przy jeździe na 6 biegu słychać jakby takie huczenie/jęczenie jakby łożyska - a może to po prostu nasze skrzynie tak mają? co myślicie. Jakimś tropem też może być owe łożysko - rano , na zimnym silniku po wciśnięciu sprzęgła jest cicho , po puszczeniu hałasuje...jak silnik się nagrzeje to jest lepiej.
Tylko coś mi nie pasi że przede wszystkim słyszę to na 6 biegu więc to może skrzynia? :)
Wiek: 34 Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 1241 Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2013-04-26, 20:08
A mi huczy na wszystkich biegach, coś mi stuka i co mam zrobić
Jak puścisz sprzęgło to lekko kosz jest wyrobiony i stuka, tak ma być.A huki na 6 biegu nie wiem o co chodzi i jak to huczy.
Jak kupiłem Capo też co chwila się czymś stresowałem
Człowiek naczyta się tego wszystkiego a później doszukuje się usterek...
Teraz po prostu nawijam kilometry a Capo nigdy nie zawodzi
_________________ Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
Życie liczy się w kilometrach
>>> www.MOTOmostowcy.pl <<<
>>> www.motokm.pl <<<
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2013-04-29, 20:03
Capo ma to do siebie, że codziennie wydaje inne dźwięki
Boże , po co ja to dzisiaj ruszałem???? Łożysko okazało się ok.
MASAKRA!
Zapowietrzyłem sprzęgło , ukręciłem śrubę od jednej ze sprężyn. Walczyłem ok 3 godzin z odpowietrzeniem i wymianą DOT4 w sprzęgle. A teraz , nie wiem czy tak wcześniej było ale motocykl mimo wciśniętego sprzęgła delikatnie ciągnie do przodu....wiem że to normalne ( siły wiskotyczne) ale nie wiem czy wcześniej też tak ciągnął czy mnie/wcale...
Dodatkowo moja kobieta mnie wkur**** , bo akurat dzisiaj się umówiła na oglądanie małego gnojka naszych znajomych - ahhhhh!!!! Więc ją wywaliłem do nich , samą. W końcu włoszka ważniejsza!
Stara masksyma - niedzielna praca w gówno się obraca....
Chodziło - trza nie ruszać......ja też chodziłem koło tego tematu ...w końcu powiedziałem....pier....nie zajmuje się tym. Chodzi - zostaw. Mam łożysko przy sobie - jak się w trasie wypier....zepsuje to będę się martwił...
Wszystko działa , jest ok. Ale już wiem skąd to ciągnięcie i skąd moje problemy w luzem ( opisywałem problem w innym temacie). Jak ustawię klamkę sprzęgła w pozycji 4 , jest dupa - ciągnie i problem z wbiciem luzu. Jak jest w pozycji 1 czyli najdalszej - wysprzęgla do końca, nie ciągnie oraz no problemo z wbiciem "N"
I teraz co ja mam biedny zrobić? Mało wygodnie mi się operuje sprzęgłem z tak oddaloną klamką...są jakieś akcesoryjne może? Pasujące do capo. A może inny zbiorniczek , z inna klamką usprawniłby i tak ciężką pracę sprzęgła?
Hmmm, no to mam zagwozdkę...
Wiek: 34 Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 1241 Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2013-05-12, 21:02
Czekaj to na 1 czy 4 jest klamka najdalej ja jeżdżę na najdalej odsuniętej klamce od kirownicy jednak kiedyś próbowałem na najbliższym i działało normalnie musisz mieć zapowietrzony układ jeszcze
Wiek: 40 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-12, 21:14
masz tak a nie inaczej bo prawdopodobnie dźwignia blokuje ci się o konsole, sprawdź czy tak nie jest przypadkiem
a jeśli nie to masz zapowietrzony układ, odpowietrz to raz jeszcze i luz na klamce znowu się pojawi
jeśli masz problemu z wrzucaniem luzu, ogólnie z jego znalezieniem to sprawdź jaką masz dyszę olejowa sprzęgła
[ Dodano: 2013-05-12, 21:15 ]
a i jeszcze jedno, klamkę sprzęgła regulujesz także trzpieniem na klamce
jagiel, włąsnie bawiłem się tym trzpieniem , ale on i tak oddala mi klamkę....
jagiel napisał/a:
jeśli masz problemu z wrzucaniem luzu, ogólnie z jego znalezieniem to sprawdź jaką masz dyszę olejowa sprzęgła
?? poproszę o więcej info... Luz odnajduję , ale ciężko mi go wrzucić przeskakuje albo na 1 albo 2.
jagiel napisał/a:
masz tak a nie inaczej bo prawdopodobnie dźwignia blokuje ci się o konsole, sprawdź czy tak nie jest przypadkiem
trochę blokowało , odsunąłem...
jagiel napisał/a:
a jeśli nie to masz zapowietrzony układ, odpowietrz to raz jeszcze i luz na klamce znowu się pojawi
brak mi już na dzisiaj weny do odpowietrzania tego - masakra Klamka ma dobrą twardość - jedyny problem to na ustawieniu najbliższym czyli 4 nie wysprzęgla do końca. Na 1 czyli najdalszym położeniu klamki jest ok = koło prawie wcale się nie obraca.
aprilia napisał/a:
Czekaj to na 1 czy 4 jest klamka najdalej ja jeżdżę na najdalej odsuniętej klamce od kirownicy jednak kiedyś próbowałem na najbliższym i działało normalnie musisz mieć zapowietrzony układ jeszcze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum