Strona główna
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •   Statystyki  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

Poprzedni temat :: Następny temat
Cyknięcie przy ugięciu tyłem ?
Autor Wiadomość
aprilia 
Kamil


Wiek: 34
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1241
Skąd: Lubaczów/Rzeszów
  Wysłany: 2012-05-25, 20:01   Cyknięcie przy ugięciu tyłem ?

Co to jest,że jak ugnę tył jest takie jedno cyknięcie,puszcze i ugnę to znowu?Maciek (Eterum) widział to i on też tak ma,jest to denerwujące bo na dziurach większych też cyka,może to być wywalone łożysko amora?Tylko to takie dziwne cyknięcie :-/
 
   
jagiel 
Rally Raid 2003


Wiek: 39
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 1155
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-25, 20:21   

sprawdziłeś dokręcenie sub frame'a?
_________________
Indywidualny Serwis Motocykli, Roty 62, Warszawa, tel: 510-749-768, www.ismserwis.pl / www.czesciaprilia.pl / www.czescikymco.pl / www.czescipiaggio.pl
 
   
aprilia 
Kamil


Wiek: 34
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1241
Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2012-05-28, 20:19   

Jagiel miałeś rację miałem dokręcony dość mocno ale to za mało dowaliłem mocniej amortyzator i resztę śrub co trzymają tylny stelaż i przestało cykać.Maciek sprawdź to u siebie ;-)
 
   
jagiel 
Rally Raid 2003


Wiek: 39
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 1155
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-28, 21:39   

Z tą siłą nie ma co przesadzać dokręć na 50Nm i zastosuj średni loctite. Sprawdź ponadto luzu na wahaczu, zobacz czy nie chodzi na boki.
_________________
Indywidualny Serwis Motocykli, Roty 62, Warszawa, tel: 510-749-768, www.ismserwis.pl / www.czesciaprilia.pl / www.czescikymco.pl / www.czescipiaggio.pl
 
   
aprilia 
Kamil


Wiek: 34
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1241
Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2012-05-29, 19:28   

Wahacz sprawdziłem i niby nie ma luzów,lecz łożysko amora mam do wymiany.
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2012-05-29, 19:58   

aprilia napisał/a:
Wahacz sprawdziłem i niby nie ma luzów,lecz łożysko amora mam do wymiany.

To cię czeka drobna robótka :mrgreen:
Oby się nie okazało,że tulejki łożyskowania amortyzatora są w stanie rozpadu.
Ale temat jest do opanowania bezproblemowo :mrgreen:
Przy okazji rozbiórki sprawdź górną tuleję amortyzatora. Tam też może załapać trochę luzu ;-)
 
   
aprilia 
Kamil


Wiek: 34
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1241
Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2012-05-29, 20:16   

Na razie jeżdżę mam mały luz jeszcze także nie zaczepiam,myślę że ten sezon przelecę,a w zimie to sobie porobię :lol:
 
   
eterum 
myśli o Capo


Wiek: 42
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 820
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2012-05-29, 22:10   

aprilia napisał/a:
Wahacz sprawdziłem i niby nie ma luzów,lecz łożysko amora mam do wymiany.


Mógłbyś mi powiedzieć jak to sprawdzić? Tak krok po kroku bo powiem szczerze że nie wiem jak się za to zabrać. Chyba że wymaga to po prostu doświadczenia.
_________________
 
 
   
aprilia 
Kamil


Wiek: 34
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1241
Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2012-05-30, 19:29   

Stawiasz na podnóżki centralne (koło tylne w górze),bierzesz średni łom podpychasz od oponę centralnie na środku żeby ci koło nie pojechało do przodu lub tyłu i ruszasz lekko do góry i puszczasz w tym samym czasie patrzysz na dolne mocowanie amora (tam gdzie jest łożysko) jak masz luz to zobaczysz że względem łączników aluminiowych amor się nie rusza a łączniki coś się ruszają tyle co ruszasz.To po prostu widać ten luz jak jest to musisz go zobaczyć :lol:
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2012-05-31, 14:29   

To tak sprawdzasz luzy na łozyskowaniu amortyzatora, ale na wahaczu to w ten sposób nie wyłapiesz....
Mogę się mylić, ale Mackowi chodziło chyba o kontrolę luzów na łożyskowaniu wahacza.
 
   
aprilia 
Kamil


Wiek: 34
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1241
Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2012-05-31, 18:00   

Tak mówię o łożysku amora,a wahacza to sprawdzam tak:
biorę jeszcze jednego nie koniecznie mądrego ale silnego mężczyznę,trzyma mi motocykl ja łapię za tylne koło i szarpię mocno na boki ale naprawdę mocno (jakby drugi nie trzymał moto to bym go wywrócił) :lol:
 
   
eterum 
myśli o Capo


Wiek: 42
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 820
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2012-05-31, 22:32   

Dzięki za wyjaśnienie. Jutro ma padać więc będę testował te łożyska.
_________________
 
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2012-05-31, 22:43   

Możesz też zdemontować koło tylne.
Chwytasz oburącz ramiona wahacza :mrgreen:
Wykonujesz krótkie ruchy wahaczem lewo-prawo. Ewentualnie jedno ramię pchasz w dół, a drugie w górę :-D
Taka opcja jest przyjemniejsza, bo niektórzy sprawdzając luzy na wahaczu z zamontowanym kołem, tak naprawdę wyczuwają luzy na łożyskach kół, i stąd miewają problemy z wyłapaniem defektu.
Chwytasz ramiona wahacza i krótkie ruchy góra dół. Jeżeli wyczujesz luz, to opcje są dwie.
Górna tulejka amortyzatora(ogólnie to straszna cienizna ta tulejka), lub metalowe tuleje dolne łącznika amortyzatora.

Powodzenia :mrgreen:
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FiSubIce v 0.5 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 11