinny jeszcze działać. Myślę, że przyczyna tkwiła w składzie i jakości materiału ciernego, który prócz właściwości ciernych powinien zapewniać izolację termiczną płynu hamulcowego, którego zbiorniczek w tylnym hamulcu znajduje się bliżej zacisków, niż na przodzie. Mogło to mieć wpływ na nadmierne nagrzewanie płynu podczas hamowania, kiedy cienkie okładziny nie stanowiły wystarczającej blokady dla ciepła wydzielanego na tarczy.
Wniosek jest taki, że nie należy oszczędzać na klockach, a kupując zadbać również o wiedzę na temat ich przewodności cieplnej. Czyli jakość, jakość i jeszcze raz jakość!
_________________ Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3153
Wysłany: 2017-03-29, 08:40
A po poziomie płynu hamulcowego w zbiorniczku nie było widać ??
Wojtku a tak krótko jak nazywały się te "paździerzowe" klocki??? coby nikt ich przypadkowo nie zakupił
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
Wiek: 69 Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 589 Skąd: Piła
Wysłany: 2017-03-29, 09:22
Nie mam zielonego pojęcia! Oddaję motocykl mechanikowi z listą życzeń, a ten zgodnie ze swoim doświadczeniem i zapasami magazynowymi części, stara się odhaczyć wszystkie pozycje. Od tamtego zdarzenia przykładam większą wagę do osobistego sprawdzenia lub nawet zakupu podzespołów, za które mogę ręczyć.
Jancio, nie zadawaj proszę więcej takich pytań, co? Wiem, że chciałeś pojechać po koledze, ale nie godzi się tak postępować wobec seniora Było trochę płynu; ze starości był już bury, więc widziałem dokładnie ile jest
_________________ Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3153
Wysłany: 2017-03-29, 09:42
Wojtaq napisał/a:
Jancio, nie zadawaj proszę więcej takich pytań, co? Wiem, że chciałeś pojechać po koledze, ale nie godzi się tak postępować wobec seniora Było trochę płynu; ze starości był już bury, więc widziałem dokładnie ile jest
Co za wredny paszkwil !!! Zwykłe zapytanie to było :)
Przynajmniej wiesz, że należy płyn tez zmienić bo jego kolor nic dobrego nie mówi.
[ Dodano: 2017-03-29, 10:43 ]
Wojtaq napisał/a:
a ten zgodnie ze swoim doświadczeniem i zapasami magazynowymi części, stara się odhaczyć wszystkie pozycje.
Polecam zakupy części robić samemu. Np. u Słonia :)
Nigdy nie ma wtopy, doradzi, wyceni a do tego wiesz co kupujesz.
Taki rodzaj klocków, o wysokiej przewodności cieplnej wydaje się być niedocenianym poprzez szersze grono motocyklistów.
Otóż szczególnie w przypadku włoskiego motocykla oczywistym jest, że stanowi owo rozwiązanie idealny przyczynek do instalacji włoskiego espresso! Ożywczo działającego w trakcie nużących i upalnych podróży
_________________ Live Free Or Die...
------------------------------------------------------
Aprilia ETV1000 Caponord 2003 (2016- ...)
Yamaha XVS 1100 Drag Star 2005 (2014-2016)
Romet Pony - Motorynka (1986-1994)
Stiopa
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 58 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 313 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-03-31, 07:09
Kiedy poprzednim razem zmieniałem klocki (EBC) , pan w sklepie proponował mi z serii racing , że twarde , że moto ciężkie to na zwykłych może nie hamować i że szybko się zużyją . Wziąłem jednak zwykłe , moto hamuje jak trzeba a jak się zużyją to sobie wymienię . Moim zdaniem do normalnej jazdy standardowe klocki wystarczą - wolę wymieniać klocki niż tarcze , które przy twardych klockach wybierają się o wiele szybciej . A Wy co o tym myślicie . Mylę się ?
Zalezy kto jaki efekt chce uzyskać, i jak jeździ - ja akurat w ubiegłym tygodniu wymieniałem klocki i przeszedłem z organicznych (poprzedni właściciel zamontował) na synermetaliczne TRW. Wychodzę z założenia że wole mieć efektywne hamowanie i całe moto niż tylko tarcze całe. one i tak się zużywają, skończą się - tzeba będzie przełkąnć to i kupic nowe. To moje zdanie.
Jancio, tak, zużycie podczas codziennego - normalnego użytkowania jest znikome bo po prostu wystarczy puścić gaz lub zredukować bieg, ale ja mówię tu o sytuacjach nagłego hamowania/ ekstremalnych - każdy z nas miał cos takiego i tu liczą się sekundy i centymetry.
[ Dodano: 2017-03-31, 09:22 ]
no i efektywność przede wszystkim
Z mojego doświadczenia z EBC nie warto kupować zwykłych czyli FA.... znikają szybko a hamowanie no niby jest, dużo lepsze są semisinterowe FA...HH dłużej " żyją" a i hamowanie jest efektywniejsze bez większej szkody dla tarcz
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
Wydaje mi się że ta opinia o zjadaniu tarcz przez lepsze klocki jest wyolbrzymiona - zresztą wolę wyhamować i mieć zjedzone tarcze niż nie wyhamować.
Kolejną rzeczą jest stan zacisków - polecam tam zajrzeć - bo jeśli nie wiecie kiedy było tam zaglądane to na pewno jest tam co robić, sam to teraz przerabiałem, pomimo to że wszystko było ok - po rozebraniu okazało się ze tłoczki nie wysuwają się równo lub są zapieczone.
Stiopa
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 58 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 313 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-03-31, 12:08
Ale ja nie mówię o klockach lepszych i gównianych tylko o miękkich i w wersji nazywanej przeważnie racing . A te ostanie mają to do siebie , że dobrze hamują dopiero po rozgrzaniu . A więc w przypadku jednorazowego nagłego hamowania niekoniecznie muszą zadziałać .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum