sosnos, spox jak jest ktoś na miejscu może podskoczyć i zobaczyć co i jak, nie twierdzę że to złom czy coś... stwierdziłem tylko to co widzę a faktycznie może być to moto warte grzechu :) znaczy zakupu
RESPIRATOR, oj ładną sztukę wyłowiłeś :) z sieci
_________________ Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
- cewki aut
- tylny stelaż tablicy kupiony inny od spalonego kapcia razem z nadpaloną i okropną lampą tyłu ( ta czerwona )
- amor tylny nie działa
- uszy i czacha do poklejenia
- szyba spękana.
- liczniki działają ale mają pęknięcie szybki
- kontrolki oleju i stopki się palą non stop.
- opona przednia aut
- klocków nie ma
- olej do wymiany
- nie ori regulator napięcia
- szlif na prawo i lewo - nie raz
- pogięte sety
- cała górna półka od nowszego modelu
- brak gumowych nakładek na podnóżki
- pęknięte ucho przy główce podtrzmyujące steląż czachy
- grzanych manetek brak
- linka gazu , tudzież sam rollgaz do wymiany. Bardzo się zacina.
- numery przebite! prawdopodobnie jest to motocykl pokradzieżowy, z boku dorobiona dodatkowa blaszka z numeracją.
in + :
- tarcze , chyba nowe.
- ładny kolor.
ja go za 8 nie wziąłem więc sami wiecie ;) tam jest sporo kasy i pracy do włożenia w niego.
janciovodnik
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3152
Wysłany: 2015-06-01, 20:48
Czyli rzeźba jak cholera.
GrzeTom
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 1089 Skąd: Wawa
To, że moto miało tabliczkę znamionową zastępczą może (nie musi , ale może) oznaczać, ze ktoś zmienił ramę lub cały motocykl na kradziony, przekuł numery, a że nie miał pomysłu na oryginalną tabliczkę, więc zgłosił w urzędzie, że ''się zgubiła, zniszczyła, wyparowała'' etc,etc. i wcale nie musi oznaczać, ze obecnie nabite numery są legalne.
Jakoś w okolicach 2000 roku kolega pojechał na drugi koniec Polski kupować ZZR 1100 , podobno igła, na miejscu, jak to na miejscu okazał się złomek składany z kilku innych moto z przebitymi numerami. Nawet się nie zastanawiał tylko od razu zadzwonił na Policję. Po pół godzinie moto jechało na lawecie na policyjny parking. Skończyło się utratą motocykla przez sprzedającego i jakąś grzywną.
Ktoś kumaty w temacie od razu pozna, że coś jest nie tak, ale co z tymi którzy pojęcia wielkiego nie mają ?
To teraz mogę się oficjalnie pochwalić, że wczoraj zostałem posiadaczem Caponorda z 2003r ( 1 rejestracja 2005). Nowych zdjęć jeszcze nie mam ale pewnie każdy widział Capo z wymalowaną włoską flagą na boczkach
Teraz trochę opisu wrażeń. Na pierwszy rzut oka był mega duży ( po Pegaso to kolos), jak na niego usiadłem a siedziałem pierwszy raz to stwierdziłem, że chyba mnie pogięło, że chcę takie wielkie moto. No ale jak tu powiedzieć sprzedającemu, że chyba jestem za mały.... no to może przejadę się przynajmniej żeby lipy nie robić. Wystartowałem i ku mojemu zdziwieniu Capo prowadziło się niemal tak samo lekko jak Pegaso, jak by zmalało o połowę od razu po ruszeniu :) Pozycja mega wygodna, silnik daje dużo frajdy ale jak to Rotax klekocze charakterystycznie, dobrze że kominy Leo Vince go zagłuszają :) Generalnie po pierwszych kilometrach mega pozytyw :)
Wiek: 54 Dołączył: 02 Paź 2012 Posty: 323 Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-06-03, 20:19
arkglo napisał/a:
No to gratki!
[ Dodano: 2015-06-03, 20:22 ]
rzeżucha napisał/a:
To teraz mogę się oficjalnie pochwalić, że wczoraj zostałem posiadaczem Caponorda z 2003r ( 1 rejestracja 2005). Nowych zdjęć jeszcze nie mam ale pewnie każdy widział Capo z wymalowaną włoską flagą na boczkach
Teraz trochę opisu wrażeń. Na pierwszy rzut oka był mega duży ( po Pegaso to kolos), jak na niego usiadłem a siedziałem pierwszy raz to stwierdziłem, że chyba mnie pogięło, że chcę takie wielkie moto. No ale jak tu powiedzieć sprzedającemu, że chyba jestem za mały.... no to może przejadę się przynajmniej żeby lipy nie robić. Wystartowałem i ku mojemu zdziwieniu Capo prowadziło się niemal tak samo lekko jak Pegaso, jak by zmalało o połowę od razu po ruszeniu :) Pozycja mega wygodna, silnik daje dużo frajdy ale jak to Rotax klekocze charakterystycznie, dobrze że kominy Leo Vince go zagłuszają :) Generalnie po pierwszych kilometrach mega pozytyw :)
Sory za pomyłkę jeszcze raz gratuluje zakupu i chętnie obejrzę moto
Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 420 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-06-05, 08:22
Janek, do Lublina zapraszam zawsze, a dla zachęty dodam tylko, że otworzyli u nas kolejny browar restauracyjny z własnym piwem. Co do Cieszanowa to powiem, że chyba się starzeję, bo rock mnie już tak nie kręci jak kiedyś, ale zobaczymy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum