Wiek: 33 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 63 Skąd: lubaczów
Wysłany: 2014-07-13, 17:55 Rozrusznik
Koledzy mam problem jezdziłem dzisiaj troszke swoim kapciem i pewnego razu nie zadziałał mi rozrusznik i tak juz zostało ;/ jak naciskam starter to kontrolka od luzu przygasa ale nie kręci... co to moze byc pewnie gdzies jakis bezpiecznik ale ja nie mam pojęcia ;/
miał ktos kiedys cos takiego ??
i moze mi jakoś pomóc
Wiek: 33 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 63 Skąd: lubaczów
Wysłany: 2014-07-14, 23:25
to jest przekaźnik jak przez przypadek dotknąłem dwóch przewodów to kręcił jak wariat i mam pytanie bo jest na allegro przekaźnik za male pieniądze ale nie wiem czy on bedzie dobry ?
czy moze to byc przekaźnik np z pegaso ? albo z czegos pogobnego ?
hejka, nie chce sie mądrzyć bo swieżak jestem, ale z tego co czytałem to od virago 535 pasuje. chodzi Tu o moc, oryginalny nie wytrzymuje przepływu prądu i sie skleja.
Nie ważne od czego on jest i do czego pasuje. Jego najważniejszym parametrem, na który powinieneś zwrócić uwagę to: jaki prąd może przez niego płynąć.
Rozrusznik w Capo ma 0,9kW mocy, co przy 11.5V z aku daje prąd ok 80A, a fabrycznie montowany w Capo ma z tego co pamiętam 75A, dlatego on klęka po jakimś czasie, szczególnie na słabym Aku.
Powinieneś zamontować przekaźnik 100-120A, conajmniej, żeby nie mieć problemu. Ten z Larssona od Yamahy ma właśnie 150A i na taki większości wymienialiśmy, a doczytałem się też o wymianach na 200A.
Kup w Larssonie od yamahy virago 535 za 60 zł. Pauje jak ulał i będziesz miał spokój na wieki. Amen
_________________ Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
Życie liczy się w kilometrach
>>> www.MOTOmostowcy.pl <<<
>>> www.motokm.pl <<<
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2014-07-16, 22:54
Potwierdzam. Przekaźnik z Virago to prawdziwy wariat
skvrnsk [Usunięty]
Wysłany: 2016-08-07, 20:13
U mnie dzisiaj rozrusznik dostał czkawki.
Zakręcił słabo jeden raz, kilka sekund przerwy i ponownie zakręcił ale już normalnie z odpałem.
Cały czas przycisk rozrusznika trzymałem wciśnięty. Nie było spadku napięcia na woltomierzu. Do końca dnia problem już się nie powtórzył.
O co kaman?
Stycznik(przekaźnik) rozrusznika pada......i to w wielkim stylu..... tudzież guziczek do ceweczki tegoż przekaźnika( knefel łodpol)
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
skvrnsk [Usunięty]
Wysłany: 2016-08-16, 09:37
Jaki zamiennik dla przekaźnika polecacie? Od Virago? Jakiś konkretny producent?
Wiek: 69 Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 586 Skąd: Piła
Wysłany: 2016-08-16, 10:12
Poczytaj na Forum wszystkie tematy o problemie z rozrusznikiem! Moja rada to przekaźnik rozrusznika od Yamahy (1441011) z Larssona. Oryginalne, włoskie przekaźniki mają prąd znamionowy 50A, co w zupełności powinno zabezpieczyć obwód rozrusznika, lecz zamienniki Yamahy podobno wytrzymują 100-150A, więc nadmiar jest zadowalający.
_________________ Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum