Panowie takie pytanie...
Po dzisiejszej jeździe z żonką zauważyłem obniżenie siodła.
Wcześniej stało dużo wyżej nie zagłębiałem się dziiaj w szczególy wprowadziłem Capo do garażu ale jakoś nie daje mi to spokuju?
Coś poważneg mogło się wydarzyć?
W czasie jazdy po wertepach 2x konkretnie dobiło zawieszenie tylne.
Powiem tak: też jeżdżę z żoną i bambetlami niejednokrotnie po drogach kategorii ostatniej i jakoś nie zauważyłem "przysiadu" moto.... spróbuj może pokombinować z tłumieniem dobicia ( śrubka u dołu amora, radzę przestudiować servisówkę/forum) jak jest całkiem odkręcona to możesz mieć takie właśnie wrażenie że moto siadło...ale jak je "pociągniesz do góry" to będzie ok, może ktoś bardziej obeznany w temacie się wypowie
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
RObert inaczej.. nic z zawieszeniem nie grzebałem.. ale...
wcześniej siadając na Capo jedną stope miałem równo z ziemią druga na palcach
teraz po trasie dwie stopy na płasko z lekko ugitymi nogami..
Wiek: 69 Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 586 Skąd: Piła
Wysłany: 2015-03-08, 20:36
Czarny84 napisał/a:
(...)zauważyłem obniżenie siodła. Wcześniej stało dużo wyżej (...)
Czarny przeczytaj ten wątek. Nie jest wykluczone, że coś się wyjaśni lub znajdziesz sposób na usunięcie usterki. Moim zdaniem centralny amortyzator nadaje się do regeneracji lub wymiany. Ale co ja się tam znam...
_________________ Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
Właśnie.... nie grzebałeś :) jest inne ustawienie na 1-ą osobę i inne na 2-e....może miałeś na 1-go (ilość obrotów i przepływ oleju jest różny.... jeśli coś zamieszałem proszę o korektę)
Moja rada: regulacja pokrętła przy siedzeniu na HARD na max, pociągnąć moto do góry za rączki jak do postawienia na centralce na max( najlepiej zostawić na centralce) i zakręcić tłumienie.... potem zlookać jakie efekty(wysokość siedzenia) i .... próbować różnych ustawień bo na tych "wsio na max" to komfortu ni ma
edit... Wojtaq dobra podpowiedż zapomniałem o tym wątku :) (ehhh skleroza)
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
CZłowiek całe życie się uczy...
Tak na marginesie Capo stoi na centralne zawieszenie poszło do góry czy w tej sytuacji mam je wykrecić na max.?
Zaczynam od podstaw więc wybaczcie ;)
Wojtaq dziękuje za namiary na post jesli regulaca nie pomoże mus nie mus trzeba będzie rozbierać zawieche :/
[ Dodano: 2015-03-08, 21:04 ]
JAk doczytałem to spore koszta :/ z wymianą
Czarny84 nie wykręcić a wkręcić/zakręcić :) a potem parę dziur zaliczyć coby zawieszenie popracowało
Edit bądź dobrej myśli to Kapo może to właśnie TY! coś sp....eś :D:D
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
ee....zraz spierdoliłeś :) krecąć na postoju nie widziałem różnicy w zawieszeniu ale to pewnie kwestia przejazdzki..dobra dzięki za info i rady zobacze jutro jak czas pozwoli co z tym fantem się stało
Tak szczerze im więcej zagłebiam się w ten motocykl tym więcej mnie zaskakuje.\
dzisiaj wyleciałem na trase V-max 210?
Co ważne ok 160 km/h dziswne uczucie turbulencji w przednim kole powyzej ok
opony Mitas (kostka)
mam się martwić?
v-max w okolicy 210 ok, 160 i "rybka" czyli wężykowanie.... na kostce możliwe w sumie takie zachowanie przy tych prędkościach ma wiele składowych (szyba,kufry,solo/z pasażerem) ja rybkę mam przy 190 (solo+3kufry) na METZELER next-ach
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
na tych oponach max to 170km/h, potem się modlisz :) miałem te same opony, one nie są do tego!
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1090 Skąd: Wawa
Wysłany: 2015-03-08, 23:17
Czytam, patrze... i nie wierze. 170-210 km/h na CAPO.. z kuframi i 2 osobami..
WOW !
A zwłaszcza teraz gdy NIKT na drodze do moto nie przyzwyczajony... oraz, gdy my nie jesteśmy jeszcze "wdrożeni" w moto w nowym sezonie...!
WOW!
Przed chwilą Wojtaq pisał o "szaleństwach" po lesie.. ( z czym się nie do końca zgadzam) ...
ale ziarnko prawdy tam było...
Ludzie nas tak odbierają jak nas widzą! Wiec nie dziwcie się ze nazywają nas "dawcami"...
nie dyskutujcie z tym, bo sami lejecie wodę na młyn...
Zresztą chyba sam sobie "robert1973" zaprzeczasz.. po lesie to z głowa...a po czarnym już nie?
Ja chyba wole szaleństwa po lesie, bo co najwyżej wyeliminujesz "siebie" a nie innych co przypadkiem Cie nie widzieli lecącego 200 km/h na CAPO (motocyklowym tirze).
PS Sorry za uogólnianie... wiem że cześć z was podziela moje zdanie, a część nie. Takie są prawa demokracji...
Jak już kiedyś pisałem w długiej dyskusji na ww temat ze ŚP Kamilem.. ja tam bede "zamulał kapiszona" . On miał podobne podejście do "zapierdalania" ;-( już miał...
Panie i Panowie gumowych drzew wam w tym sezonie życzę !
Oby wam się w tym sezonie układało wszystko ... i zawsze. bo miło się z wami rozmawia...
PS.. "BTW to chyba nie ten dział powinien być".. CAPO może przeniesiesz wątek do "technicznie"..:)
Jeżdze motocyklami już jakiś czas wcześniej tylko plastiki i uwierz to nie były prędkości 200 ale tylko trasy szybkiego ruchu co nie wyklucza faktu że taka jazda nie jest "normalna" zdaje sobie sprawę że na drodze może wydarzyć się wszystko i wszystkiego nie można przewidzieć.
Capo przetestowałem sam bez waliek i mojej "pani"m (zresztą żebra prędzej by mi obiła gdybym osiągnął taką prędkość:) trasa "S" aut jak na lekarstwo więc sprawdziłęm jak się motocykl zachowuje przy większych prędkościach i tyle.
Tak na marginesie 100-120km/h przyjemnie, fajnie z kulturką i te spojrzenia ludzi z aut bezcenne :) i tak ma być..
Wracając do tematu zawieszenia sprawdziłem jeszcze raz dzisiaj całość.
Pokrętło klika daje opór natomiast zawiecha zrobiła się mega miękka i sporo przysiadła wycieku oleju też nie zauważyłem spróbuje jeszcze tych regulacji ale na moje coś musiało pierdol....
Zresztą chyba sam sobie "robert1973" zaprzeczasz.. po lesie to z głowa...a po czarnym już nie?
Ja chyba wole szaleństwa po lesie, bo co najwyżej wyeliminujesz "siebie" a nie innych co przypadkiem Cie nie widzieli lecącego 200 km/h na CAPO (motocyklowym tirze).
powiem tak to były próby na nowo otwartej A1 (okolice Piekar śląskich) gdzie samochód możesz spotkać z częstotliwością 2szt/min, normalnie tak nie zapindalam na autostradzie 140-160 niezab zależnie od warunków 90-120. Raz z ręką na sercu pojechałem jak nienormalny z katowic do wrocka w 1:10 bo goniłem grupę i szczerze... nigdy więcej..... ciągłe skupienie na drodze, maszynie i na innych userach mam gdzieś taką jazdę. Co do motocyklowego tira Wicher chyba już się wypowiedział nt że Capo całkiem dobrze sobie radzi z prędkościami i ja po paru rozmowach z innymi użytkownikami "tirów" viadra/dl-e też stwierdzam że można szybko się przemieszczać bez nadmiernego szarpania nerwów (rybka). Tak jak i po lesie na czarnym też należy jeździć z głową..... jeśli są warunki to czemu nie? :)
PS z plecaczkiem nie ma lekko 140 max
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum