Witam
historia zaczyna sie rok temu, jak opisywałem wczesniej miałem problem z wywalaniem bezpiecznika 30 A, problem został rozwiązany okazało sie że był kabel z tyłu regulatora przerwany i dotykał masy.
Natomiast teraz znowu się coś stało :/ motocykl odpalał, wszystko było cacy ale gdy pochodził chwile zgasł i już niechce odplić. Przez chwile pokazał się błąd -1. Kręci ale nie ma iskry i pompa paliwa sie nie załącza :/ ktoś ma jakies pomysły co może być nie tak? Czy może regulator sie skończył. Dodam że regulator był gorący.
Proszę o pomoc Capo stoi już prawie rok w warsztacie i kuźwa nie mogą ogarnąć o co kaman, może ma ktoś na grupie cały schemat elektryki, bo jest tu, u mnie trochę namieszane. Mam dwa przekaźniki jakieś nie oryginalne i nie jestem pewny czy są dobrze podłączone. Jeden jest od manetek grzanych a drugi, niemam pojęcia .
Dziękuję wielce za Pomoc.
PS.
może ktoś ogarniety jest w Te klocki z Wrocławia i chciałby pomóc :) lub podjechać Capo i zerknąć na instalację czy jest tak samo.
Ostatnio zmieniony przez Capo 2019-04-07, 16:41, w całości zmieniany 1 raz
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 23 Mar 2014 Posty: 787 Skąd: Ustroń
Wysłany: 2019-04-07, 08:34
Błąd -1 to nie błąd było wałkowane wiele razy , sprawdzić bezpieczniki pod licznikami i tak jak pisze milosnik pod siedzeniem.
Co do przekaźników to może byś jakie foty zapisał.
Dokładnie wskazanie -1 nie oznacza błędu tylko wyłączony zapłon (czerwony przełącznik na prawej manetce). Wskazanie 1 oznacza włączony zapłon.
Jeżeli masz -1 to powinno tez migać EFI po przekręceniu kluczyka, a po włączeniu zapłonu EFI gaśnie (o ile nie ma żadnych błędów).
Sprawdź obwód zapłonu (bezpieczniki, wtyczki, kabelki itp.)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum