Wysłany: 2018-07-31, 22:39 POMOCY bezpiecznik 30 A
Witam wszystkich mam mały bardziej duży problem bo nie mogę ogarnąć
A wiedz to byli tak dzień wcześniej zrobiłem swoim kapo 800km na drugi dzień pojechałem do pracy zgasilem moto i już nie odpaliłem:( problem polega na tym że ciągle wywala bezpiecznik 30A kolor biało-czerwony ,przekaźniki chyba dobre bo dają dźwięk jak by zalanczali się. Już go przegrałem prawie całego i nie mam pojęcia o co kaman.bezpiecznik się przelała przy przeliczeniu czerwonego przycisku przy kierownicy z prawej strony .po za tym wszystko jest .
Czyli przełączysz killswitch w pozycję do odpalenia moto i 30A bezpiecznik (pod siedzeniem ) leci ??? samnajpierw bym powyciągał przekaźniki i spróbował, w tym czasie ma tylko pompa ruszyć więc coś może być z pompą paliwa.... chyba że coś źle opisujesz
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
;) tak jestem Polakiem rodowity Sajgon to ksywa
A co do kapo to nikt nie grzebał i tak jak napisałem wywala bezpiecznik tylko jak przelancze przycisk ,a zbiornik zdjęty i też wywala nie rozumie dlaczego?
[ Dodano: 2018-08-01, 17:38 ]
Czy killswixh jest tylko od pompy paliwa ? Jak wyciągnę przekaźnik to nie wywala ale nie ma iskry Jak przemienia przekaźniki bo są dwa takie same to to samo jest .przekaźniki słychać jak się przelanczają.
Stiopa
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 58 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 313 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-01, 20:20
Ja pierdolę
w zasadzia to nie bardzo wiadomix o co kaman. trudno cos powiadziac bo cala energia moja zuzywa na rozkmina przeczytala pytanie .
Chłopie , czytaj co piszesz bo żal dupę ściska . Nie z powodu nicka Respirator pytał czy nie jesteś obcokrajowcem . Ten post wygląda jak tłumaczony translatorem . Chociaż translator przynajmniej błędów ortograficznych nie robi .
_________________ "Zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy..."
He he przepraszam za literówkę, co mam napisać jaśniej i czego nie rozumiesz Co napisałem .
Stiopa
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 58 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 313 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-01, 20:54
Wszystko rozumiem ale chodzi mi o formę wypowiedzi . Nie wymagam stylu akceptowalnego przez profesora Miodka ale odrobiny staranności w pisaniu . Kora mózgowa mi się marszczy kiedy usiłuję to przeczytać a w końcu chciałbym w miarę możliwości pomóc .
Skoro zbiornik, jak piszesz zdjęty a bezpiecznik leci to awarię pompy paliwa możesz wykluczyć .
_________________ "Zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy..."
Ostatnio zmieniony przez Stiopa 2018-08-01, 21:02, w całości zmieniany 1 raz
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 52 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 1574 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2018-08-01, 20:59
Stiopa nie każdy miał do szkoły z górki Sajgon przejrzyj kable zasilające pompę paliwową, może tam jest zwarcie. Nie są nigdzie podejrzanie załamane albo przetarte ?
_________________ chodzi o to żeby wpadać w błoto / morda w błocie .... świat w kolorach
Stiopa
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 58 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 313 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-01, 21:05
A killswitch odcina tylko pompę ? Chyba nie .
_________________ "Zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy..."
Dziękuję bardzo za chęci;) napiszę jeszcze raz wywala mi bezpiecznik 30A główny kolor kabla z którego wychodzi jest czerwono biały.,jak bak paliwa jest zdjęty wywala też bezpiecznik ..przekaźniki się załanczają tak myślę bo słychać klik,inaczej nie mam jak ich sprawdzić. Jak wyciągnę jeden przekaźnik to moto się uruchamia ale brak iskry .Może to być może zwarcie na przełączniki? Czy przekaźniki? Jest walnięty ?
[ Dodano: 2018-08-01, 22:08 ]
Wszystkie kable są ok
Zbiornik zdjęty jeden przekaźnik wyjęty wszystko chodzi ale nie ma iskry Jak wsadzę przekaźnik to bezpiecznik kaput:/ kable wszystkie całe bez przetarć .
[ Dodano: 2018-08-01, 22:20 ]
Może na przełączniku gdzieś łapie masę na kierownicy i jest zwarcie ?
Stiopa
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 58 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 313 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-01, 21:21
A jak wyciągniesz ten jeden przekaźnik to słychać że pompa się uruchamia ? Wtedy kiedy jak piszesz brak iskry . Bo jeżeli tak to zwarcie nie jest w obwodzie pompy .
Jacek ale dwa przekaźniki są do pompy ? Może jeden jest w układzie zapłonu i gdzieś tam jest coś zwarte ?
_________________ "Zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy..."
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 52 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 1574 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2018-08-01, 21:29
Stiopa napisał/a:
Jacek ale dwa przekaźniki są do pompy ? Może jeden jest w układzie zapłonu i gdzieś tam jest coś zwarte ?
Pewnie coś tam jest jeszcze pod nie podpięte ale po wyciągnięciu któregokolwiek pompa przestaje działać. Studiowaliśmy to kiedyś z Ś.P. Słoniem i wychodziło na to że jeden przekaźnik steruje drugim w tym układzie.
_________________ chodzi o to żeby wpadać w błoto / morda w błocie .... świat w kolorach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum